Charlaine Harris jest bestsellerową pisarką publikującą od ponad dwudziestu lat. Na samym początku swojej kariery pisała poezję, później, podczas studiów na Rodhes College w Memphis tworzyła sztuki teatralne. Powieści pojawiły się w jej życiu dopiero kilka lat, po ukończeniu studiów i pozostały z nią aż po dziś dzień. Od tego czasu jako jedyna autorka wprowadziła jednocześnie 7 tytułów serii na listę bestsellerów New York Times.
Soockie Stackhouse jest dwudziestokilkuletnią kobietą, która ponad wszystko inne marzyła o spotkaniu prawdziwego wampira. Gdy w końcu na jej drodze pojawia się Bill Compton, całe dotychczasowe życie dziewczyny zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Bohaterka odkrywa bowiem tajemnice nadnaturalnych stworzeń i z dnia na dzień naraża się na coraz większe niebezpieczeństwo. Na całe szczęście kelnerka z baru "U Merlotta" spotyka na swojej drodze sporą grupę życzliwych jej osób, które cyklicznie ratują ją z licznych opresji.
W siódmym tomie powieści Soockie wraz z Królową Luizjany i jej pracownikami wyrusza na wampirzy kongres. To właśnie tam Sophie-Anne Leclerq ma stanąć przed sądem oskarżona o zamordowanie męża, Petera Treadgilla, króla Arkansas. Główna bohaterka była świadkiem całego zdarzenia i dzięki temu może poświadczyć o niewinności swojej pracodawczyni. W tym samym czasie na terenie hotelu "Piramida w Gizie" dochodzi do niespodziewanych morderstw, które nie wróżą niczego dobrego.
Martwi wszyscy razem to książka, która bardzo mile mnie zaskoczyła. Co prawda nie znajdziemy w niej zbyt wielu zdarzeń, jednak zostały one opisane na tyle sympatycznie, że z całą pewnością zasługują one na uznanie swoich czytelników. Autorka w całkiem zgrabny sposób wygrzebała się z braku formy, który towarzyszył jej podczas tworzenia Martwy jak zimny trup i mam nadzieję, że kolejne tomy cyklu zostaną utrzymane na podobnym poziomie.
Całość powieści z czystym sumieniem polecam wszystkim tym, którzy choć przez chwilę zapragną zagnębić się w tego typu lekturze. Czysta krew stanowi bowiem jedną z lepszych serii o wampirach jakie mamy okazję spotkać na rynku wydawniczym. To prawda, że ostatecznie Charlaine Harris zakończy jej pisanie na ponad dziesięciu tomach, jednak moim zdaniem naprawdę warto jest poświęcić jej, dziełu choć odrobinę swojego wolnego czasu.
Wydawnictwo MAG, kwiecień 2011
ISBN: 978-83-7480-206-2
Liczba stron: 428
Ocena: 8/10
W siódmym tomie powieści Soockie wraz z Królową Luizjany i jej pracownikami wyrusza na wampirzy kongres. To właśnie tam Sophie-Anne Leclerq ma stanąć przed sądem oskarżona o zamordowanie męża, Petera Treadgilla, króla Arkansas. Główna bohaterka była świadkiem całego zdarzenia i dzięki temu może poświadczyć o niewinności swojej pracodawczyni. W tym samym czasie na terenie hotelu "Piramida w Gizie" dochodzi do niespodziewanych morderstw, które nie wróżą niczego dobrego.
Martwi wszyscy razem to książka, która bardzo mile mnie zaskoczyła. Co prawda nie znajdziemy w niej zbyt wielu zdarzeń, jednak zostały one opisane na tyle sympatycznie, że z całą pewnością zasługują one na uznanie swoich czytelników. Autorka w całkiem zgrabny sposób wygrzebała się z braku formy, który towarzyszył jej podczas tworzenia Martwy jak zimny trup i mam nadzieję, że kolejne tomy cyklu zostaną utrzymane na podobnym poziomie.
Całość powieści z czystym sumieniem polecam wszystkim tym, którzy choć przez chwilę zapragną zagnębić się w tego typu lekturze. Czysta krew stanowi bowiem jedną z lepszych serii o wampirach jakie mamy okazję spotkać na rynku wydawniczym. To prawda, że ostatecznie Charlaine Harris zakończy jej pisanie na ponad dziesięciu tomach, jednak moim zdaniem naprawdę warto jest poświęcić jej, dziełu choć odrobinę swojego wolnego czasu.
