wtorek, 28 lutego 2012

Robert Marshall - W kanałach Lwowa

Z doświadczenia wiem, że coraz mniej osób sięga po lektury poświęcone wydarzeniom, które miały miejsce podczas II Wojny Światowej. Wiele osób nie zawraca sobie niby głowy, a przecież miały one ogromny wpływ na to co działo się w Polsce (i nie tylko) w ciągu następnych kilkudziesięciu lat. Zdaję sobie sprawę, że poruszana w tego typu dziełach, problematyka nie należy do najłatwiejszych, jednak z całą pewnością powinniśmy za nią chwytać ze względu na ludzi, którzy oddali życie za obronę tego co było dla nich najważniejsze...

"W kanałach Lwowa" to historia ludzi, którzy w trosce o własne przetrwanie, postanowili wykopać tunel, który w niedalekiej przyszłości miał ich zaprowadzić do bezpiecznego schronienia. To właśnie w nim wielu Żydów miało nadzieję przeczekać okres, który dla ich Braci i Sióstr okazał się zgubnym. W nowej rzeczywistości pomagała im trójka pracowników wodociągów - Stefan Wróblewski, Jerzy Kowalow i Leopold Socha. Ten ostatni traktuje zaistniałą sytuację jako swojego rodzaju pokutę za czyny, których dopuścił się w ciągu ostatnich miesięcy i lat. Nikt jednak nie przypuszczał, iż przyjdzie im spędzić czternaście miesięcy w skrajnej nędzy, która nieuchronnie przyczyniała się do śmierci wielu osób... Pozbawieni leków i najmniejszych racji żywnościowych, uciekali się do samobójstw, które wydawały się im o niebo lepsze, niż oczekiwanie na to co i tak było dla nich nieuchronne. 

Robert Marshall stworzył pozycję literacką, obok której nie sposób przejść obojętnie. Opisuje ona bowiem wydarzenia, które wydarzyły się naprawdę i już samo to daje nam do myślenia. Podczas lektury tej książki po raz kolejny zaczęłam się zastanawiać nad tym, dla czego ludzie nie mogą żyć ze sobą w zgodzie. Nieustannie dochodzą nas wieści o niegodziwościach, które prowadzą cierpienia sporej części społeczeństwa. Czy nasza wrodzona chciwość i chęć zdobycia władzy jest warta tego wszystkiego? Jak funkcjonowałby świat, który pozbawiony by został szeroko pojętej przemocy i nieustannej niegodziwości? Czy pokój na świecie i przyjazne nastawienie do przedstawicieli różnych ras i religii ma w ogóle rację bytu w otaczającej nas rzeczywistości?

Omawiana w dniu dzisiejszym pozycja literacka, niezaprzeczalnie porusza kwestie, którymi większość z nas powinna się zainteresować już jakiś czas temu. Tym bardziej, że "W kanałach Lwowa" jest książką, która napisana została przy pomocy zrozumianego dla wszystkich języka. Nie znajdziemy w niej momentów przekoloryzowanych i przesadnie zaakcentowanych. W trakcie pracy nad tą lekturą, autor wykorzystał wspomnienia, które udało mu się wydobyć od osób, które były tam wtedy i na własnej skórze doświadczyły - zadawanego im sukcesywnie - cierpienia. Na całe szczęście i w tym okresie znaleźli się ludzie, którzy gotowi byli nieść pomoc potrzebującym i nawet ogromne ryzyko, nie było w stanie ich powstrzymać od wyrzeczeń, które dla dobra innych gotowi byli przezwyciężyć...

Wyd. Świat Książki, listopad 2011
ISBN: 978-83-7799-096-4
Liczba stron: 240
Ocena: 7/10

15 komentarzy:

  1. Masz rację - mało jest książek poświęconych II wojnie światowej i strasznie żałuję że tak mało ich wychodzi z wydawnictw bo lubię czytać takie książki. Z przyjemnością sięgnęłabym tez po tę książkę, tym bardziej że recenzja fajna
    Ah, i film pierwsza klasa ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja przyznam, że należę właśnie do tych osób, które omijają II wojnę wielkim łukiem. Wiem, że tym ludziom należy się pamięć i szacunek,ale w literaturze szukam głównie odstresowania, lub dreszczu emocji, a nie smutku i wyrzutów sumienia...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja z kolei uwielbiam taką tematykę, a że film "W ciemności" widziałam i bardzo mi się podobał, jeśli jakimś cudem znajde gdzieś tę książkę, na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. choć nie jest to pozycja, po którą sięgnęłabym bez zastanowienia, to teraz na pewno przy nadarzającej się okazji pomyślę, może akurat przeczytam....


    Tymczasem ty wciąż nie masz mnie na swojej liście... eh

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam filmu "W ciemności", ale wiem, że za jakiś czas to nadrobię, bo chciałabym zobaczyć film nominowany do Oscara. Co do samej książki i tematyki II wojny światowej. Nie wiem czy sięgnę. Dlaczego? Ponieważ już przejadł mi się temat tejże wojny i nie mam ochoty na lekturę o niej. Nie przeczę, że nie wiem o niej wszystkiego i wątpię, żebym kiedykolwiek wiedziała. Wiem również, że moje słowa przeczą wcześniejszej wypowiedzi dotyczącej filmu :)
    Jak na razie tak jak finkaa jednak temat II wojny w literaturze będę omijać szerokim łukiem, gdyż wolę lekkie tematy.

    Pozdrawiam, Klaudia.

    OdpowiedzUsuń
  6. No mnie akurat do wojennej tematyki przekonywać nie trzeba, z chęcią przeczytam i tę pozycję:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej nie dla mnie, ani książka ani tym bardziej film. Zaczyna mnie już nudzić ta tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię czasem przeczytać książkę/obejrzeć film, który wręcz rozedrze moje serce. Te oparte na faktach, szczególnie z tamtych czasów są do tego idealne. Dlatego chętnie przeczytam książkę i obejrzę film. Pytanie tylko w jakiej kolejności... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam 'Dziewczynkę w zielonym sweterku', bardzo mi przypadła do gustu ta opowieść widziana oczami dziecka. Po 'W kanałach Lwowa' też sięgnę, ciekawi mnie spojrzenie z innej perspektywy na tę samą historię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Obecnie czytam "Dziewczynkę w zielonym sweterku", film "W ciemności" oglądałam - uważam, że zasłużył na Oskara.
    Tematyka ta jest ciężka, jednak bliska mojemu sercu. "W kanałach Lwowa" na pewno wkrótce przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie, nie...zdecydowanie nie jest to książka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chciałabym przeczytać :) Filmu niestety nie miałam okazji jeszcze zobaczyć.

    OdpowiedzUsuń
  13. Tematyka może i trochę trudna, ale na pewno warta uwagi

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam książki poświęcone wydarzeniom z czasów II wojny światowej i W kanałach Lwowa na pewno przeczytam

    OdpowiedzUsuń
  15. Widziałam film i bardzo zainteresowana jestem książką. Uwielbiam książki o takiej tematyce, nie wiem skąd pochodzi ta moja fascynacja, ale lepiej mi się czyta powieści osadzone w wojennych czasach niż te, które dzieją się w XXI wieku... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy