poniedziałek, 12 lipca 2010
Dan Brown - Zaginiony symbol
Autor: Dan Brown
Tytuł: Zwodniczy punkt
Wydawnictwo: Albatros
Ilość stron: 528
Opis: Najnowszy satelita NASA wykrywa niezwykły obiekt w lodowcach Arktyki, meteoryt z śladami życia pozaziemskiego. Biały Dom planuje poinformować światową opinię publiczną o odkryciu. Stanowiłoby ono sensację na miarę lądowania człowieka na Księżycu i zapewniło urzędującemu prezydentowi USA reelekcję. W celu zbadania meteorytu i stwierdzenia jego autentyczności na Arktykę udaje się grupa naukowców. Do grupy na osobiste polecenie prezydenta dołącz Rachel Sexton, analityk wywiadu, by przygotować opis znaleziska dla Białego Domu. Towarzyszy jej Michael Tolland, światowej sławy oceanograf. Wkrótce okazuje się, że rzekome odkrycie to precyzyjnie przygotowana mistyfikacja. Człowiek, który za nią stoi, zrobi wszystko, aby prawda nie ujrzała światła dziennego. Rachel i Michael muszą uciekać, tropieni przez bezlitosnych komandosów-zabójców. Próbują ostrzec prezydenta i ustalić, kto kryje się za misterną intrygą, zwodniczym punktem na kreślonej przez nich mapie spisku...
Recenzja: Czytanie tej książki zajęło mi sporo czasu i mam w stosunku do niej naprawdę mieszane uczucia. Z jednej strony wszystko toczy się płynnie i nie zauważyłam przestoju w fabule, jednak zbyt dużo było w niej polityki, której wręcz nie cierpię. Wyścig o władzę - zwłaszcza ze strony senatora Sextona - był po prostu czymś strasznym. Osobiście nie rozumiem ludzi, którzy sławę wystawiają ponad własną rodzinę. Z miłą chęcią skopałabym senatorowi tyłek za świadome narażenie życia córki. Jeśli zaś chodzi o Rachel i Mike'a, to zastanawiam się, jak można się z kimś związać zaledwie po kilku dobach przelotnej znajomości.
Podsumowanie: Po dosyć dokładnym wczytaniu się w książkę stwierdzam, iż jest całkiem niezła.
Moja ocena: 6/10
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku!
Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.