Wydawnictwo MAG, kwiecień 2011
ISBN: 978-83-7480-206-2
Liczba stron: 428
Ocena: 8/10
Ja zakończyłam chyba na trzeciej pozycji i jakoś nie polubiłyśmy się z panią harris - nie przemawia do mnie jej styl:)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że nie czytałem nic od tej autorki :) Trochę się boję czytać o wampirach od czasu Zmierzchu ale może pora się przełamać :)
OdpowiedzUsuńNiedługo zakupię, w tej chwili czytam "szóstkę" :) Fajnie, że utrzymana jest na dobrym poziomie - czasem mi tego brakowało.
OdpowiedzUsuńMi się ta część podobała średnio, ale to tylko moje subiektywne zdanie :) A teraz czytam właśnie 10 tom.
OdpowiedzUsuńCharlaine Harris lubię, więc i po tę książkę sięgnę:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Ciągle sobie obiecuję przeczytać, ale nigdy nie wychodzi ;/
OdpowiedzUsuńSara - powiem Ci, że 3 tom był średni... Ciężko było mi się przez niego przebić...
OdpowiedzUsuńMolioo - Zmierzch stworzył niepotrzebny stereotyp. W innych gatunkach również pojawiają się słabe lektury, jednak nikt ich nie piętnuje i nie odrzuca całego rodzaju literatury.
Futbolowa - ja też się z tego cieszę. Zwłaszcza, że 5 część tego cyklu baaardzo ciężko mi się czytało i myślałam już, że jej nie skończe
Sylvia - bo w sumie nic się w niej nie dzieje. Pod tym względem może i masz racje, jednak sam styl, którym posługuje się autorka był o niebo lepszy niż w tomie 5, czy też poniekąd 6 ;)
Kasandra - koniecznie!
Klaudia - życzę więc powodzenia:)
10 tomów to chyba troszkę więcej niż chwila czasu ;) Musze się rozejrzeć za tomem pierwszym (i zagubionym w szkolnej akcji wolnym czasem...)
OdpowiedzUsuńJa chyba nie czytałem żadnej książki tej pani o ile pamięć mnie nie myli, a jest z nią różnie...:-)
OdpowiedzUsuńWiesz ja czytałam ją wersji nieoficjalnej, przetłumaczonej przez polskie fanki tej serii, a że to tłumaczenie było dalekie od ideału, toteż nie mam nawet jak ocenić stylu tej książki. Ale i tak cieszę się, że chociaż w takiej wersji mogłam sobie tę serię czytać dalej :)
OdpowiedzUsuńA ja słyszałam, że ma być 11 tomów, ale to może takie plotki. Mam narazie 7 tomów, ale czasu tak średnio, więc muszę jeszcze chwilę poczekać.
OdpowiedzUsuńCzytałam całą serię i ta część, m.zd., jedna z lepszych. Ale ja bardzo lubię Quinna, więc może rzutuje to na ocenę :) Kolejne dwie części też są niezłe - oczywiście kierunek, w jaki poszła autorka, może się nie podobać, ale sporo się dzieje. Dopiero "Martwy w rodzinie" mnie rozczarował - cała książka pod względem akcji mogłaby się zamknąć w rozdziale, może dwóch. Mam nadzieję, że to tylko przejściowy spadek formy autorki :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze tej serii. Przyznam się, że tom pierwszy mam w domu po angielsku i raczej w takim języku chciałabym przeczytać całość.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję zabrać się za 1 w wakacje ;)
Pozdrawiam !
Raczej nie przeczytam... Dzisiaj byłam w bibliotece i mam "kilka" książek do przeczytania - czyli ponad... 20?
OdpowiedzUsuńHej, przecież tę samą recenzję czytałam wczoraj, a tu znów wyświetla się dzisiaj ;P
OdpowiedzUsuńFutbolowa - chciałam ustawić recenzje stosiku i przypadek przestawiłam nie to co trzeba :)
OdpowiedzUsuńTrzeci tom był całkiem niezły, dużo się działo, więc resztę też przeczytam, ale w większych odstępach czasu. ;)
OdpowiedzUsuńTo już 7 tom? No nieee kiedy ja to kupię :(
OdpowiedzUsuńZnam serial, ale chciałabym poznać książki ;)
Szczerze mówiąc nie przepadam za tą autorką, ale może skuszę się na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że ci spamuję, ale chciałam cię zaprosić na mój nowo powstały blog o książkach, chociaż jeszcze nic tam nie ma;/ W każdym bądź razie na czasie dodam twój blog do linków ;)
pozdrawiam :):)
[ jetlag-czytelniczek.blogspot.com ]
Oj ja czytam całą serię, zrobilam sobie długa przerwę po 5 chyba tomie, muszę wrócić i skonczyc :D
OdpowiedzUsuń