poniedziałek, 17 grudnia 2012

Cassandra Clare - Miasto Zagubionych Dusz

Nigdy nie zapomnę emocji, które odczuwam w trakcie czytania powieści napisanych przez Cassandrę Clare. To właśnie one pozwalają mi na całkowite oderwanie się od rzeczywistości i wczucie się w sytuację bohaterów, którzy już na wstępie naszej wspólnej przygody, rozkochali mnie w sobie do granic możliwości i po dzień dzisiejszy robią wszystko, aby czas spędzony w ich towarzystwie, okazał się równie udany jak poprzednio.

"Miasto Zagubionych Dusz" przedstawia swoim czytelnikom dalsze losy Clary i jej przyjaciół. Nocny Łowcy nie potrafią sobie poradzić ze zniknięciem Jace'a. Dla Clave kwestia jego odnalezienia straciła na znaczeniu, więc Alec i cała reszta muszą sobie radzić sami. W pewnym momencie dochodzi również do konfliktu, który jeszcze bardziej zaostrza stosunki panujące między główną bohaterką, a jej nadopiekuńczą matką, która za wszelką cenę stara się odsunąć swoją córkę od całej tej sprawy. Niestety nastolatka nie potrafi usiedzieć w miejscu i ma wielki żal do wszystkich, że nie starają się pomóc jej chłopakowi. Z wielkim uporem stara się ona odnaleźć sposób, który umożliwiłby im oddzielenie chłopaka od Sebastiana. W tym celu postanawia ona stoczyć niebezpieczną bitwę, od której może zależeć całe jej dotychczasowe życie...

Cassandra Clare po raz kolejny udowodniła, że literatura jest dla niej niezwykle ważna i dobrze czuje się, tworząc coraz to nowe powieści dla swoich czytelników. Strasznie boje się momentu, w którym stwierdzę, że stworzona przez amerykańską pisarkę książka, okaże się znacznie gorsza od swojej poprzedniczki, a czar wywołany moim zafascynowaniem w stosunku do wymyślonej przez nią historii, pryśnie, a ja znajdę się na jednym z najpoważniejszych skrzyżowań w moich czytelniczym życiu. Świat stworzony przez tą autorkę wydaje się być na tyle spójny i oryginalny, że prawie w ogóle nie odczuwamy czasu, który poświęcamy na przeczytanie tej pozycji literackiej. W towarzystwie Clary i Jace'a nie jesteśmy w stanie się nudzić, ponieważ  co rusz muszą się oni zmierzyć z kolejnymi przeciwnościami losu. W każdym kolejnym tomie stają się one coraz niebezpieczniejsze i wymagają one od głównych bohaterów niezwykłych umiejętności i wyrzeczeń, na które nas wielokrotnie nie stać. Po raz kolejny zostałam zafascynowana losami Nocnych Łowców i bardzo się cieszę, że w niedalekiej przyszłości powstanie cykl, który stanie się swoistą kontynuacją "Darów Anioła". Strasznie jestem ciekawa, czy również przypadnie mi on do gustu, a może będę miała już dość tej tematyki?

"Miasto Zagubionych Dusz" to niebanalna kontynuacja rewelacyjnego cyklu, który uzależnił od siebie tysiące czytelników na całym świecie. Nie tylko został on napisany przy pomocy prostego i zarazem zrozumiałego dla wszystkich języka, ale również sprawił, że czas spędzony w towarzystwie tego utworu umyka nam między palcami i nie jesteśmy w stanie tego powstrzymać. Samo w sobie jest to doskonałym pretekstem do tego, abym całość tej serii mogła polecić wszystkim tym, którzy nie mieli dotychczas styczności z twórczością Cassandry Clare. Niecodziennie spotyka się bowiem utwory takie jak ten. Amerykańska autorka otoczyła swoją twórczość ogromną ilością uczucia, które jest widoczne na niemalże każdej stronie tej lektury. Każdy ze stworzonych przez nią bohaterów reprezentuje sobą kawałek przeogromnej układanki, której nie da się zastąpić czymś innym. Clary i jej przyjaciele są dowodem na to, że  nie ma rzeczy niemożliwych i każdy z nas popełnia błędy, bo jesteśmy tylko ludźmi i mamy do tego całkowite prawo. Nie bójmy się więc tego, że będą one w stanie nas zdyskwalifikować. Najważniejsza jest w końcu walka o spełnienie naszych najskrytszych marzeń.

Wydawnictwo MAG, listopad 2012
ISBN: 978-83-7480-275-8

Liczba stron: 556
Ocena: 10/10


Książkę można kupić na:

 


* * *

ZACHĘCAM DO WZIĘCIA UDZIAŁU W KONKURSIE.
NA ZWYCIĘZCÓW CZEKAJĄ WSPANIAŁE NAGRODY!!!

UWAGA KONKURS!!!!

10 komentarzy:

  1. Jeszcze przede mną :) Aczkolwiek mnie cały cykl nie porwał, a raczej rozczarował, więc myślę, że i ta część mnie niczym szczególnym nie zaskoczy. Ale zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No dobra, ja nie miałam okazji nic czytać z tej serii, ale ostatni akapit mnie przekonał :O

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się tytuł, więc może się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na półce pierwsze dwie części i chyba pora się za nie zabrać;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszyscy serię zachwalają a ja jeszcze po nią nie sięgnęłam. Chyba czas najwyższy to zmienić ;) Niedawno nawet nie wiedziałam dokładnie o czym jest ta seria, sama nie wiem czemu dotychczas mnie nie ciągnęła, ale po tylu pozytywnych recenzjach chyba jednak się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam coraz większą chęć na tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam recenzje, że ta część jest gorsza niż swoje poprzedniczki, ale Twoja recenzja mnie uspokoiła. Jeżeli komuś się ta część spodobała to i mi się spodoba - wiem, bo kocham tę serię. Uwielbiam! No i nie mogę się doczekać, aż w końcu "Miasto zagubionych dusz" chwycę w łapy!

    OdpowiedzUsuń
  8. No cóż. Będę chyba musiała w końcu dorwać gdzieś pierwszy tom tej serii i zacząć nadrabiać zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam książki pani Clare. Niedawno czytane "Miasto Zagubionych Dusz" dostarczyło mi masy emocjonalnych rozterek :D Podobało mi się zdecydowanie bardziej niż "Miasto Upadłych Aniołów" i wyczekuję tomu 6, ale nie tak bardzo jak "Mechanicznej Księżniczki" :D
    I premiera ekranizacji "Miasta Kości" w sierpniu XD Niech żyją Nocni Łowcy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Muszę w końcu nadrobić zaległości z poprzednimi tomami :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy