czwartek, 13 października 2011

Lauren Kate - Udręka

Lauren Kate jest amerykańską autorką, która dorastała w Dallas, uczęszczała do szkoły w Atlancie, a zaczęła pisać w Nowym Jorku. Przez ten czas stworzyła kilka powieści, a część z nich znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa. Obecnie pisarka zamieszkuje ruchliwe Los Angeles i już niedługo zaszczyci swoich czytelników kolejnymi utworami.

Biorąc w swoje ręce "Udrękę" zaczęłam zastanawiać się nad tym, czy aby na pewno jest ona lekturą, która zyska w moich oczach choć odrobinę sympatii. Pierwsza część tego cyklu dość skutecznie umiliła mi czas, gdy nie miałam siły na nieco ambitniejsze utwory, a głód czytelniczy nie pozwolił mi przejść obok książki obojętnie. W ten właśnie sposób moim następnym celem okazał się drugi tom cyklu Lauren Kate. 

Amerykańska autorka coraz bardziej zagłębia się w tajniki życia istot fantastycznych, które zewsząd otaczają nastoletnią Lucy. Główna bohaterka całkiem nieźle czuje się w otaczających ją świecie i mimo przeciwności losu, zawiera drogocenne przyjaźnie. Nieliczne chwile szczęścia przyćmiewa jednak ciągła myśl o ukochanym, który był wobec niej nie uczciwy. W życiu dziewczyny pojawia się jednak pewien młodzieniec i wszystko wskazuje na to, że coś między nimi zaiskrzy. Nowa szkoła niesie za sobą również zmiany, które w większości są dla Lucy czymś zupełnie nowym i niewyobrażalnym.

Momentami miałam już dość skupiającej się tylko i wyłącznie na sobie nastolatki, która bije na głowę wszystkie znane mi do tej pory dziewczyny. Jestem w stanie zrozumieć wszystko ale nie ciągłego użalania się nad sobą, a także zbędnych wyrzutów sumienia, które i tak niczego już nie zmienią. Czytelnik jest w stanie zaobserwować akcję tejże powieści, jednak nie wnosi ona zbyt wielu rewelacji do świata literatury paranormalnej. Z drugiej jednak strony książka ta posiada w sobie swój urok, który umila odbiorcy czas spędzony z lekturą powieści. To prawda, że momentami człowiek ma ochotę zrobić krzywdę głównej bohaterce, jednak mimo to dzieło Lauren Kate czyta się całkiem przyjemnie. Nie ma sensu nastawiać się w stosunku do niej negatywnie, bo tylko zmarnuje się czas, który można byłoby spożytkować w zupełnie inny sposób. 

"Udrękę" podobnie, jak poprzedni tom serii chciałabym polecić przede wszystkim miłośnikom literatury paranormalnej. Być może odnajdziecie w niej coś co Was zainteresuje i pozwoli na utożsamienie się z jej bohaterami. Ponadto całość książki zdobi przepiękna okładka, która zauroczyła mnie sobą już od pierwszego wejrzenia. Nie mogłam więc się jej nie oprzeć.


Wydawnictwo MAG, listopad 2010
ISBN: 978-83-7480-184-3 
Liczba stron: 464 
Ocena: 5/10

18 komentarzy:

  1. Gdyby nie to, że książkę już kupiłam (razem z Upadłymi), pewnie bym nie sięgnęła, ale teraz... rzyć zbita, kasy szkoda, przeczytać trzeba :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Okładka rzeczywiście cudowna, ale fabuła raczej nie w moim typie:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam e-booka, ale na razie odczekam trochę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszą część czytałam i mi osobiście przypadła do gustu, dlatego chętnie przeczytam także i jej kontynuacje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam bardzo podobne wrażenie czytając "Z ciemnością jej do twarzy", gdzie bohaterka była naiwna, pogrążona w wiecznej rozpaczy i użalająca się nad swym losem.

    Wydaje mi się, że schemat powieści paranormalnych zaczyna być nieco powielany i poza pewnymi szczególikami, trudnymi do wyłapania na pierwszy rzut oka, wszystko to to samo.

    Troszkę to przykre, ale następnym razem, gdy będę sięgała po jakąkolwiek powieść z tego gatunku dwa razy się zastanowię.

    OdpowiedzUsuń
  6. Strasznie podoba mi się okładka, ale jakoś nie mogę się przekonać do tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzisiaj się ubezpieczyłam w tom pierwszy tej serii, także to czy sięgnę po recenzowaną przez ciebie książkę zależy od mojej opinii o pierwszej części ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książki nie przeczytam, podobnie jak nie czytałam pierwszego tomu. Niby nie gardzę paranormalami, ale kompletnie nie ciągnie mnie do tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przede mną jeszcze dwie pierwsze części :) Może kiedyś tam się za nie zabiorę, ale na razie mam dość pokaźna listę priorytetowych książek :]
    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. No niee, tak nisko oceniasz? A ja taaaaaaak uwielbiam Daniela! :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Czyli zapowiada się kolejne czytadełko paranormalne. Jak będę miała chwile zwątpienia, kryzysu, sięgnę tak dla odprężenia:)
    A okładka, cudowna.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dwójka nie zachwyca, ale dla mnie lepsza niż jedynka. Trójka wszystko rekompensuje ;) Oby dotrwać :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeszcze nie miałam okazji przeczytać I części, ale planuję.
    PS. Dodaję do linek

    OdpowiedzUsuń
  14. Czytałam pierwszą część dwa razy, a Udręki dalej nie.. :( Mam nadzieję, ze niedługo ją zdobędę :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Raczej sobie ją daruję, mam dość paranormali :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Już od dłuższego czasu chce przeczytać tom pierwszy, jednak ciągle coś staje mi na drodze. A czas goni..
    Pozdrawiam,
    Pati

    OdpowiedzUsuń
  17. Czekam aż wreszcie przysiądę do tej książki:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie strasznie podobała się ta książka, nie wiem dlaczego taka niska ocena ;)).
    Zapraszam do mnie:
    http://recenzje-ksiazek-i-wiecej.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy