Autor: Richelle Mead
Tytuł: Akademia wampirów
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Ilość stron: 336
Tytuł: Akademia wampirów
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Ilość stron: 336
Opis: Tylko najlepszy przyjaciel może ocalić ci życie. Zwłaszcza jeśli twój wróg jest nieśmiertelny… Akademia wampirów to cykl powieściowy, który pokochały już miliony czytelników. Często jest porównywany ze „Zmierzchem” Stephanie Meyer. W szkole imienia świętego Władimira wampiry czystej krwi – moroje – uczą się posługiwać swoimi nadnaturalnymi darami, a mieszańce – dampiry – szkolą się na ich opiekunów i oddanych strażników. Posępne mury kryją jednak więcej mrocznych tajemnic, niż można by podejrzewać. Lissie Dragomir, morojce ze szlachetnego rodu, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Czy dampirka Rose, połączona z nią telepatyczną więzią, zdoła ochronić przyjaciółkę? Już wkrótce kolejne tomy opowiadające o tajemnicach akademii wampirów!
Recenzja: Akademia wampirów jest książką, która bardzo wiele mówi na temat przyjaźni. Obserwujemy, że dla dwóch głównych bohaterek: Rose i Lissy nie miało znaczenie, że należą do dwóch klas społecznych. Swoją drogą tego typu zależność wśród dampirów i morojów jest bardzo przydatna. W końcu dużo łatwiej jest ochronić kogoś znając go bardzo dobrze i odczuć zbliżające się niebezpieczeństwo w odpowiednim momencie. Oczywiście zaistniałe sytuacje mają też swoje minusy. W tej części sagi naprawdę wielkie wrażenie zrobiła na mnie strażniczka, która wielokrotnie naraziła swoje życie, by tylko uratować osobę bliską jej sercu. Wielka szkoda, że miłość jej i Dymitra na chwilę obecną nie ma racji bytu i nie zapowiada się, by coś w tej kwestii miałoby ulec zmianie. Postać strażnika akademi jakim był Dymitr zaimponowała mi i nie chodzi tu tylko o jego gabaryty, które wyobraziłam się w trakcie czytania lektury. Szczerze mówiąc o takiego faceta w obecnych czasach naprawdę trudno.
Podczas czytania Akademi wampirów strasznie działał mi na nerwy wujek Lissy - Wiktor. Moroj, podobnie jak dziewczyna należał do wysoko postawionej arystokracji i mimo pozorów - które były wręcz idealne - miał za skórą niejedno. Rozumiem, że w swoich postępowaniach musiał brać pod uwagę dobro całej wampirze społeczności - w końcu rwały się do ataku na każdym kroku - jednak, czy poświęcenie córki i zamiana jej w bestie była warta zdobycia władzy?
Ogólnie rzecz biorąc książkę czyta się szybko i naprawdę przyjemnie. Być może nie jest ona jakąś rewelacją pisarską, jednak na pewno warto jest zapoznać się z jej treścią. Osobiście trzymam już na półcę drugą część tej sagi i strasznie jestem ciekawa co też tym razem wymyśliła pani Mead.
Moja ocena: 8/10
Tematyka na czasie - wampiry ostatnio w cenie. Chętnie sięgnę, żeby poznać kolejny punkt widzenia na to zjawisko.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałabym. Okładka jest bardzo ładne ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCały czas w planach. Ale przez te upały, ostatnio czytam jedną książkę dziennie xD
OdpowiedzUsuńTak, Futbolowa ma rację, że wampiry ostatnio są bardzo w cenie :) Dlatego jak znajdę czas to się skuszę, bo dużo filmów czy seriali z wampirami sama obejrzałam, ale książki żadnej jeszcze nie przeczytałam :) a do sagi "Zmierzch" pani Meyer nie ciągnie mnie jakoś.
OdpowiedzUsuńJest w bibliotece, a dlatego, że jest bym na wampiry przeczytam
OdpowiedzUsuńChciałam napisać bum na wampiry, ale coś nie wyszło;-)
OdpowiedzUsuńCzytałam i też bardzo mi się podobało. Właśnie wypożyczyłam II tom i biorę się za czytanie
OdpowiedzUsuńJa wampirów mam już dość. Nie przeczytam
OdpowiedzUsuńMam ją w pdf-ie i może kiedyś przeczytam :) Większość poleca
OdpowiedzUsuńA mnie okładka się średnio podoba. Co do książki nie jestem do niej przekonana, ale skoro tyle osób pisze że zamierza przeczytać, może faktycznie warto. Pozdrawiam [niezwykle-ksiazki]
OdpowiedzUsuńMam w planach, bo podobno jest lekka i bardzo przyjemna:) A dziewczyna na okładce strasznie przypomina mi aktorkę Drew B.
OdpowiedzUsuńTo czytaj, czytaj, bo druga część "w szponach mrozu" jest jeszcze lepsza. A już we wrześniu kolejne wydanie:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie czytałam książek z tej sagi, zawsze jakaś inna mi wpadała w ręce, ale muszę się za nią zabrać bo wiele osób ją poleca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Właśnie czytam tą książkę. Bardzo szybko się czyta.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!