wtorek, 24 lipca 2012

Katarzyna Michalak - Sklepik z Niespodzianką. Adela

Od kilku tygodniu jestem na etapie intensywnych przemyśleń. Dotyczą one różnych aspektów mojego życia i choć problemów nieustannie mi przybywa, to sprawdzone sposoby sprawiają, że jestem w stanie oddychać pełną piersią. Jednym z nich jest oczywiście sięganie po twórczość autorów, których lubię i cenię już od jakiegoś czasu. Dlatego właśnie ucieszyłam się, gdy w moim domu zagościła najmłodsza "córka" Katarzyny Michalak. To właśnie ona sprawiła, że czytana przeze mnie książka poszła w odstawkę, a ja zarwałam nockę aby dowiedzieć się, jak zakończy się drugi tom przygód mieszkańców Pogodnej. 

W niewielkim miasteczku, które znajduje się między Koszalinem a Kołobrzegiem, pojawia się Anna Potocka. Niemalże natychmiast udaje się do mieszkania Bogusi by poinformować ją, że nadal pozostaje żoną Wiktora. Przyjaciółki mają trudny orzech do zgryzienia, a najbardziej całą sytuację przeżywa Adela, do której powróciły znienawidzone wspomnienia z przeszłości. Kobieta staje przed bardzo trudnym wyborem, który powoduje, że czterdziestolatka zaczyna analizować swoją dotychczasową egzystencję. Nie jest to zadanie łatwe, jednak zmierzenie się z nim sprawi, że jej poglądy ulegną znaczącej zmianie. Czy Adeli uda się osiągnąć swój cel? Jakie tajemnice kryją się za zniknięciem hrabiny Potockiej? Co kryje się za nerwowym i dość wybuchowym zachowaniem Lidki? Czy Bogusia poradzi sobie w zaistniałej sytuacji? Jakie stanowisko w całości sprawy zajmie Wiktor?

Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo jestem wściekła. Zabrałam się za czytanie tej książki z myślą, że po jakiejś godzince odłożę ją na półkę i powtórnie zabiorą się za nią z samego rana. Jak się pewnie domyślacie - mój plan nie wypalił, a pochłanianie przeze mnie "Sklepiku z Niespodzianką. Adela", przeciągnęło się do godziny trzeciej nad ranem. Muszę przyznać, że stosunkowo rzadko zdarzają się sytuacje, w których dla powieści jestem w stanie zarwać niemalże całą noc. W przypadku tej powieści, okazało się być to zupełnie niemożliwe. Gwarantuję wam, że większość osób, które sięgną po najnowszą publikację Katarzyny Michalak, na własnej skórze przekonają się o darze autorki do opowiadania historii. Aż tak fantastycznej i pełnej napięcia kontynuacji, chyba się nie spodziewałam. Rozważałam wiele scenariuszy, które mogłyby się w niej sprawić. Na całe szczęście każdy z nich okazał się błędny, a ja zostałam naprawdę mile zaskoczona. Jak ja się cieszę, że na tym opowieść o Pogodnej się nie zakończyła... Już się nie mogę doczekać premiery Lidki, która planowana jest na wiosnę przyszłego roku.

Katarzyna Michalak stworzyła powieść, która różni się od wcześniejszych publikacji autorki. Nigdy wcześniej nie przeżyłam aż tak wspaniałych emocji. W trakcie zapoznawania się z lekturą tej książki zarówno śmiałam się, jak i płakałam nad losem bohaterek, które tak bardzo polubiłam. Ich wzloty i upadki skłoniły mnie do przewartościowania własnego życia. Na swój sposób jest w stanie zrozumieć uczucia, które niejednokrotnie towarzyszyły Bogusi, Adeli, Lidce, a także Stasi. Czymś wspaniałym było obserwowanie wzajemnego wsparcia, którym się wzajemnie obdarzały. Tym razem nie było już tak kolorowo, jak miało to miejsce w poprzednim tomie. Tym razem na główne bohaterki czeka wiele przeciwności losu, które wzajemnie się kumulują i nie pozwalają im na chwile wytchnienia. Dodatkowo cieszę się, że p. Kasia nie boi się poruszać trudnych tematów i sukcesywnie znajduje dla nich miejsce, w pisanych przez siebie utworach. 

"Sklepik z Niespodzianką. Adela" to także książką, w której znajdziemy wiele fantastycznych przepisów na odprężające kąpiele. W trakcie zapoznawania się z tą pozycją literacką żałowałam, że w swoim domu posiadam jedynie kabinę prysznicową. Tymczasem zachęcam was do sięgnięcia po ten utwór. Myślę, że osoby, które znają Katarzynę Michalak z jej poprzednich publikacji, z przyjemnością zabiorą się za czytanie tej powieści. Autorka posługuję się naprawdę przyjemnym językiem, który sprawia, że z niezwykłą łatwością odnajdujemy się w ukazywanych nam przez autorkę, wydarzeniach. Bardzo podobała mi się również charakterystyka bohaterów Adeli. Do każdego z nich pisarka podeszła w sposób indywidualny i dzięki temu, mieliśmy do czynienia z pełnym wachlarzem osobowości. 

Wyd. Nasza Księgarnia, 25.07.2012rok
ISBN: 978-83-10-12026-7
Liczba stron: 290
Ocena: 7/10


Książkę można zakupić na:





***

PRZYPOMINAM O KONKURSACH, W KTÓRYCH DO WYGRANIA:

Więcej informacji na temat konkursów uzyskacie klikając na tytuły książek.

19 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z żadną z książek pani Michalak, ale już jakiś czas temu, po przeczytaniu wielu pochlebnych opinii na ich temat, zdecydowałam, że na pewno po którąś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, muszę przeczytać! Niedawno zapoznałam się z Bogusią, choć pierwsza część była trochę cukierkowa. Ale skoro tu jest wiele przeciwności losu, a w dodatku wywołuje wiele emocji, to tym bardziej chcę przeczytać! Zgłosiłam się do Twojego konkursu, a jeśli się nie uda to polecę kupić! A miałam nie wydawać więcej klasy... :D Pozdrawiam, świetna recenzja! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety jeszcze nie wpadły w moje łapki książki tej autorki, a wydaje mi się, że to błąd, bo czytając recenzję aż chce mi się czytać książke ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. przeczytam i to z pewnością :)
    niecierpliwie wyglądam mojej "Adeli" :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mogę doczekać się jutra!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Interesująca, ale nie mam czasu na czytanie czegoś spoza mojej półki :) :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Przede mną jeszcze "Bogusia", ale mam zamiar przeczytać obie, może nawet kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękna recenzja Ola. Akurat do przeczytania tej książki nikt nie musi mnie zachęcać:) Z niecierpliwością czekam aż książka do mnnie przywędruje. Tak swoją drogą mam wrażenie że ostatnio Kasia Michalak nas zaskakuje swoimi książkami- bo nie są one już takie cukierkowe.
    P.S. a ja mam wannę i już się nie moge doczekać tych przepisów na kąpiele:P

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna recenzja, a książkę mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam w planach książki tej autorki. Miło by było mieć je na swojej półce. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Poszukam w bibliotece lub księgarni.

    OdpowiedzUsuń
  13. Moja Adela już chyba w drodze :) Po Twojej recenzji tym bardziej mam na nią ochotę ;) Tylko zastanawia mnie dlaczego 7/10? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo już się boję co będzie w Lidce i obawiam się, że tam by mi skali zabrakło :)

      Usuń
  14. Ja tam nie jestem przekonana do polskich książek tego typu i Twoja recenzja niestety nic nie zmieniła... Już za dużo razy zaczynałam zachęcająco wyglądającą książkę polskiego autora, która później mnie zawodziła... Ale znam to uczucie, kiedy odkładasz inną książkę, żeby przeczytać właśnie tą jedną, niby tylko książka, niby nic, a jednak wielkie emocje ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy wcześniej nie słyszałam o cyklu tych książek, ani nie czytałam niczego autorstwa pani Katarzyny Michalak. Jeśli będę miała okazję, być może to zmienię. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Adelka - wspaniała, nie mogłam się oderwać, tę książkę trzeba przeczytać od deski do deski :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na swojej półce mam "Bogusię" ale nie miałam jeszcze okazji jej przeczytać. Ale jak mi się spodoba to po Adela też sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy