Karen Chance jest amerykańską autorką, która zabłysnęła wśród milionów czytelników dzięki - popularnej na całym świecie - serii książek z gatunku urban fantasy. Mimo, iż urodziła się na Florydzie to większość swojego życia spędziła w różnych częściach świata, które poznała zresztą w nienaganny sposób. Dla kariery pisarskiej poświęciła zawód nauczyciela i chwili obecnej napisany przez nią cykl porównywany jest do twórczości takich osób jak: Ch. Harris, czy też P. Briggs.
Casandra Palmer jest dosyć interesującą postacią, która w pewnym momencie swojego życia odkryła w sobie zdolności do jasnowidzenia i porozumiewania się ze zmarłymi, których duchy z nieznanych nikomu przyczyn pozostały na ziemi. Mając na uwadze doświadczenia z przeszłości nie potrafi nikomu zaufać i między innymi z tego powodu całe jej życie wypełnia druzgocząca samotność. Na domiar złego bohaterka jest świadoma faktu, iż jest ściśle powiązana ze światem istot nadprzyrodzonych. Mimo wszystko pragnie jednak wtopić się w grono normalnych ludzi, wśród których będzie mogła zapomnieć o wydarzeniach z przeszłości, kiedy to zmuszona była do wychowywania się w gronie wampirów. Teraz jednak nadszedł czas aby dawne powiązania dały o sobie znać z druzgoczącą siłą.
"Dotyk ciemności" umożliwia swoim czytelnikom poznanie niezwykle interesującego i krwiożerczego świata, który jak wszystkie inne rządzi się własnymi prawami. Bywają one dosyć skomplikowane i niekiedy mało czytelne, jednak przy dobrym wczytaniu się w powieść sprawiają, iż ciągle mamy ochotę na coś więcej. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku postaci i wydarzeń, które możemy zaobserwować w trakcie czytania tejże lektury. Jest ich naprawdę wiele i dzięki temu nie znajdziemy w niej zbyt wiele czasu na - irytującą większość Moli Książkowych - nudę. Tutaj akcja dzieje się na okrągło i czasami bardzo trudno jest zliczyć kto jest z kim powiązany i jakim cudem przenieśliśmy się z jednego miejsca w drugie.
Zapoznanie się z dziełem Karen Chance trwa dosłownie kilka godzin, które pędzą nie ubłagalnie w kierunku zakończenia pierwszego tomu przygód Casandry Palmer. Autorka w dosyć barwny sposób przedstawiła odbiorcą historię, która zrodziła się w jej głowie i której pisanie przyniosło pisarce zadowalający efekt. Co prawda nie pogardziłabym mniejszą ilość opisów, które co rusz pojawiały się w książce i które towarzyszyły czytelnikom niekiedy przez dosyć spory odcinek powieści. Czasami tego typu momenty bywały nieco uciążliwe, więc jeśli są na tej sali osoby, które nie przepadają za dosyć obszernymi fragmentami książki pozbawionych niemalże w całości dialogów, to bezpieczniej będzie jeśli dobrze przemyślicie przeczytanie tej pozycji literackiej. Oczywiście istnieje duża możliwość, iż zostaniecie mile zaskoczeni i trzymana w waszych dłoniach książka zmieni wasze nastawienie do tego typu zjawisk.
"Dotyk ciemności" chciałabym polecić przede wszystkim osobom, które lubują się w nieco ambitniejszej literaturze i które już na samym wstępie nie zrażą się faktem, iż wystąpią w niej wampiry. Gwarantuję, że różnią się one diametralnie od wszystkich tych, które już nieraz spotkaliście w powieściach zmierzchopodobnych. Tym razem będzie stokroć bardziej drapieżnie i... bądź co bądź... ciekawiej ! Z niecierpliwością oczekuję już kolejnego tomu cyklu i mam nadzieję, że moje kolejne spotkanie z cyklem Karen Chance nastąpi już niebawem.
Wydawnictwo Papierowy Księżyc, lipiec 2011
ISBN: 978-83-61386-08-7
Liczba stron: 400
Ocena: 7/10
Widzę, że zapowiada się całkiem interesująca literatura. O wampirach lubię czasami poczytać, więc chętnie zapisuje tę pozycję na swoją listę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wampiry w dużej mierze już mi się przejadły, więc tę pozycję sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńDo sięgnięcia po tę książkę skusiły mnie cztery słowa: pisze podobnie do P.Briggs. Więcej mnie nie trzeba ;)
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawiłaś, więc jak będzie okazja, na pewno przeczytam:))
OdpowiedzUsuńTo coś dla mnie - mam ją na czytniku, powinna mi się podobać :)
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu wiem ,że muszę mieć tą książkę ,ale po takiej recenzji najchętniej poleciałabym już w tej chwili do sklepu :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę chcę przeczytać od kiedy przeczytałam jej opis, więc muszę ją jakoś zdobyć. :)
OdpowiedzUsuńJuż kiedyś postanowiłam, że sięgnę. Okładka do mnie przemawia, a opis fabuły brzmi intrygująco. Twoja recenzja tylko mnie upewnia i zachęca do zrobienia tego jak najszybciej :)
OdpowiedzUsuńOkładka mi się nie podoba i tu właśnie prawdę znajduje przysłowie "Nie oceniaj książki po okladce". Bo patrząc na recenzję- treść wygląda na całkiem ciekawą ;)
OdpowiedzUsuńJeju, jeju jaka mam wielka ochotę na tę książkę. Mierzwią mnie trochę wampiry, ale ten krwiożerczy świat ma w sobie coś, co mnie chce wciągnąć i pożreć ;)
OdpowiedzUsuńPo tak pozytywnej recenzji jestem do tej książki nastawiona naprawdę optymistycznie - książka jest już w drodze do mnie, nie mogę się doczekać, kiedy zacznę ją czytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Koniecznie muszę sięgnąć po tą książkę! Akcja- to lubię. Ambitniejszej powiadasz? Kolejny plus :-)Super recenzja, mnie przekonałaś!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!