niedziela, 5 września 2010

Stosik sierpniowy - cześć 1

Chcąc podsumować sierpień w kilku słowach powiem, że był on miesiącem udanym zarówno pod względem czytelniczym, jak i zdobywczym. Dane mi było przeczytać aż siedem książek. Jest to dla mnie swojego rodzaju sukces zwłaszcza, że przez trzy tygodnie przebywałam z kolonistami poza domem i czas na zagłębienie się w lekturze był niezwykle ograniczony. Na całe szczęście w przerwach między turnusami dzielnie nadrabiałam zaległości. W interesującym nas miesiącu pojawiło się osiem recenzji, a na moją półkę trafiły trzy stosiki, które wstawię na blog w odstępach czasowych. Niestety mój aparat odmawia posłuszeństwa podobnie, jak kabel USB od telefonu.







1. "Martwy dla świata" - Charlaine Harris
Książka przeze mnie oczekiwana, przeczytana i zrecenzowana.

2. "Wakacje z piekła" - Libba Bray i reszta
Przeczytałam pierwszy zbiór opowiadań, więc z ciekawości postanowiłam zerknąć na resztę. Czytanie z przyczyn wyższym odłożyłam na potem.

3. "W szponach mrozu" - Richelle Mead
Druga część Akademii Wampirów. Przeczytałam ją na początku miesiąca, a także recenzowałam.

4. "Jak poślubić wampira milionera" - Kerrelyn Spark
O kupnie tej pozycji w dużej mierze zadecydował jej tytuł. Nie miałam jeszcze okazji się w niej zagłębić, jednak myślę, że ten dzień nastąpi wkrótce.

5. "Szczęśliwi frajerzy" - Scott Spencer
Książkę przeczytałam będąc na kolonii w Pogorzelicy. Zapowiadała się naprawdę fenomenalnie. Nieco się rozczarowałam ale mimo wszystko nie żałuję czasu jej poświęconego. Serdecznie dziękuje wydawnictwu MUZA za ofiarowanie mi tej książki.

6. "Spisek Mozarta" - Scott Mariani
Nad kupnem tej książki zastanawiałam się już od jakiegoś czasu, więc tym bardziej jestem wdzięczna wydawcom za powierzenie mi tego egzemplarza. Gdy tylko skończę czytać "Deklaracje" zabieram się za tą lekturę.

7. "Drugie życie Bree Tanner" - Stephenie Meyer
Książka przeczytana i zrecenzowana. Wiele osób mówiło mi, że nie warto jest jej mieć we własnych zbiorą. Ja byłam innego zdania i dokonałam zakupu, którego nie żałuje. Moim zdaniem historią Bree wniosła do mojego życia więcej niż "Zaćmienie"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy