sobota, 26 maja 2012

Nicholas Sparks - Dla Ciebie wszystko

Nicholas Sparks to współczesny pisarz amerykański wydawany w milionowych nakładach i ponad 30 językach. Serca czytelników podbił swoim debiutem, wydaną w 1997 powieścią "Pamiętnik". Po twórczość tego autora chętnie sięgają producenci filmowi. Na ekranach kin gościły adaptacje "Listu w butelce", "Jesiennej miłości", "Pamiętnika", "I wciąż ją kocham", "Ostatniej piosenki" oraz "Szczęściarza".

"Dla Ciebie wszystko" opowiada swoim czytelnikom historię niezwykłej miłości. Miłości, która zrodziła się wbrew przeciwnościom losu i przetrwała wieloletnią próbę czasu. Dawson i Amanda mieli po kilkanaście lat, gdy połączyła ich pamiętna lekcja biologii, na której przyszło im pracować w parze. Od tamtej pory stali się niemalże nierozłączni i za nic mieli oni obiekcje rodziców dziewczyny, którzy uważali Cole'a za niegodnego ręki swojej córki. Collierowie nie mogli znieść tego, że ich jedynaczka związała się z członkiem rodziny, która od wielu już lat cieszyła się złą sławą w całym hrabstwie Pamlico. Stanowili oni bowiem zorganizowaną grupę, która posiadała w swoich kręgach zarówno złodziei i dilerów narkotyków, jak i również sutenerów i alkoholików ze skłonnościami do przemocy. Nikt nigdy nie odważył im się wejść w drogą i nikogo też nie interesowało, że Dawson postanowił kroczyć drugą, która miała mieć niewiele wspólnego 'zainteresowaniami' jego bliskich...

Po kilkunastu miesiącach znajomości, Amanda i jej chłopak muszą się rozstać. Od tej jednej decyzji zależy dalsza przyszłość dziewczyny, którą wiąże ona zarówno z miłością do Cole'a, jak i z karierą zawodową. Główna bohaterka szuka rozwiązania, które umożliwiłoby jej połączenie tych dwóch rzeczy, jednak zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma zbyt wielkiego wyboru.  W trosce o dobro ukochanej, Dawson decyduje się na zerwanie z nią. Zdaje on sobie sprawę z konsekwencji jakie przyjdzie mu ponieść, a od których rozpocznie się seria tajemniczych wydarzeń. To właśnie one zdecydują o dalszej egzystencji osiemnastolatka. Przez lata rozłąki z Amandą, mężczyzna spędza wiele miesięcy w więzieniu, a następnie przenosi się z miejsca na miejsce, bezustannie stroniąc od ludzi. Do rodzinnego miasteczka wraca by uczcić pamięć człowieka, który w najtrudniejszym dla niego okresie okazał mu wsparcie i zrozumienie. Nigdy by się nie spodziewał, że na miejscu spotka kobietę, która niegdyś skradła mu serce. Jak potoczą się losy tej dwójki? Dlaczego zmarłemu mężczyźnie zależało na ich spotkaniu? Jakie uczucia towarzyszą im po wielu latach rozłąki?

Co mnie skłoniło do sięgnięcia po tę książkę?

Twórczość Nicholasa Sparksa zaintrygowała mnie już jakiś czas temu, gdy po kilku zdaniach wymienionych z Bratem, postanowiłam sięgnąć po "Ostatnią piosenkę". To właśnie ta powieść sprawiła, że na dobre przekonałam się do literatury tworzonej przez amerykańskiego pisarza. Okazała się ona być pozycją, która znacznie różni się od typowych romansów, które dla wielu czytelników stanowią doskonałą odskocznię od rzeczywistości. W przypadku utworów stworzonych przez p. Sparksa całość sytuacji wygląda zupełnie inaczej, a wątek miłosny nie wybija się ponad tłum w stosunku do wydarzeń, które powinny być dla nas równie ważne. To właśnie one wprowadzają nas w szczegóły świata przedstawionego, a także umożliwiają odbiorcom lepsze poznanie bohaterów. W przypadku tej powieści wszystko toczy się wokół Amandy i Cole'a, którzy przed laty obdarzyli się prawdziwym uczuciem, a przeciwności losu rozdzieliły ich. Spotkanie po latach stanowi dla nich prawdziwy sprawdzian z życia. Oboje posiadają już na swoim koncie doświadczenia, które pozwalają im nieco inaczej spojrzeć na wiele spraw. Amanda jest matką trójki cudownych dzieci, a także żoną alkoholika, który spycha swoją rodzinę na dalszy tor. 

Rodzicielka głównej bohaterki w dalszym ciągu uważa, że wolno jej sterować życiem swojej córki. W dalszym ciągu nie jest ona zadowolona z tego, iż kobieta odnowiła kontakt z Dawsonem. Uważa go człowieka niegodnego jakiegokolwiek szczęścia. Gdy po latach mężczyzna wraca do rodzinnej miejscowości, zdaje sobie sprawę z zagrożeń, które czekają go ze strony swoich kuzynów. W dalszym ciągu nie mogą mu oni wybaczyć tego, że odsunął się od rodziny i rozpoczął zupełnie inny tryb życia. Za wszelką cenę starają się wykończyć głównego bohatera, jednak ciągle coś im w tym przeszkadza. Czy Cole'om uda się zemścić na swoim krewniaku? Jakie środki ostrożności podejmie Dawson? Dlaczego w ogóle nie mogli zostawić go w spokoju? Ogromną rolę w całości utworu pełni również Tuck, który obserwując wielkie uczucie Amandy i jej ukochanego, a także ich cierpienie, które wiązało się z definitywnym rozstaniem pary, postanowił ponownie skrzyżować losy tej dwójki.

Amerykański autor posługuje się niebanalnym językiem i dzięki temu trudno jest oderwać się od lektury jego powieści. W całości tekstu nie odnajdziemy tkliwych słówek, które są charakterystyczne dla najbardziej mdłych oper mydlanych. W przypadku książki "Dla Ciebie wszystko" zostały one dobrane do siebie w sposób niezwykle staranny i ujmujący za serce. Wszystko co znalazło się w tym utworze, posiadało swoją przyczynę i było niezbędne do uzyskania efektu końcowego. Jeśli są jeszcze osoby, które nie słyszały o twórczości Nicholasa Sparksa i nigdy nie czytały napisanych przez niego powieści, to gorąco do tego zachęcam. Być może nie spodobają się każdemu, jednak przekonacie się, że jego warsztat pisarski jest naprawdę interesujący.


Wyd. Albatros, kwiecień 2012
ISBN: 978-83-7659-631-0
Liczba stron: 400
Ocena: 8/10

 Książkę można nabyć w Księgarni Internetowej:

32 komentarze:

  1. Uwielbiam Sparksa :P:P:P:P w każdej postaci :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam wcześniej żadnej książki tego autora i musze to koniecznie nadrobić. A po Twojej recenzji jeszcze bardziej ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. I to ma być nic takiego? Teraz ja chcę, nie, ja muszę ją przeczytać. Po prostu muszę!! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy mam dorzucić Ci tę książkę do stosu wymiankowego?

      Usuń
    2. Sądzę, że jedna książka więcej różnicy nie zrobi :D Obiecuje, że za pożyczone zabiorę się jako pierwsze :D

      Usuń
    3. Nie ma sprawy ;) Chociaż nie musisz się śpieszyć. :)

      Usuń
    4. Zapowiadają mi się pasjonujące wakacje! :D

      Usuń
  4. Czytałam jedynie jedną jego książkę. Moja przyjaciółka ma cały stos pozycji p. Sparksa i chyba zacznę coś od niej pożyczać ;) Bardzo zachęcająca recenzja. Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. i ja czuję się pozytywnie nakręcona na tę książkę :)
    muszę w końcu znaleźć czas dla tego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Sparksa ! Z chęcią zapoznam się z kolejną jego powieścią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To właśnie lubię u Sparksa - niby zwyczajna obyczajówka, niby zwykły romans, a jednak jest w tym coś więcej:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Zgadza się, że twórczość Sparksa jest inna niż pozostałe romanse tylu Nora Roberts a wątek miłosny nie przytłacza całości utworu. Książki nie są typowym zapychaczem wolnego czasu. Czytałam jedną czy dwie książki Sparksa i jakoś nie po drodze mi ciągle do jego twórczości choć nie mówię, że jej nie lubię. Chyba najwyższa pora odnowić znajomość z Nicolasem Sparksem i jego bohaterami choć niekoniecznie zacznę od "Dla ciebie wszystko". Moja siostra ma prawie wszystkie jego książki więc będę miała w czym wybierać :) Pozdrawiam Olu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Będę musiała przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam ją na swojej półce, niedługo ją przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Sparksa kocham całym serduchem, czytałam ponad połowę jego książek. Ale ta pozycja mnie zawiodła. Na dniach ją zrecenzuję.

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sparksa mam tylko jedną książkę,w dodatku jeszcze nie przeczytaną.Za to sporo dobrego się o nim naczytałam,dlatego niedługo zamierzam nadrobić zaległości :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze mówiąc nie porusza mnie wybitnie twórczość Sparksa, choć może to wynika z faktu, że nie przeczytałam wszystkich jego książek (?) Poza tym napawa mnie niechęcią fakt, że Sparks jest literackim guru dużej ilości pseudoartystycznych nastolatek (przez ekranizację "Ostatniej piosenki"...) podczas, gdy jest masa równie poruszających - albo i bardziej - książek, o których nie słyszały.
    M.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja akurat przeczytałam "Ostatnią piosenkę" bardziej za namową brata, niż z własnej woli. Miałam w planach sięgnąć po inne dzieła tego autora. Jeśli chodzi o film, to duże wrażenie zrobili na mnie Jonas i jego ojciec. Cała reszta była średnia.

      Usuń
  14. Sparksa dotychczas czytałam tylko Pamiętnik i niesamowicie mnie ta ksiązka zawiodła - spodziewałam wię wielkich emocji, jak to było pokazane w filmie. Nie podoba mi się prostota języka Sparksa. Po tę ksiązkę jednak pewnie sięgnę, bo podoba mi się okładka, a w zasadzie model na okładce, który mi kogos przypomina :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Pamiętnika" jeszcze nie czytałam, ani też nie oglądałam filmu. Zobaczymy jakie emocje wywoła u mnie.

      Usuń
  15. Mam zamiar w najbliższym czasie zapoznać się z "Ostatnią piosenką" autorstwa Sparksa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ksiażke na pewno przeczytam, Sparksa wręcz uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kiedyś przeczytam; nie ma innej opcji ;).

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam jeszcze żadnej pozycji tego autora i szczerze żałuję. Może przy kolejnej wizycie w bibliotece rozejrzę się za Sparksem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. O ile mnie pamięć nie myli to ja tylko "List w butelce" - ekranizację oglądałam. Ładne.

    OdpowiedzUsuń
  20. Kolejna książka tego autora, która jest na mojej obowiązkowej liście :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Na Sparksa muszę mieć odpowiedni nastrój. Książkę na pewno przeczytam za jakiś czas :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Z przeczytaniem jakiejś książki Sparksa noszę się już bardzo długo, ale prawdopodobnie sięgnę po "Jesienną miłość", bo ostatnio widziałam w bibliotece :). Jeżeli mi się spodoba, to z chęcią sięgnę i po inne ;).

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Czytałam już trzy inne książki tego autora. Daleka jestem od zachwycania się nim, choć muszę przyznać, że jest dobrym pisarzem. Zainteresował mnie ten tytuł kiedyś pewnie przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. czytałam masę skrajnych opinii na temat Sparksa. muszę go w końcu sama przetestować.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jestem w trakcie słuchania audiobooka recenzja niebawem.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy