S.C. Ransom w ciągu dnia jest łowcą głów, a wieczorami pisarką. Omawianą w dniu dzisiejszym pozycję literacką napisała w prezencie urodzinowym dla swojej córki, w większości na swoim blackberry. Powieść uznana była za jeden z najważniejszych debiutów początku roku 2011 w Wielkiej Brytanii. S.C. Ransom rozpoczęła nią romantyczną i tajemniczą trylogię, wypełnioną zagadką i suspensem. Powieść, w której do końca trzeba zgadywać, kto jest dobry, a kto zły.
"Błękitna miłość" opowiada czytelnikom historię siedemnastolatki, która niczym nie różni się od swoich rówieśników. Właśnie zdała bardzo ważne egzaminy, a w dodatku chłopak na którym bardzo jej zależało, zaczyna zwracać na nią swoją uwagę. Niby wszystko układa się po jej myśli, jednak coraz częściej dochodzą do niej myśli, czy aby na pewno jest tak, jak to sobie wymarzyła. Pewnego dnia Alexa odnajduje przywiązaną do kamienia bransoletkę i wiele nie myśląc, postanawia rozwiązać kryjącą się w jej wnętrzu zagadkę. Za sprawą tego niezwykłego przedmiotu dziewczyna spotyka się młodego mężczyznę, który rozkocha ją w sobie do granic możliwości. Niestety z czasem Alexa zaczyna mieć wrażenie, że Callum nie mówi jej prawdy. Po dokonaniu dramatycznego odkrycia zaczyna wzbudzać w niej najprawdziwszy lęk...
S.C. Ransom stworzyła powieść, która już po kilkunastu przeczytanych stronach sprawia, iż nie możemy się od niej oderwać aż do ostatniego rozdziału. Co prawda nie możemy zaliczyć jej do grona pozycji literackich, które zasługują na miano książek wysokiego lotu, jednak mimo wszystko posiada w sobie to COŚ. Przedstawione przed brytyjską autorkę wydarzenia nie tylko wpływają na wyobraźnię czytelników ale i również sprawiają, że nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na chwilę wytchnienia. W całości lektury nie dzieje się zbyt wiele. Zagorzali fani wartkiej akcji mogą poczuć swojego rodzaju niedosyt podczas zagłębiania się w fabule tej książki, jednak jest duża szansa na to, że odkryją w niej jej prawdziwe piękno.
"Błękitna miłość" opowiada czytelnikom historię siedemnastolatki, która niczym nie różni się od swoich rówieśników. Właśnie zdała bardzo ważne egzaminy, a w dodatku chłopak na którym bardzo jej zależało, zaczyna zwracać na nią swoją uwagę. Niby wszystko układa się po jej myśli, jednak coraz częściej dochodzą do niej myśli, czy aby na pewno jest tak, jak to sobie wymarzyła. Pewnego dnia Alexa odnajduje przywiązaną do kamienia bransoletkę i wiele nie myśląc, postanawia rozwiązać kryjącą się w jej wnętrzu zagadkę. Za sprawą tego niezwykłego przedmiotu dziewczyna spotyka się młodego mężczyznę, który rozkocha ją w sobie do granic możliwości. Niestety z czasem Alexa zaczyna mieć wrażenie, że Callum nie mówi jej prawdy. Po dokonaniu dramatycznego odkrycia zaczyna wzbudzać w niej najprawdziwszy lęk...
S.C. Ransom stworzyła powieść, która już po kilkunastu przeczytanych stronach sprawia, iż nie możemy się od niej oderwać aż do ostatniego rozdziału. Co prawda nie możemy zaliczyć jej do grona pozycji literackich, które zasługują na miano książek wysokiego lotu, jednak mimo wszystko posiada w sobie to COŚ. Przedstawione przed brytyjską autorkę wydarzenia nie tylko wpływają na wyobraźnię czytelników ale i również sprawiają, że nie jesteśmy w stanie pozwolić sobie na chwilę wytchnienia. W całości lektury nie dzieje się zbyt wiele. Zagorzali fani wartkiej akcji mogą poczuć swojego rodzaju niedosyt podczas zagłębiania się w fabule tej książki, jednak jest duża szansa na to, że odkryją w niej jej prawdziwe piękno.
"Błękitną miłość" chciałabym polecić wszystkim tym, którzy mają ochotę na spędzenie czasu w doborowym towarzystwie. Występujący w całości powieści bohaterowie są bowiem na tyle realistyczni, że jeszcze do tej pory czuję niedosyt po skończonej kilka dni temu lekturze. Osobiście nie mogę się już doczekać, gdy księgarni trafi kolejny tom tego cyklu.
Wydawnictwo Amber, kwiecień 2011
ISBN: 978-83-241-3907-1
Liczba stron: 344
Ocena: 7/10
[1] Dane na temat autorki zaczerpnęłam z okładki książki
bardzo interesująca recenzja. Czy się skuszę? Sama nie wiem, czas pokaże :)
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja interesującej ksiązki :)
OdpowiedzUsuńOkładka i opis mi się podobają i do tego kusząca recenzja. Czego więcej chcieć? Z przyjemnością przeczytam:)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja powinna zachęcić niezdecydowanych:) Wprawdzie nie moja bajka, ale też mnie zaciekawiłaś:)
OdpowiedzUsuńKróciutka ta Twoja recenzja. A co do książki, bardzo mi się podobała i zaliczam ją do moich ulubieńców. Polecam wszystkim tę lekturę ^
OdpowiedzUsuńRecenzja wyszła mi nieco dziwaczna ;) Ostatnio coś nie idzie mi pisanie dłuższych recenzji. Być może dlatego, że jestem nieco zestresowana zbliżającymi się zaliczeniami ;) Nie chcę niczego zostawiać na potem i dlatego recenzje staram się publikować na bieżąco.
OdpowiedzUsuńMam w domu ! I już troszkę udało mi się przeczytać. Już mi się podoba ta książka :D
OdpowiedzUsuńKolejna książka, która znalazła się na mojej niekończącej się liście "Chcę przeczytać" ale sądząc po Twojej recenzji chyba będę musiała się za nią zabrać w najbliższym czasie.
OdpowiedzUsuńNie wiem... Może kiedyś... Nie wiem
OdpowiedzUsuńMnie już okładka strasznie się podoba i z chęcią bym to przeczytała :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie, więc być może kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńRaczej podaruję sobie tę pozycję:)
OdpowiedzUsuńNiewątpliwie, książka ma w sobie coś przyciągającego i chętnie w przyszłości zapoznałabym się z jej treścią. ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam, bo już teraz wiem, że ma w sobie to coś ;)
OdpowiedzUsuńFantastyka i coś innego niż wampiry, którymi teraz się katuję, czyli WCHODZĘ W TO!
OdpowiedzUsuńMiałam ją kupić z okazji Światowego Dnia Książki, ale kompletnie o niej zapomniałam i teraz żałuję :( Zwłaszcza po Twojej recenzji, bo zapowiada się naprawdę interesująca i wciągająca lektura :) Na pewno kupię, ale chyba lepiej będzie dla mnie, jeśli zrobię to już po sesji... xD
OdpowiedzUsuńMnie już intryguję ta książka od dłuższego czasu. Chyba się skusze na nią.
OdpowiedzUsuńkusisz :) Miałam ochotę ją kupić, ale jakoś tak... no znalazłam coś co mi się wydawało ciekawsze i teraz zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam.
OdpowiedzUsuńHmm... sama nie wiem, czy sięgnę po to dzieło. W sumie mnie zachęciłaś, ale lubię przede wszystkim książki, których akcja jest dynamiczna i całkiem sporo jej w danym utworze. Z drugiej strony niektóre książki, które działają na wolniejszych obrotach również przypadły mi do gustu. No i mam dylemat... jednak na razie sobie ją odpuszczę, bo jest mnóstwo innych książek, które chcę przeczytać, ale nie mówię ostatecznie nie "Błękitnej miłości" ;)
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie. W takim razie z pewnością przeczytam ;D
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie - chętnie zobaczę, czy "Błękitna miłość" mnie zafascynuje.
OdpowiedzUsuńI like it when individuals get together and share thoughts.
OdpowiedzUsuńGreat site, stick with it! loan shop payday
Feel free to visit my website ; payday loans cincinnati