Lisa Jane Smith jest amerykańską autorką, która już od kilkunastu lat tworzy powieści i opowiadania skierowane głównie do nastoletnich odbiorców. W Polsce nakładem wydawnictwa Amber ukazało się już osiem tomów z serii Pamiętniki Wampirów, trzy zbiorowe tomy z serii Dom nocy oraz trzy z serii Wizje w Mroku. J.L.Smith jest najszczęśliwsza, siedząc przy trzaskającym kominku w swoim domku w Point Reyes w Kalifornii lub spacerując po okolicznych plażach.[1]
Pamiętniki Wampirów uznawane są za jeden z lepszych cykli paranormalnych, jakie miały okazję zaistnieć na rynku wydawniczym w ciągu ostatnich kilku lat. Na każdym kroku przyrównywany jest on do Zmierzchu Stephenie Meyer, jednak mało kto wie, że przygody Eleny i jej przyjaciół powstały jako pierwsze.
Pierwszy raz zetknęłam się z tą serią ponad dwa lata temu. Przebudzenie, Walka, Szał, Mrok, Powrót o zmierzchu i Uwięzieni ukazały się wówczas w postaci sześciu książek, które przypadły mi do gustu w większym - lub mniejszym - stopniu. Mimo swoich najszczerszych chęci nie potrafiłam wciągnąć się w ich lekturę i tym samym należycie docenić niezwykłości, która została zauważona przez tysiące czytelników na całym świecie. Przedstawiona w nich fabuła nie zdążyła się dobrze rozpocząć, a w zastraszającym tempie zbliżała się ku końcowi. I tak przez kolejnych kilka tomów z rzędu.
Północ przedstawia swoim czytelnikom wydarzenia, które mają miejsce niedługo po tym, jak Elena przy pomocy Damona uratowała Stefano z piekielnej otchłani. Obaj bracia wrócili z objęć mroku odmienieni i w sumie nie wiadomo - na lepsze, czy na gorsze. Damon jest wielce niepocieszony faktem, iż został przemieniony w człowieka. Bohater nie jest w stanie pogodzić się z tą myślą i jednocześnie obiecuje sobie, że odzyska nieśmiertelność, choćby miał wrócić do piekła. W tym samym czasie Stefano potrzebuje coraz to więcej krwi. Osłabiony po długim uwięzieniu nie jest w stanie zaspokoić się miłością swojej wybranki. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze dziwne rzeczy, których ofiarami stają się mieszkańcy Fell's Church. W miasteczku nie ma już chyba osoby, która nie bałaby się o własne życie...
L.J. Smith stworzyła cykl powieściowy, który z czystym sumieniem chciałabym polecić wszystkim tym, którzy cenią sobie lekką i niezobowiązującą lekturę. Idealnie nadaje się ona do czytania podczas wiosennych wahań pogodowych, a także w trakcie dni, w których czytelnik nie może sobie pozwolić na zbyt duże skupienie. Nie mniej jednak uważam, że na tym tomie autorka powinna zakończyć całą serię. Moim zdaniem, nie ma sensu ciągnąć jej w nieskończoność.
Północ przedstawia swoim czytelnikom wydarzenia, które mają miejsce niedługo po tym, jak Elena przy pomocy Damona uratowała Stefano z piekielnej otchłani. Obaj bracia wrócili z objęć mroku odmienieni i w sumie nie wiadomo - na lepsze, czy na gorsze. Damon jest wielce niepocieszony faktem, iż został przemieniony w człowieka. Bohater nie jest w stanie pogodzić się z tą myślą i jednocześnie obiecuje sobie, że odzyska nieśmiertelność, choćby miał wrócić do piekła. W tym samym czasie Stefano potrzebuje coraz to więcej krwi. Osłabiony po długim uwięzieniu nie jest w stanie zaspokoić się miłością swojej wybranki. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze dziwne rzeczy, których ofiarami stają się mieszkańcy Fell's Church. W miasteczku nie ma już chyba osoby, która nie bałaby się o własne życie...
L.J. Smith stworzyła cykl powieściowy, który z czystym sumieniem chciałabym polecić wszystkim tym, którzy cenią sobie lekką i niezobowiązującą lekturę. Idealnie nadaje się ona do czytania podczas wiosennych wahań pogodowych, a także w trakcie dni, w których czytelnik nie może sobie pozwolić na zbyt duże skupienie. Nie mniej jednak uważam, że na tym tomie autorka powinna zakończyć całą serię. Moim zdaniem, nie ma sensu ciągnąć jej w nieskończoność.
