sobota, 31 marca 2012

Karin Alfredsson - Godzina 21:37

Karin Alfredsson jest znaną i cenioną w Szwecji dziennikarką i pisarką. Rozgłos przyniosła jej seria powieści sensacyjnych o lekarce Ellen Elg. Pierwsza książka z cyklu zdobyła nagrodę Szwedzkiej Akademii Kryminału dla najlepszego debiutu. Pozostałe części zyskały uznanie krytyków zarówno w kraju jak i poza nim.

"Godzina 21:37" przedstawia czytelnikom historią młodej dziewczyny, która wychowana została w przesadnie katolickiej rodzinie. Wszystko w życiu Agaty zostało podporządkowane kościołowi. Poszczególni członkowie jej rodziny dążyli do tego, by jak najlepiej służyć Bogu. Wiązało się to z przestrzeganiem godzin "policyjnych", odpowiednimi strojami, a także z poglądami, które momentami bywały dość restrykcyjne. Dotyczyło to głównie dziadka, który od wielu lat uważał się za przyjaciela Lecha Wałęsy, i z którym od jakiegoś już czasu nie miał żadnego kontaktu. W ślad za starszym Panem poszło również rodzeństwo głównej bohaterki. Karolina - wzorowa córka, która posiadała zadatki na przyszłą siostrę zakonną, a także Marek, który bezgranicznie zaczął się poświęcać działaniom Młodzieży Wszechpolskiej. Czy w dobie wydarzeń, które nastaną już niebawem, dziewczyna będzie mogła liczyć na wsparcie bliskich? Po czyjej stronie opowie się chłopak, który sądził, że odnalazł swój sens w życiu? Do jakiego finału dąży całość tej historii?

Karin Alfredsson stworzyła powieść, która zmusza Moli Książkowych do rozmyślań nad dość trudnymi tematami. Dylematy dotyczące religii i aborcji od zarania dziejów, wzbudzały w osobach zainteresowanych wiele sprzecznych uczuć. Jak w każdym sporze, znajdowali się ludzie, którzy opowiadali się "za" i przeciw" każdej z tych rzeczy. Żadnej ze stron nie udało się przekonać do tego, by choć w pewnym stopniu dopuścili do siebie to, co mieli do powiedzenia ich przeciwnicy. W tej książce spotykamy się z tym niemalże na każdym kroku. Fanatyzm religijny, a co za tym idzie także i niechęć do różnego rodzaju zabiegów sprawiła, że wielu młodych ludzi zaczęło udzielać się w organizacjach, które czynnie zaczęły przeciwdziałać instytucjom sprzyjającym kobietom, decydującym się na usunięcie ciąży. Działania te obierały czysto-rasistowski charakter można byłoby je porównać do iście obsesyjnych zachowań. 

Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak sugestywną lekturą. Wyjątki stanowiły jedynie pozycje, które bezpośrednio dotyczyły zbrodni honorowych, czy też przestępstw popełnianych na dzieciach. Nie jestem w stanie pojąć, że na świecie istnieją aż tak skrajne zapatrywania na niektóre sytuacje. Szanuję zdanie innych, nawet jeśli różni się ono od mego własnego. Uważam to na ogół za rzecz normalną, jednak wszystko musi się dziać w granicach rozsądku. To, że jestem wierząca nie musi od razu oznaczać, że uparcie trzymam się tego co zostało napisane w Biblii. Postawa Marka, która towarzyszy czytelnikom podczas całości tekstu, była dla mnie niemalże nie do przyjęcia. Z jednej strony był on dość ambitnym człowiekiem, który dąży do spełnienia marzeń. Czasami wychodzi mu to nie poręcznie i jest zbyt mało pewny siebie i własnej wartości. Nie podejrzewa jednak, że owe cechy mocno oddziałują na jego niekorzyść. Jego łatwowierność sprawiła, że zaczął ufać człowiekowi, który tylko na pozór troszczył się o jego dobro.

"Godzina 21:37" to książka, która wywołuje w swoich odbiorcach wiele emocji. Z całą pewnością nie jest ona powieścią łatwą i przeznaczoną do szybkiego i niedokładnego wczytania się w tekst. Szwedzka autorka rozwija naraz kilka wątków, które w całości utworu są rozwijane równomiernie. W trakcie zapoznawania się z lekturą tej powieści możemy mieć problem z pełnym skupieniem. Niektóre z nich, nie zostały w ogóle wyjaśnione, a w dużej mierze tego właśnie oczekują odbiorcy. Wielka szkoda, że w to wszystko zostali zamieszani ludzie, którzy uważali siebie za pokolenie Jana Pawła II. 


Wyd. Czarna Owca, październik 2011
ISBN: 978-83-7554-346-9
Liczba stron: 315
Ocena: 7/10

10 komentarzy:

  1. Recenzja kusząca, okładka i tytuł zagadkowe... Coś czuję, że książka mi się spodoba:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka znajduje się na liście do przeczytania. Temat nie jest łatwy, ale warty zgłębienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa recenzja, świetnie i interesująco napisana, więc książkę na pewno przeczytam!

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie zapowiada się, żebym sięgnęła po ten tytuł. Recenzja interesująca, aczkolwiek książka nie trafia w moje gusta.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. O kurczę, naprawdę mnie zaintrygowałaś! Uwielbiam trudne tematy, a ten tu wydaje mi się szczególnie kontrowersyjny. Nienawidzę wszelkich przejawów ekstremizmu, ale lubię, kiedy lektura wywołuje emocje, dlatego też bardziej niż chętnie sięgnę po tę książkę:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że to właśnie odnajdziesz w tej książce. Wielokrotnie wkurzałam się na skrajne podejście do wiary, które prezentowali swoimi osobami bohaterowie powieści. Szczerze mówiąc, nie nazwałabym ich prawdziwymi katolikami, a wręcz przeciwnie.

      Usuń
  6. Muszę czym prędzej się za nią zabrać! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem w trakcie polowania na tę książkę. :) Bardzo lubię podobną tematykę. Kwestia pokolenia JPII niesamowicie mnie intryguje... Mam do niej mieszane uczucia. Mam wielką ochotę przekonać się jak z całością poradziła sobie autorka. :) Na pewno przeczytam. Tym bardziej, że lubię lektury sugestywne, nieszablonowe, zmuszające do myślenia. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tajemnicza okładka sprawia, iż mam ogromną chęć sięgnąć po tę książkę. Mam nadzieję, że będę miała taką okazję, bo z recenzji widzę, iż może trafić w mój gust. :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy