wtorek, 11 października 2011

Lauren Kate - Upadli

Lauren Kate jest amerykańską autorką, która dorastała w Dallas, uczęszczała do szkoły w Atlancie, a zaczęła pisać w Nowym Jorku. Przez ten czas stworzyła kilka powieści, a część z nich znalazła się na liście bestsellerów New York Timesa. Obecnie pisarka zamieszkuje ruchliwe Los Angeles i już niedługo zaszczyci swoich czytelników kolejnymi utworami.

Muszę przyznać, że dość długo rozważałam sięgnięcie po "Upadłych". Na temat tej serii słyszałam bowiem różnorodne opinie i zastanawiałam się, czy aby na pewno odnajdę lekturze tych książek coś co mnie zainteresuje. Byłam święcie przekonana, iż nie będę mogła zaliczyć jej do grona literatury wybitnej, jednak miałam nadzieję, że spędzony z nią czas nie uznam za stratę czasu. Zauroczona ciekawą okładką i poleceniem dobrej znajomej, postanowiłam zabrać się za czytanie tejże pozycji.

Główną bohaterką powieści Lauren Kate jest nastoletnia Lucy, która niesłusznie trafia do Ośrodka Poprawczego Sword&Cross w Georgii. Życie w nowym miejscu okazuje się całkiem znośne, a wszystko za sprawą współtowarzyszy, których główna bohaterka poznała tuż po zamieszkaniu w poprawczaku. Z biegiem czasu wokół dziewczyny zaczynają dziać się różne dziwnego rzeczy. Za każdym razem wychodzi ona z nich obronną ręką, a wszystko za sprawą ratującego ją z tarapatów Daniela. Jakie tajemnice kryje w sobie ten młody mężczyzna? Dlaczego tak nagle zaczął się interesować Lucy, która do tej pory była dla niego całkowicie niezauważalna? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie podczas zagłębiania się w lekturze powieści amerykańskiej autorki.

"Upadli" bez wątpienia są powieścią, która jest w stanie wciągnąć swoich czytelników, jednak z całą pewnością wywołuje w czytelnikach swojego rodzaju niedosyt. W dzisiejszych czasach istnieje wiele książek, które dzięki fabule różnią się od siebie jedynie drobnymi szczegółami. Bardzo trudno jest więc znaleźć w literaturze paranormalnej coś naprawdę dobrego. Tak właśnie było w przypadku pierwszej części cyklu Lauren Kate. Z początku Mole Książkowi są zafascynowani światem stworzonym przez pisarkę, jednak z biegiem czasu okazuje się, że to co do tej pory wywoływało w nas pozytywne emocje, staje się nieco uciążliwe i irytujące. Nie oznacza to jednak, że amerykańska autorka stworzyła dzieło, które nadaje się tylko i wyłącznie do przeczytania dla młodszej młodzieży. Z całą pewnością i wśród starszych czytelników znajdą się osoby, którym przypadnie do gustu świat przedstawiony w omawianej w dniu dzisiejszym pozycji literackiej. Moim zdaniem jest to tylko i wyłącznie kwestia gustu. 

"Upadłych" chciałabym polecić miłośnikom tego typu literatury, a także wszystkim tym, którzy do tej pory nie mieli jeszcze do czynienia z utworami paranormalnymi. Być może brak obeznania literaturze młodzieżowej pozwoli Wam na obiektywniejsze podejście do całej sytuacji. Osobiście sięgnę po kolejne tomy tego cyklu by przekonać się co ma nam do zaoferowania Lauren Kate. Mam nadzieję, że się nie zawiodę.


Wydawnictwo MAG, maj 2010
ISBN: 978-83-7480-168-3
Liczba stron: 460
Ocena: 5/10

25 komentarzy:

  1. Mnie bardzo rozczarowała ta książka, miała potencjał, ale co z tego. Teksty infantylne i nudne. Oj nie było miło.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja także po części pierwszej tej serii spodziewałam się więcej. Podobał mi się prolog, dopiero jednak w tomie 3 tam wizja jest wyjaśniona i rozwinięta, a całość tej historii nabiera sensu. Jak dla mnie tom 2 lepszy od 1, ale najlepsza trójka. Warto do niej dotrwać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja sobie raczej odpuszczę, nie moje klimaty:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszyscy już chyba czytali ten cykl, tylko nie ja. Muszę nadrobić zaległości i na sobie sprawdzić czy mi będzie odpowiadał:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam ,,Upadłych'' i muszę powiedzieć, że mi osobiście przypadła do gustu. Takie, lekkie, przyjemne czytadło, które zapewniło mi relaks po ciężkim dniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. @kasandra_85 - ja też nie czytałam. ;)

    Ale długo myślałam nad tym cyklem. Kusi mnie okładka... ale boję się, że się zawiodę. Jak widzę, wrażenia są mieszane... może kiedyś. ;)

    Pozdrawiam, Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety też nie miałam jeszcze okazji przeczytać tej serii...mam ją zapisaną na liście ale zawsze kupuję nie tę książkę co trzeba:P
    Wydaje mi się, że - tak jak większość teraz książek o Paranormal Romance - jest pisana na jedno kopyto, więc nie mam też co tak rozpaczać:P
    Dziękuje ci skarbie również za miły komentarz na moim blogu, obiecuję teraz częstsze posty.
    Dodaję cię do obserwowanych i czytanych :)
    larysa-recenzuje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejna recenzja, a ja jeszcze nie jestem przekonana. Ciekawa byłam Twojej opinii, ale jak widzę, bez rewelacji, więc na razie "Upadłym" mówię: nie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Po "Upadłych" nie sięgnę... skoro jest niestety taka kiepska, to nie będę marnowała czasu na tę książkę.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdybym miała jeszcze raz się zabrać za tę książkę to raczej bym sobie darowała:) Taka przeciętna...

    OdpowiedzUsuń
  11. Raczej nie w moim typie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kasandro, nie ty jedna! Ta seria również przede mną i choć do tej pory bardzo chciałam ją przeczytać to lekko ostudziłaś moje zapędy. Niemniej jednak książki będę nadal szukać ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ojej, jaka niska ocena!!! A ja tak kocham tę serię...

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja tam mam dość takich książek,po Twojej recenzji tym bardziej się za tą serię nie wezmę;) Zapraszam Cię na mój blog z recenzjami książek;) {centerbook.blog.onet.pl}

    OdpowiedzUsuń
  15. Może za jakiś czas sięgnę? Zbliża się zima, czas gorącej herbaty i czas takich lekkich książek. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Wszyscy najbardziej narzekają na "Udrękę", mam nadzieję, że ty się nie zniechęcisz, bo jestem pewna, że tom trzeci spodoba się najbardziej czytelnikom tej serii :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Początkowo książka wydawała się nawet oryginalna (bohaterki młodzieżówek rzadko trafiają do poprawczaków...), ale jak tylko pojawili się mhrroczni panowie zrobiło się przewidywalnie... Dlatego nie mogę się zabrać za część drugą:/

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy początek,a reszta - trzeba będzie się przekonać samemu ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie jest to co prawda zbyt wybitna seria, ale miło się ją czyta. :) Teraz rozglądam się za trzecim tomem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam na półce trzy tomy, wkrótce po nie sięgnę. Dotychczas spotkałam się z mieszanymi opiniami, muszę się sama przekonać, co to za seria ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Może i bym przeczytała, ale ostatnio tendencyjność tego typu literatury nieco mnie irytuje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam to samo co Futbolowa ;) Niemniej jednak sięgnę, gdy tylko zobaczę u kogoś znajomego. Mnie samej trochę szkoda pieniędzy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie gustuje w tego typu literaturze i muszę przyznać, że irytuje mnie to, że wszędzie tego pełno ;P

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja szczerze mówiąc lekture zaczęłam od tomu 3. Na pocztku bylo ciezko nie wiedzialam o co chodzi z tym Danielem iwgl. Ale doszlam do konca i zrozumialam teraz sobie czytam tylko co bylo w 1 i 2 tomie... Ksiazka strasznie mi sie podobała. JEstem fanką tego typu oposiesci.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy