Rok akademicki uważam oficjalnie za otwarty. Strasznie żałuję, że praktyki mam już za sobą, ponieważ okazały się one naprawdę fajne. Oczywiście nie wszystko poszło tak, jakbym tego oczekiwała, jednak sporo się nauczyłam i to jest dla mnie najważniejsze. A co na uczelni? Mogłabym rzec, że jest podobnie jak w latach ubiegłych, czyli dość zwyczajnie. Szkoda tylko, że już na samym wstępie pojawiają się różnego rodzaju zgrzyty i niedomówienia. Nie chodzi mi tu oczywiście o sam plan, który jest beznadziejny, ale i również o samo podejście wykładowców, którzy najzwyczajniej w świecie nie przychodzą na zajęcia i nawet nie raczą o tym nikogo poinformować. Nie ważne, że wiele osób mogłoby pozostać w domach o dzień dłużej, a także mogliby wrócić do nich już wczoraj. Chyba nigdy nie doczekamy się chwili, w której zaczną oni szanować czas studentów, skoro sami wymagają tego od nas.
Dzisiejszy stosik postanowiłam opublikować w nieco innej formie. Zainspirowała mnie nieco narzuta rodziców, która strasznie mi się podoba. Takim właśnie sposobem, zdjęcie moich nowych nabytków jest takie, a nie inne. Wielu z Was miało już okazję przeczytać na moim blogu opinie książek Lauren Oliver pt.: "Delirium" i "Pandemonium", a w najbliższym czasie zrecenzuję także: "Rudy" Jacka Ketchuma, "Świadectwo prawdy" Jodi Picoult i całą resztę. Cieszę się, że okres niemocy czytelniczej mam już za sobą i na nowo rozkoszuję się czasem spędzonym na poznawaniu nowych historii. Odnaleźliście w tym stosiku coś dla siebie?
Zazdroszczę "Pandemonium"! Co prawda nie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale już czeka w kolejce :)
OdpowiedzUsuńKetchuma i Moccie to ja bym Ci podebrała :D
OdpowiedzUsuń"Nic nie trwa wiecznie" czytałam i bardzo fajna była ;)
Jestem ciekawa Twojej opinii o "Rudym", to naprawdę mocna i poruszająca książka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Już teraz czekam na recenzje tych książek. Zapowiada się naprawdę dużo czytania :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozazdrościć. Miłej lektury!
Nic nie trwa wiecznie to świetna powieść, którą mam już za sobą! Polecam gorąco i już jestem ciekawa Twojej opinii na jej temat ^^ Ogromnie zazdroszczę Delirium...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Pandemonium *.*
OdpowiedzUsuńMiłego czytania! :)
Studia, studia... Dobrze, że u mnie jest spoko pod tym względem:) Miłej konsumpcji stosu życzę :)
OdpowiedzUsuńNo praktycznie wszystko :D poza książką "Nic nie trwa wiecznie", którą mam już za sobą - polecam :). Ja ostatni rok studiów (zaocznie) rozpoczęłam 2 tygodnie temu i już wszystko mam powyżej uszu, głównie ze względu na beznadziejny plan z na przykład dwugodzinnymi wykładami w środku dnia, na które nie opłaca mi się dojeżdżać, zaledwie pięć przedmiotów i niepasujące terminy seminariów... Ech, chciałabym być już po obronie magisterskiej...;).
OdpowiedzUsuńPoprosiłabym "Nic nie trwa wiecznie" oraz "Rudego" :)
OdpowiedzUsuńA co do narzuty... mam identyczną ;]
Zazdroszczę Delirium i Pandemonium;)
OdpowiedzUsuńnajbardziej zazdroszczę Delirium, bardzo chcę przeczytać tę książkę :)
OdpowiedzUsuń,,Podróż do miasta światła" i ,,Nic nie trwa wiecznie" jestem ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńwidzę same perełki :) "delirium" i "pandemonium" to ostatnio najpopularniejsze tytuły... :) ja jeszcze nie czytałam, ale na pewno przeczyta - mam nadzieję w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńZawsze tak jest, że znajdzie się ktoś, kto nie szanuje czasu drugiej osoby. Chciałoby się być traktowanym równo i przez tą właśnie osobę inne cierpią... Cóż, tak już jest niestety.
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego czytania. :)
Nr 1, nr 6 i nr 9. Z naciskiem na 1 - marzenie.
OdpowiedzUsuńo taaaak, to podejście do studentów to chyba na każdej uczelni jest takie samo.. ja akurat nie mogę narzekać, bo studiuje w swoim mieście, ale wiem jak męczące to jest dla osób, które dojeżdżają..
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego czytania i czekam na pozostałe recenzje! ;-)
ciekawy blog,mam małe pytanie znasz moze jakies kisazki z motywem milosci z roznica wieku ,6-8 lat.,pytanie moze banalne ,ale odpowiedzi szukam od dluzszego casu i zanlezc nie moge,mam nadzieje ,ze mi pomozesz,pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa pierwsze praktyki w swoim życiu będę miała w tym roku akademickim, ale widząc jak działa moja uczelnia to już się tego boję. Do tej pory nikt nie wie, kiedy rozpoczynają się praktyki, kto jest opiekunem danej grupy, gdzie możemy uczęszczać i tak dalej, i tak dalej... Tragedia po prostu.
OdpowiedzUsuńJednak żeby nie było tak ponuro - świetny stosik! ;-) Zabrałabym "Nic nie trwa wiecznie", "Delirium" + "Pandemonium" oraz "Mężczyznę, którego nie chciała pokochać". A "Świadectwo prawdy" mam za sobą - fantastyczna powieść!
Ajajaj, Ketchuma bym Ci z przyjemnością podprowadził :p W przyszłym miesiącu zapewne sobie "Rudego" zamówię - zbiera bardzo różne noty, ale co tam, uwielbiam gościa, no i chcę mieć na własność wszystko, co napisał i co zostało u nas wydane :)
OdpowiedzUsuńMnie odpowiadają wszystkie książki ze stosiku :)
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik :) Miłej lektury, tego co jeszcze nie zostało przeczytane :D
OdpowiedzUsuńDla mnie? Niemalże wszystko. Oprócz Nessera, którego czytałam i którego z całego serca polecam, jest genialny :)
OdpowiedzUsuńTak Picoult chętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się "Nic nie trwa wiecznie", ale to pewnie dlatego, że mam słabość do okładek :)
OdpowiedzUsuńMam całą serię Nessera, ale jeszcze żadnej części nie zdążyłam przeczytać i czekam właśnie na przesyłkę z "Podróżą do Miasta Świateł", bo Cukiernia należy do moich ukochanych książek:)
OdpowiedzUsuńOprócz Delirium i Pandemonium wypatrzyłam Podróż do miasta świateł - będe musiała się rozejrzeć za tą książką :)
OdpowiedzUsuńWiększość książek mi się podoba, kryminały na razie odpuszczę - a Czynnik miłości też będę mieć :)
OdpowiedzUsuńJak ślicznie te książki wyglądają na tle tej cudnej narzutki!:)
OdpowiedzUsuńŚwiadectwo prawdy jest niesamowite!:) Stosik cudny!:) Tak samo i narzuta:)
OdpowiedzUsuń