Autor: Stephenie Meyer
Tytuł: Zaćmienie
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilość stron: 556
Opis: Kiedy media zaczynają donosić o serii tajemniczych morderstw w Seattle,a do lasów wokół Forks powraca żądna zemsty wampirzyca, Bella uświadamia sobie, że znowu grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo. W dodatku, wiedząc, że jej decyzja może doprowadzić do odnowienia odwiecznego konfliktu pomiędzy wampirami a wilkołakami, zmuszona jest wybierać pomiędzy miłością Edwarda a przyjaźnią Jacoba. Zbliża się też zakończenie roku szkolnego, a więc termin przemiany - co Bella ma wybrać: życie czy śmierć?
Recenzja: Szczerze? Ta część podobała mi się jedynie po pierwszym przeczytaniu. Każdy kolejny raz z tą lekturą w rękach powodował, iż coraz bardziej utwierdzałam się we własnym zdaniu. Nie wiem dlatego ale ta część sagi pani Meyer kojarzy mi się z egoistyczną Bellą, która jest starsznie niezdecydowana i mimo pozorów nie do końca dojrzała. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Jacob będący starszym dzieckiem nierozumiejących co się do niego mówi. Rozumiem, że z miłości robi się różne głupstwa ale żeby do tego stopnia? Na deser dochodzi kontrolujący Edward - pantoflarz. Dodatkowo w tej części wyjątkowo mało się dzieje. Wszystko kręci się wokół polowania Victorii na główną bohaterkę. Szczęśliwe zakończenie i początkowe przygotowania do ślubu. Trochę mało zadowalająco jak dla mnie.
Moja ocena: 4/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku!
Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.