Wydawnictwo Amber, maj 2011
ISBN: 798-83-241-3944-6
Liczba stron: 480
Ocena: 6/10
***
Z góry przepraszam za jakość tej recenzji ;) W wolnej chwili postaram się ją poprawić, jednak w tym momencie jestem wykończona ćwiczeniami na Emisję Głosu ;) Tak to jest, jak człowiek przebije sobie język, a dopiero potem pomyśli, jakie to może nieść konsekwencje ;/
Omijam z daleka takie okladni i takie tytuly. Zwyczajnie ma 30 lat i sie zestarzalam;)
OdpowiedzUsuńA poza tym nie wierze, ze kazda z tych ksiazek jest taka super i dobra i rowna sobie. Za duzo ich wkolo:) Ale wyobraz sobie ze dzisiaj wlasnie skonczylam ksiazke ktora ma w sobie tylko szczypte doslownie ciut ciut szczypty takich klimatow..i podobalo mi sie, ale to mocna proza obyczajowa, niedlugo napisze recenzje. pozdrawiam.i cwicz, cwicz przepone:)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci Moniko, że masz rację. Nie każda z książek tego typu jest dobra... Książki z serii "Dom nocy" są wręcz tragiczne, a i Pamiętniki nie należą do najznakomitszych ;) Są po prostu dobrym czytadłem. Powiem ci szczerze, że w obecnej formie dużo przyjemniej jej się czyta. Gdy pierwsze 2 księgi były podzielone na 6 tomów, to była tragedia ;) Tak, czy inaczej są inne cykle, które spodobały mi się dużo bardziej od L.J. Smith ;) Chociażby "Akademia Wampirów" R.Mead ;) Osobiście lubię tego typu powieści, ot dla zwykłego rozluźnienia ;)
OdpowiedzUsuńĆwiczę, ćwiczę ;) Mam tylko mały problem z "r" ;) Dochodzę do 6s i ani drgnie !
Tego cyklu nie czytałam, ale cały czas jest on na mojej liście. Serial mi się spodobał, stąd moja ciekawość i chęć porównania filmu i książki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Co Cię napadło z przebijaniem języka? :P
OdpowiedzUsuńDo tej części cyklu jeszcze nie doszłam - na razie się wstrzymuję, średnio mi podchodzi.
Tytuł już skreśla moje zainteresowanie książką :-)
OdpowiedzUsuń@Futbolowa - Pewnie młodzieńcza głupota ;) Na zrobienie go czekałam do 18stego roku życia. No i nosiłam go przez prawie dwa lata. Pół roku temu w końcu go ściągnęłam ale jeszcze nie wszystko wróciło do normy :) Od góry nadal mogę go włożyć, a przy wymawianiu "r" ucieka mi po 5sekundach :)
OdpowiedzUsuńJa powiem szczerze, czytałam wszystkie części ,,Pamiętników..'' i są dla mnie irytujące i nie wiem czym sie zachwycać. Jeden wielki chaos. Zdecydowanie wolę serial.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wczesniejsze tomy Pamietników.I szczerze przyznam-zastanawiam sie nad zakupem tego ostatniego.Bo zdecydowanie bardziej podoba mi sie serial-o wiele ciekawszy.
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko tom 1. I po resztę raczej nie sięgnę. Natomiast serial - jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze do czynienia z żadnym tomem z tej serii, ani pojedynczym ani grupowym xD
OdpowiedzUsuńz pewnością nie przeczytam. mam jakiś uraz. wcale mnie nie ciągnie i na dodatek zaparłam się, że będę jedną z nielicznych, która oprze się serii. :)
OdpowiedzUsuńMam zamiar przeczytać, gdy tylko uporam się z kilkoma innymi pozycjami.
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc zdecydowanie stawiam na serial. Chociaż przyznaję, że książce nie dałam zbyt wielkiej szansy na popis. Ostatnio nie mam serca do książek w seriach. No chyba że czekam na jakąś upragnioną :)
OdpowiedzUsuńStanowczo wolę podział na księgi i stanowczo wolałabym, aby autorka zakończyła pisanie, skoro już ukatrupiła Elenę. Czytając końcówkę Księgi 2 nie wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi. Księgi 3 i 4 jeszcze nie czytałam.
OdpowiedzUsuńSpróbuję przeczytać pierwszy tom i zobaczę, czy przypadnie mi do gustu - tym bardziej, że przyda mi się teraz lekka lektura na odprężenie podczas sesji ;)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że już od ataków medialnych z każdej strony wampirami, mam ich dosyć. Ale skoro tyle osób poleca, może chociaż spróbuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kass
Cykl mnie kusi, chociaż Zmierzch mnie nie porwał ^^
OdpowiedzUsuńJa ostatnio przeczytałam księgę drugą, a za tę zabiorę się jak będe miała kasę ;]
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu te książki okropnie mnie odpychają.
OdpowiedzUsuńZarezerwowałam sobie pierwszą część, bodajże - już sama nie wiem :D Ale dalej nie mam. Pytać się o nią będę w bibliotece jak przeczytam inne książki. Na razie czytam dzieło Haruki Murakami "Kafka nad morzem" - jestem w połowie dopiero :(
OdpowiedzUsuńPrzebrnęłam kiedyś z trudem przez pierwszy tom i powiedziałam sobie nigdy więcej ;) Jak dla mnie- tragedia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Książka leży na mojej półce, ponieważ moja siostra zakochała się w powieściach L. J. Smith. ;x Przyznam jednak, że znacznie bardziej wolę oglądać "Pamiętniki" niż je czytać.
OdpowiedzUsuńJa bym się bała przebić język, bo jeszcze by mi przebili kubki smakowe ;) Zastanawiałam się nad kolczykiem pod wargą czy "w wardze" jak mówią, ale też boję się, że mi nerwy przebiją...
OdpowiedzUsuńCo do książki - oglądam serial. Do lektury mi się nie pali, po przeczytaniu opisu na wiki i później po skontaktowaniu się z przyjaciółką, która ową serię czytała.
moim zdaniem macie muchy w głowach.Ja przeczytałam 1,2 i 3 tom w pięć dni, tak mnie porwała.To było straszne jak Elena umarła już myślałam że to koniec więc ciesze się że jest ich więcej.L.J.Smith powinna pisać dalej ich przygody, ta książka jest taka wzruszająca
OdpowiedzUsuń