sobota, 12 listopada 2011

Beata Andrzejczuk - Pamiętnik nastolatki 3

Beata Andrzejczuk jest utalentowaną polską pisarką, która ma na swoim koncie kilkadziesiąt opowiadań dla dorosłych i dzieci, które opublikowane zostały w krajach takich, jak: Polska, Stany Zjednoczone, Australia, czy też Białoruś. Jest ona także laureatką wielu prestiżowych nagród i z pewnością na nich nie poprzestanie.

Uczęszczanie do trzeciej klasy przysparza Natce wiele problemów. Nie dość, że już niedługo czeka ją jeden z ważniejszych egzaminów w życiu każdej nastolatki, to w dodatku zarówno z matką, jak i z Jackiem nie układa się jej zbyt pomyślnie. Na horyzoncie pojawiają się coraz to nowe problemy i nic nie jest proste, jak kiedyś. Dziewczyna coraz częściej ma wrażenie, że dla rodzicielki najważniejsze jest terroryzowanie jej poprzez nieustanne siedzenie nad książkami.  Nie potrafi ona zrozumieć, że nie samym chlebem żyje człowiek i że nie zawsze wszystko wychodzi tak, jakbyśmy tego chcieli. Na całe szczęście w konfliktach z matką, główną bohaterkę dzielnie wspiera ojciec, który jest jej najlepszym przyjacielem.Przez cały ten czas Natalia tęskni jednak za Maksymem - chłopce, z którym spędziła większość wakacji i który akceptował ją do granic swoich możliwości.  

"Pamiętnik nastolatki 3" jest kolejnym dowodem na to, że istnieją na świecie powieści dla nastolatek, które idealnie nadają się do czytania także dla ich rodziców. Beata Andrzejczuk ukazuje nam dylematy, z którymi na co dzień spotyka się większość uczniów szkoły gimnazjalnych. Jest to bowiem okres pierwszych miłości, ważnych wyborów, a przede wszystkim niekończących się konfliktów z rodzicami. Nie potrafią oni bowiem zrozumieć, jak wiele myśli  i dylematów może kłębić się w tak młodych organizmach. Ze wszelkich sił starają się oni chronić swoje pociechy przed niebezpieczeństwami świata i nie przyszłoby im do głowy, że czasami lepiej jest przystopować i tym samym poczekać na rozwój wydarzeń. No i co z tego, że młodzi ludzie bardzo często popełniają błędy. To właśnie one sprawiają, że wyciągają oni wnioski z własnego postępowania i robią to co uważają za słuszne. Dzięki temu stają się świadomi własnej wartości i dążą do tego, by w przyszłości stać się lepszymi. To prawda, że porażka potrafi zaboleć, jednak bez niej nie ma niczego. 

Najnowsze dzieło Beaty Andrzejczuk zostało spisane przez autorkę w formie pamiętnika. Muszę przyznać, że od samego początku przypadł mi do gustu i nie jestem w stanie wyobrazić sobie momentu, w którym do mojego mózgu dojdzie informacja, że to już koniec. Moim zdaniem powinno powstawać dużo więcej pozycji literackich, które nie dość, że pomogą odbiorcom na identyfikacje z bohaterem, ale i' również wpłyną na ich dalszy rozwój. Historii użalających się nad sobą nastolatek mamy w Polsce i na świecie całą masę. Jeśli zaś chodzi o te pouczające i na swój sposób uniwersalne, to moglibyśmy mieć nie mały problem ze wskazaniem odpowiedniego tytułu. Ponadto książki z serii "Pamiętnik nastolatki" idealnie nadają się do czytania wśród nieco starszych odbiorców.W sposób niemalże idealny oddziałują na wyobraźnie czytelnika i pozwalają rodzicom na zrozumienie swoich pociech...

Osobiście pochłonęłam lekturę w trzy godzinki podczas jazdy pociągiem i już wtedy pożałowałam, że na rozwój wydarzeń, w których dużą rolę odegra Maksym muszę czekać do przyszłego roku. Mimo to gratuluję autorce genialnego pomysłu. Beatko serdecznie dziękuję Ci za iście pouczającą lekturę, która pozwoliła mi zrozumieć naprawdę wiele. W moich uszach nadal rozbrzmiewa utwór z poprzedniej części przygód Natki.




Wydawnictwo Rafael, październik 2011
ISBN: 978-837-569-25-32
Liczba stron: 237
Ocena: 8/10

17 komentarzy:

  1. Mach ochotę na cały cykl - gdy tylko wpadnie w ręce chętnie się zagłebię

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co piszesz to musi być naprawdę fajna książka. Rozejrzę się w bibliotece dla dzieci i młodzieży, być może tam znajdę ten cykl :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z chęcią przeczytam, pomimo tego, że jest t młodzieżówka.

    OdpowiedzUsuń
  4. @Demismo - sądzę, że ta książka jest idealna dla osób w twoim wieku ;) Bohaterka tego cyklu jest nie wiele od Ciebie starsza, więc już w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka jest straszna,a sama tematyka też do mnie nie przemawia. Nie lubię tego typu książek- młodzieżówek,bez żadnego przesłania i w ogóle.. Tak więc odpuszczę sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. @Miravelle - widzę właśnie, jak przeczytałaś moją recenzję. Powiedz mi, w którym miejscu napisałam, że "Pamiętnik nastolatki" nie ma przesłania. Mi się wydaję, że sytuacja wygląda wręcz odwrotnie i wspominałam o tym kilkukrotnie. Więcej na ten temat nie mam do powiedzenia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Moja młodsza siostra będzie zachwycona tą książką. Z chęcią jej kupię. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja co prawda nie przeczytam, ale chcę powiedzieć, że to bardzo dobrze, że na rynku wydawniczym istnieją książki, które nie są za bardzo demoralizujące lub odwrotnie - za bardzo epatujące moralizatorstwem. Ja zazwyczaj trafiałam na tonę głupich książek dla nastolatek. Wyjątkiem było "Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" oraz "Dziewczyny się zakochują".

    OdpowiedzUsuń
  9. Szczerze mówiąc pierwsza część nie przypadła mi do gustu. Ale po zastanowieniu się, doszłam do wniosku, że powinnam dać jej drugą szansę i poszukam gdzieś kolejnej części. Miejmy nadzieję, iż się w niej zauroczę ^^
    Poza tym ta zachęcająca recenzja... :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie będę poszukiwać tej książki dla siebie, ale spróbuję podsunąć ją mojej nieczytającej(!!) siostrzenicy, a nuż się uda? Swoją drogą, dobrze, że są autorki piszące mądre, pouczające książki dla młodzieży.
    Uwielbiam "Kocham Cię jak Irlandię", ostatnio w Irlandii słuchałam jej non stop :)

    OdpowiedzUsuń
  11. @Kinga - ja żałuję, że jest ich tak mało ;) Ojjj przez "Kocham Cię jak Irlandię" zamarzył mi się facet grający na gitarze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdzieś o tych książkach słyszałam ;) Może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Raczej nie sięgnę, mimo Twojej wysokiej oceny. Zostawię Gimnazjalistom (i ich rodzicom, do których w najbliższym czasie nie będę się zaliczać) co gimnazjalne ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. @Dusia - sądzę, że tego typu powieści bardzo często są dużo bardziej wartościowe, niż paranormale. Wnoszą one do naszego życia znacznie więcej i wcale nie powiedziane, że jeśli bohaterką jest gimnazjalistka, to na takim poziomie utwór pozostanie.

    OdpowiedzUsuń
  15. książki w formnie pamiętnika to coś jak najbardziej dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. genialna książka czekam z niecierpliwością na PN4

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszyscy wiedzą, że kocham PN i dlatego na mikołajki dostałam kilka egzemplarzy 3 części XD Kocham tę książkę i kiedy dowiedziałam się, że na PN7 seria się zakończy byłam w szoku i dopiero wtedy do mnie dotarło, że każda książka kiedyś się kończy. Szkoda.

    http://my-life-in-warsaw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy