Rick Riordan jest wybitnym amerykańskim pisarzem, który już od kilku lat sukcesywnie tworzy powieści kryminalne, a także powieści dla młodzieży z gatunku fantasy. Niegdyś studiował na Uniwersytecie stanu Teksas, specjalizując się w historii i anglistyce. Przez lata pracował jako nauczyciel, jednak sławę przyniosła mu bestsellerowa seria powieści dla młodzieży, której drugi tom postaram się Wam przybliżyć, która podbiła serca wielu czytelników na całym świecie.
"Morze potworów" przedstawia nam dalsze losy Percy'ego Jacksona - trzynastoletniego chłopca, który nie dalej jak rok wcześniej, dowiedział się całej prawdy o swoim boskim pochodzeniu. Będąc synem Posejdona, młody heros naraża własne życie by nie dopuścić do destrukcji świata, który w tak krótkim czasie pokochał. Tym razem czekają go jeszcze większe przeciwności losu, bo jak wiadomo - wrogowie nie śpią. Tajemnicze siły zaatakowały Wzgórze Herosów i gdyby nie szybka interwencja uczestników obozu, mogłoby już być po nich. Mniej więcej w tym samym czasie, główny bohater otrzymuje od swojego najlepszego przyjaciela sygnały, które są równocześnie rozpaczliwym wołaniem o pomoc. Perseusz wyrusza w niebezpieczną podróż po tytułowym Morzu Potworów. Czy uda mu się dotrzeć do celu? Jakie niespodzianki czekają go podczas całości podróży? Do czego jest mu potrzebne Złote Runo?
Rick Riordan stworzył genialny cykl dla młodzieży i bardzo żałuję, że tak długo zwlekałam z przeczytaniem jego drugiego tomu. Stanowi on bowiem doskonałą mieszaninę fikcji i mitologii greckiej, która w dość subtelny sposób wkrada się na jej poszczególne stronice. Być może i jest ona tematem przewodnim utworu, jednak z całą pewnością dużo przyjemniej jest przyswajać dowiadywać się czegoś dla przyjemności, niż wkuwając na pamięć połowę podręcznika do historii. Jest to o tyle fajne, że wiedza sama pozostaje czytelnikom w głowach i nie potrzeba do tego koncentracji, z którą jak wiadomo bywa różnie. W przypadku "Morza Potworów" mamy do czynienia z ciekawie wymyśloną historią, która ukazuje nam siłę ludzkiej przyjaźni, poświęcenia i współpracy. Dzięki tym trzem rzeczom jesteśmy w stanie osiągnąć naprawdę wiele. Dodatkowo utwór został napisany przy pomocy ciekawego i zrozumiałego dla wszystkich języka, który w połączeniu z interesującą fabułą, uniemożliwia nam odłożenie lektury na półkę. Dlatego właśnie chciałabym go polecić wszystkim tym, którzy lubują się w tego typu historiach i dysponują odrobiną czasu wolnego. Mam nadzieję, że spotkanie z lekturą tejże powieści okaże dla Was równie pomyślne i niezapomniane.
Wyd. Galeria Książki, październik 2009
ISBN: 978-83-928837-1-5
Liczba stron: 276
Ocena: 8/10
Książkę czytałam i bardzo mi się podobała. Obecnie nie mam zbyt dużo wolnego czasu, jednakże w przyszłości planuję zapoznać się z kolejnymi tomami tej serii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytałam i też bardzo mi się podobało ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam każdą część tego cyklu. Są świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Serdecznie :)
Oj, mam dylemat tym razem. :) Nie przepadam za fantastyką, ale w podstawówce miałam obsesję na punkcie mitologii greckiej... Do tego Ty kusisz swoją recenzją, więc może ulegnę? :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJeśli mitologia grecka, to coś zdecydowanie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Od dawna mam ochotę na którąś z książek tego autora, jednakowoż jak na razie brakuje mi na niego czasu. Niestety.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do udziału w konkursie, Klaudia :)
Riordana uwielbiam, niedługo zabieram się za trzecią część no i będzie trzeba kombinować dalsze części Percy'ego :D
OdpowiedzUsuńNa razie czytam pierwszą część, ale koniecznie muszę się zabrać za drugą ! :)
OdpowiedzUsuńJa także żałuję, że zwlekam z przeczytaniem tego cyklu. Czytałam juz o nim wiele dobrego, ale sama nie umiem się za niego zabrać. ;)
OdpowiedzUsuń