Nie zdążyłam dobrze wrócić z praktyk, gdy napisała do mnie Irenka z pytaniem, czy zawitał już do mnie listonosz. Nieco zdziwiona pobiegłam do skrzynki i chwilę później trzymałam w swoich dłoniach, pozostawione przez pracownika Poczty Polskiej awizo. Czym prędzej sięgnęłam po telefon i po pięciu długich minutach, okazało się, że wspomniany wcześniej 'Paczkonosz', zawita do mnie około godziny szesnastej. Nie muszę chyba mówić, że ucieszyłam się z tego powodu niemiłosiernie?
Takim o to akcentem zostałam przywitana przez uroczenie Listonosza. Muszę przyznać, że był całkiem, całkiem i sama nie wiedziałam, czy mam się skupić na trzymanych przez nich książkach, czy raczej na jego skromnej osobie. Miłość do literatury zwyciężyła w tej walce i nie dalej, jak kilka minut później, ruszyłam do kuchni po swojego największego przyjaciela...
Z tego wszystkiego, nie zdążyłam nawet porządnie wytrzeć noża... Tak to już jest, gdy mentalnie czuje się na sobie wzrok Irenki, która po drugiej stronie monitora, nerwowo przebierała kopytkami. Tak niecierpliwego człowieka, to ja jeszcze nie widziałam!!!
Także i ja musiałam wykazać się opanowaniem. Od kilku miesięcy, gdy wysyłamy sobie z Irenką książki, ona ciągle marudzi, że tak zakleję karton, że ona przez pół dnia musi go potem otwierać. Tym razem nie była jednak lepsza. Gdy cieszyłam się już, że pokonałam największą barierę, okazało się, że pod papierem znajdował się zaklejony szczelnie karton i po raz kolejny zmuszona byłam tępić swój ulubiony nóż.
Pomijam już fakt, że Irenka chce mnie chyba utuczyć... Na całe szczęście Domownicy bardzo się ucieszyli na myśl o tych cudownościach!!!
Tak o to prezentowały się moje perełki, bo dostaniu się do ogromnego pudła. Jestem nieco rozczarowana tym zdjęciem... Za wszelką cenę chciałam nabrać nieco Irenkę i już nawet powiedziałam jej, że jednej z poniższych książek nie otrzymałam. Dopiero przez kilkoma sekundami zauważyłam, że znajdowała się ona na samym wierzchu...
Na swoim blogu Irenka twierdzi, że jestem Wariatką... Być może i ma Ona trochę racji, jednak to samo określenie tyczy się również jej osoby. Patrzcie jakie cudowności dla mnie wyszperała!!! Kocham Cię i to nawet bardzo, bardzo!!!! Sprawiłaś mi ogromną przyjemność tymi powieściami. Ty jedna wiedziałaś, jak mi na nich zależało. Nie wiem jak Ci się odwdzięczę!!! Obiecuję Ci, że na Święta wymyśle dla Ciebie coś równie fantastycznego. Przy okazji uduszę Cię!!! Umawiałyśmy się na dziewięć, a nie dziesięć książek!!!
,,Okaleczoną" i ,,Córkę kata" bym z chęcią przeczytała, cudowny stosik ;)
OdpowiedzUsuńSama nie mogę się doczekać lektury tych książek. Zdam relację, gdy będę już po!
UsuńTylko pozazdrościć! Piękny prezent. Chętnie podkradłabym "Córkę kata" i "Lato w Jagódce". "Okaleczoną" mam na półce i muszę w końcu zabrać się za nią.
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury!! :)
Irenka w ogóle jest cudowna!!! "Lato w Jagódce" już czytałam i serdecznie Ci polecam, a "Córki kata" sama jestem strasznie ciekawa!
UsuńSpory stosik, będziesz miała co czytać - miłej lektury.)
OdpowiedzUsuńGdyby się zastanowić, to z miesiąc zajęłoby mi czytanie tych książek, ale chyba będę sobie je dawkować!
UsuńA ja Sparksa zazdroszczę! :)) Stosik piękny :) I widzę, że ogromną radość taka wymiana sprawia.. :))
OdpowiedzUsuńNawet sobie nie wyobrażasz, jak wielką radość one sprawiają!
UsuńCała Trylogia Czasu na półce! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSama nie mogę w to uwierzyć!
UsuńCuda :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńI nie udało Ci się mnie nabrać! :P Byłam pewna, że była wkładana do kartona :P
OdpowiedzUsuńMuszę Ci jednak powiedzieć, że się postarałaś moja droga ;) Ładnie Ci to wyszło ;)
Dziwie się jednak, że nie rzuciłaś się na listonosza skoro było z niego takie ciacho :D No ale w sumie u mnie książki też by wygrały :D
Ja tam zawsze mam nożyczki obok siebie. :D
Co do zdobywania książek. Tym razem nie było łatwo. Uparłam się na te i musiały być te. No ale moje trudy się powiodły ;)
Ciesze się, że sprawiłam Ci radość. :D
Dusisz mnie trzy razy dziennie więc się przyzwyczaiłam... ;P
Aaaa... Też Cie kocham :*
Nie udało? A miałam inne wrażenie, gdy pisałyśmy na GG :)
UsuńOczywiście, że ładnie mi wyszło, bo tym razem się postarałam, a i miałam ku temu możliwości...
Oj tam, oj tam! Trzeba mieć trochę przyzwoitości, no i te książki zwyciężyły... A jeszcze bosko zawinięte, jak za czasów PRLu ;)
Ja też miałam, ale takie do kurczaka... Inne były pochowane w szafkach, a chciałam by całość była odpakowana profesjonalnie...
Już się boję co wymyślisz następnym razem, ale dobrze rozumiem Twój ból... Ja uparłam się na dwie konkretne, a inne już same się znajdowały i nie nadążałam pisać do ludzi.
JA też się cieszę...
Tylko trzy?
Czyżby?
To może ja zacznę od końca :)
UsuńTak, kocham Cię. Może nie mówię tego zbyt często (bo się jeszcze przyzwyczaisz :P), ale tak jest :)
Napisałam tylko trzy żeby blogowicze nie wzięli Cie za potwora :P
Bój się bój :D Zaraz idę robić listę czego będę szukać :D Jeśli nie masz jej uzupełnionej to mykaj to zrobić!
Zapakowane jak za czasów PRLu? :D Muszę to mamie powiedzieć ;D
A bo jak pisałyśmy na GG to przez chwilę dałam się nabrać, ale później domyśliłam się, że coś kręcisz ;P
Jeszcze co do mojej niecierpliwości... Jesteś taka sama! :D
Następnym razem zacznij od środka, bo w chwili obecnej czuje się pominięty i wyobcowany :)
UsuńW takim razie wiedz, że mam to na piśmie i nigdy się tego nie wyprzesz. Zapamiętaj o tym...
Dobra, dobra... Bo ty akurat przejmujesz się tym, co o mnie myślą. Sama mam to głęboko w poważaniu...
Dzisiaj? Daj mi weekend... Padnięta jestem po tygodniu praktyk...
Ej! Nie mów mamie!!! W sumie to dzień wcześniej jeszcze lepiej zapakowałyśmy paczkę do jednego gościa... Cała paczka była owinięta sznurkiem, ze było można ją za nie nosić. Tak mi się skojarzyło. Oczywiście pozytywnie...
Teraz to ty już nie odwracaj kota ogonem i tak nikt Ci nie uwierzy.
Oj już nie przesadzaj. I tak Cię nie oczerniłam.
Oj no bo nic mi nie przychodziło do głowy by odpisać na środek :D
UsuńTeraz sobie dopiero uświadomiłam swój błąd... No ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. W sumie też mam dowód Twej miłości do mnie na papierze :P
W sumie to ja si.ę nawet nie przejmuję tym co o mnie myślą :D
No i? Biblioteczka uzupełniona?? ;>
Za późno. Ale mami mówi, że i tak Cie lubi ;D
Ale naprawdę już potem wiedziałam, że coś kręcisz :D
No i jestem w szoku, że nie zjechałaś mnie w poście...
"Córkę kata" polecam, byłam miło zaskoczona, gdy po nią sięgnęłam. ;)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o prezent... cudowny. Aż Ci zazdroszczę!
Chyba recenzja na Twoim blogu skłoniła mnie do sięgnięcia po "Córkę kata", aż jestem ciekawa.
UsuńTrylogię czasu chętnie bym Ci zwędziła :D
OdpowiedzUsuńŚwietne książki, najbardziej zazdroszczę ci Trylogii czasu.
OdpowiedzUsuńMnie zainteresowała tylko czekolada :D
OdpowiedzUsuńCudowny stosik i większość powieści i ja nie czytałam :) Czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńJak zwykle fantastyczna przesyłka :)
OdpowiedzUsuńMm.. tą czekoladkę bym podkradła.
Same smakołyki. Uwielbiam czekoladę. Jeśli chodzi o książki to " List w butelce", Lato w Jagódce" i "Córka kata" czytałam. Reszta raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPięknie! Trylogia Czasu jest wspaniała :) Miłego czytania.
OdpowiedzUsuń"List w butelce" i "Lato w Jagódce" czytałam, pozostałych nie znam... ale stosik imponujący
OdpowiedzUsuńTyle pięknych książek! Ale zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury :)
Nieziemski stosik <3
OdpowiedzUsuńMiłego czytania :)
no, no, no :))
OdpowiedzUsuńznów jestem pod wrażeniem tych waszych wymiankowych paczek :))
przyjemnej lektury :)
Ajj świetnee! :) Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie czytania pierwszego tomu Trylogii Czasu i jestem ciekawa Twojego zdania :)
OdpowiedzUsuńJak na razie moje jest bardzo dobre :)
pozdrawiam
Wow. Stos jest... przecudowny! "Trylogia czasu" pięknie będzie prezentować się na półce - coś o tym wiem :D A podkradłabym Ci "Córkę kata" i książki pani Mead, na które mam chrapkę już od dawna ;)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnie widzieć jak nawiązuje się taka przyjaźń pomiędzy blogerami :) Szczególnie, że znajduje się bratnią duszę z taką samą pasją :D
Pozdrawiam!
O rany, też chciałabym dostawać taaakie przesyłki-niespodzianki :) Zazdroszczę, same fajne rzeczy.
OdpowiedzUsuńPiękny stos, jednak muszę się przyznać, że wszystkie książki są mi nieznane.
OdpowiedzUsuńMiłej lektury i pozdrawiam:)
Same cudowności :D Życzę przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuń