środa, 9 lutego 2011

Aleksander Łamek - Sens życia

Muszę przyznać, że czytanie książki w formie elektronicznej jest dla mnie nie lada wyzwaniem. Nigdy nie przepadałam za wielogodzinnym siedzeniem przed komputerem i wczytywaniem się w zamazane literki, które pojawiały się przy dłuższym zetknięciu z tak odtwarzaną książką. Co prawda szybko rozwijająca się technologia umożliwia społeczeństwu korzystanie ze specjalnych czytników, jednak co to za frajda, gdy równie dobrze można samemu obślinić palce i przewracać kartki, które niejednokrotnie udaje nam się się czymś ubrudzić.

Przepełniona własnymi uprzedzeniami postanowiłam wyzbyć się ich chociaż w niewielkim stopniu. W tym celu sięgnęłam po książkę autorstwa Aleksandra Łamek, która zaintrygowała mnie nie tylko swoją treścią ale i  również niesamowicie skromną okładką.

Sens życia jest pozycją literacką, która porusza ważne tematy już od samego początku swojego istnienia. Jest ona bowiem opowieścią o rozwoju osobistym i duchowym, o poszukiwaniu szczęścia i satysfakcji z życia, oraz wszystkim tym co składa się na nasze życie. Dzięki niej czytelnicy moją okazję poznać różnorodne sposoby na znalezienie sensu własnej egzystencji, a także by przekonać się, jak bardzo ważna jest wytrwałość w postawionych sobie zadaniach. Los wystawia nas na  różne próby, jednak trzeba pamiętać, iż wiara we własne możliwości jest czymś najcenniejszym.


Dodatkowym plusem całości lektury jest jej rewelacyjny styl. Aleksander Łamek już od samego początku zadbał o to aby osoba sięgająca po jego dzieło nie była w stanie się od niej oderwać. Książka została  bowiem napisana z dużym poczuciem humoru, a jej głównym zadaniem jest uczyć innych poprzez zabawę. W końcu kluczowym bohaterem Sensu życia jest młody człowiek, który w jednej chwili traci dosłownie wszystko: prace, dach nad głową oraz środki do życia. Dopiero, gdy znajduje się na samym danie spotyka na swojej drodze wyjątkową osobę, która pomaga mu stanąć na nogi...

Powieść z czystym sumieniem chciałabym polecić każdemu kto choć przez chwilę chciałby zastanowić się nad sensem własnego istnienia. Osobiście jestem bardzo zadowolona z treści tej lektury, jednak strasznie brakowało mi w niej opisów. Wystarczyłoby gdyby po prostu pojawiały się nieco częściej i zajmowały większą powierzchnię tekstu... Poza tym oceniam całość książki bardzo pozytywnie i nie mogę doczekać się ponownego spotkania z literaturą stworzoną dla czytelników przez Aleksandra Łamka.


Moja ocena: 7/10

Omawiana w dniu dzisiejszym pozycja jest dostępna na stronie księgarni: http://darmowaksiegarnia.com/


Recenzja została napisana dla:

18 komentarzy:

  1. O autorze, a tym bardziej książce jeszcze nigdy nie słyszałam - a chyba czas to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznaję się, że w kwestii ebooków lub audiobooków mam raczej przestarzałe poglądy. Zdecydowanie wolę czuć pod palcami dotyk papieru, podziwiać okładkę i chłonąć zapach tuszu drukarskiego świeżo kupionej książki...
    Co do "Sensu życia" to nigdy o niej nie słyszałam i zamierzam to zmienić. Może dzięki niej przekonam się do elektornicznych książek?
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie przepadam za e-bookami. Może gdybym miała czytnik to by sprawa przedstawiała się inaczej, ale nie mam kasy na takie nowinki techniczne ;) Ksiązka zapowiada się bardzo ciekawie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie przepadam za ebookami ani za audiobookami - jak to Kasandra ładnie wyżej ujęła 'wolę czuć pod palcami dotyk papieru'.
    Książka wygląda ciekawie, może kiedyś się skuszę ;).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja praktycznie 70% książek czytam elektronicznie, bo nie przepadam za książkami z biblioteki, a na normalne zwykle brak mi kasy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No ja nie jestem przekonana do e-booków, choć muszę się przyznać, że 2 przeczytałam. To może być ciekawa lektura. Zagadnienia związane z życiem, istnieniem, poznaniem siebie z reguły są ciekawe, zwłaszcza jak się ktoś tym interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Okładka rzeczywiście mimo całej swojej skromności intryguje.
    E-booki... jestem przestarzała i chwilowo spasuję;)

    OdpowiedzUsuń
  8. w takim razie nie czytaj na www.poczytaj.to;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja tam nie czytałam nigdy książek elektronicznych i nie zamierzam, bo to odbiera cały urok czytania. A co do książki to nie jest ona w moim guście. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie czytałam e-booków. Nie lubię ich. A co do książki to nie słyszałam ani o autorze, ani o książce.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałabym, gdyby to nie był e-book. Do e-booków jestem okropnie nastawiona, z jednym męczę się od kilku miesięcy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie lubię e-booków... Kiedyś musiałam przeczytać parę ostatnich stron w Harrym Potterze i Insygnie Śmierci, bo wydanie było felerne... Spasowałam i wydrukowałam, wolałam poczuć papier pomiędzy kartkami, nawet jeżeli nie był częścią mojej książki.
    Co do książki, to okładka jest faktycznie skromna, ale cóż z tego, skoro wnętrze ma bogate?
    Ja często zastanawiam się nad sensem ludzkiego życia, zwłaszcza wtedy, gdy coś nie idzie po mojej myśli, więc po książkę z chęcią sięgnę, ale muszę wpierw się do e-booków przekonać.

    OdpowiedzUsuń
  13. Skądś kojarzę książę, ale skąd nie pamiętam. Musze się zastanowić ;P

    OdpowiedzUsuń
  14. Jeszcze o tej książce nie słyszłam. I muszę przyznać rację - czytanie książki z komputera nie jest przyjemnym rozwiązaniem. I właśnie dlatego, myślę, że na razie jej nie zdobędę, więc dodaję do listy "Może kiedyś".

    OdpowiedzUsuń
  15. Ebooki nie są złe. Na czytniku wszystko idzie rewelacyjnie. Oczy się też nie męczą :). Nie umiałam sobie tego wyobrazić, ale naprawdę- czyta się jak ze zwykłej kartki :).

    OdpowiedzUsuń
  16. Za stara jestem na czytanie e-booków :) ja muszę czuć, widzieć książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ciekawa pozycja, zważywszy na to że niejednokrotnie ludzie nie są w stanie docenić tego co już posiadają. Osobiście jestem realistą, z częstymi przejawami optymizmu, ale mimo wszystko z chęcią przeczytałbym "Sens życia".

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy