Nie będzie nowością, jeśli powiem Wam, że od kilku dni moje myśli krążą tylko i wyłącznie wokół sesji. Mam już jej serdecznie dosyć, a przede mną jeszcze 3 egzaminy, które do najłatwiejszych niestety nie należą. Na całe szczęście dowiedziałam się również, iż zostałam zwolniona z zaliczenia przedmiotu, który niby jest interesujący, ale z drugiej strony przydałoby się do niego porządnie przyłożyć. Niby nie problem, jednak mając na karku kolejne kolokwia, nic nie jest już takie fajne. Dlatego właśnie ucieszyłam się, gdy została mi przekazana ta jakże radosna nowina. Korzystając z okazji. że aż do piątku mam wolne, chciałam napisać recenzję książki, którą miałam okazję dokończyć dwa dni temu. Niestety przez cały dzień udało mi się napisać jedynie kilka zdań.
Ku swojemu wielkiemu rozczarowaniu, nie jestem w stanie stworzyć niczego więcej. Jest mi z tego powodu bardzo przykro :( Jak na złość nie mogłam też znaleźć kabla, który umożliwiłby mi zaprezentowanie Wam najnowszego stosiku. Pozycji zebrało się całkiem sporo i obejmuje on aż kilka pozycji autorki, która ostatnimi czasy wywarła na mnie całkiem pozytywne wrażenie. Cieszę się, że prócz Jodi Picoul, będę miała co czytać podczas przerwy semestralnej, a przecież pod koniec lutego wychodzi także 4 część "Pamiętnika Nastolatki", który z każdym kolejnym tomem dodaje mi energii to dalszego działania. Oby i tym razem było tak samo ;)
Tymczasem uciekam czytać. Za oknem zrobiło się tak zimno, że aż nie chce się wystawiać nosa za drzwi ;/ Najgorsze w tym wszystkim jest to, że patrząc przez okno, wydaje się być zupełnie inaczej :(
Trzymam za ciebie kciuki, życzę ci jak najlepszych wyników na sesjach i szybkiego powrotu do blogowego świata ;D
OdpowiedzUsuńJa też miałam taką niemoc :) Znam to.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na egzaminach !
Czekam na stosik :)
najgorsze w tym wszystkim jest to, że mi się nie chce uczyć...
UsuńJa wtedy wszystkim radzę, olej to. Tylko, że w Twoim przypadku to wskazane nie jest:p W takim razie zostaje mi zaciskanie kciuków. Wierzę, że Ci się uda.:*
UsuńI oczywiście czekam na stosik.
Kochana, trzymam cały czas kciuki za Twoją sesję. Na pewno dasz radę! A na recenzje przyjdzie czas. Poczekamy :) Ja sparafrazuję tekst z obrazka i powiem tak: "Recenzja nie zając, napisze się" :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, wiem co czujesz. I ja ubolewam nad tym, że nie mogę czytać i publikować recenzji w takiej ilości jakbym chciała. Obowiązki w domu i w szkole czekają...
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki! Dasz radę! :))
i to jest właśnie jedna z sytuacji, gdy doceniam fakt bycia starszą bo mam za sobą studia :) Ja też zmykam do lektury "Krawcowej z Madrytu". Polecam wszystkim. A za kilka dni zapraszam do siebie na recenzję.
OdpowiedzUsuńJa z ubolewaniem czekam, kiedy ten okres będzie już za mną :) Może nie ze względu na same zajęcia,jeśli są sensownie ułożone. Dużo bardziej dobija mnie sesja, w trakcie której wykładowcy przypominają sobie, że trzeba napisać wszystkie kolokwia na raz;/
UsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńJa na całe szczęście mam już za sobą 4 egzaminy, jutro jadę po wpisy i ruszam z moją pracą mgr!
Dasz radę, powodzenia i trzymam kciuki!;)
Widzę, że nie jestem osamotniona w swoim braku motywacji i chęci do nauki. Mnie czeka tylko jedno zaliczenie jeszcze, ale prawie nie do przeskoczenia, co wcale mnie nie pociesza. I tak jak na tym obrazku, odkładam wszystko na jutro.. na potem.. Szkoda gadać :(
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, będzie dobrze, bo przecież musi być! ;)
Powodzenia!I wytrwałości.
OdpowiedzUsuńPowodzenia z sesją! oh jak ja sie cieszę, że skonczyłam juz studia :P
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, uda się. ;-) Chyba każdego coś goni.. No niestety. Życzę dobrych myśli.
OdpowiedzUsuńA recenzja może poczekać. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Życzę pozytywnego zdania sesji, będę trzymać kciuki!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za egzaminy. Raz dwa i będzie po sesji:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!!
Powodzenia kochana!! ;*
OdpowiedzUsuńPowodzenia. znam ten ból. Ja w tym roku mam przerwę od studiów i nauki. Co do pogody- u nie dosłownie Syberia. Rano było -24 stopnie.Teraz nawet nie sprawdzam bo chyba wole nie wiedzieć...
OdpowiedzUsuńa widzisz... mój komputer twardo pokazuje +18, a to i tak temperatura spadła, bo kilka dni temu było ponad 30!
UsuńSesja mi też kurczę psuje wenę do pisania recenzji, bo zamiast się nad nią skupić, to tylko się obwiniam, że nie siedzę w tym momencie i nie zakuwam, ech.
OdpowiedzUsuńW każdym razie powodzenia w czasie egzaminów! I odblokowania! I znalezienia kabla ;)