Kochani!!!
Z czystego serca przypominam o konkursie, w którym do wygrania jest najnowsza książka Thomasa E. Śniegoski pt.: "Raj utracony".
Tym razem Wasze zadanie polega na napisaniu własnej wypowiedzi.
Jak Waszym zdaniem miałoby wyglądać odzyskanie raju?
Na Wasze zgłoszenia oczekuję do końca dzisiejszego dnia (23.02) do godziny 23.59! Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu kilku następnych dni. Zwycięzców wyłoni komisja w składzie: 1 osoba z Wydawnictwa Jaguar oraz Ja - właścicielka bloga. Osoby, które nie posiadają własnego bloga proszone są o pozostawienie swojego maila.
Więcej o konkursie znajdziecie:
Wszystkim chętnym życzę połamania klawiatury ;)
Odzyskanie raju... Pytanie czym jest raj i czy aby na pewno trzeba go odzyskiwać. Biblijnie żyłoby się znów bez grzechu, czysto w sensie duchowym itp. ale ja powiem, że to istna nuda ;) Jak sobie czasami człowiek pogrzeszy, to mu lżej na ciele i duszy.
OdpowiedzUsuńAle można też odzyskiwać swój prywatny raj. Przykładem niech będzie rozstanie dwóch kochających się ludzi. Przyczyna nie jest ważna, ale wtedy ich raj się kończy. dopiero gdy uda im się zejść, bądź odnaleźć kogoś innego uzupełniającego puste miejsce, to odzyskują raj. Czasami jednak raj to jakaś mała błahostka, np. słońce po wielu pochmurnych dniach, lub całus od dziecka po długim i ciężkim dniu w pracy.
Ja odzyskałam swój raj jako studentka, która pomyślnie zaliczyła sesję i przez pół roku mam zamiar nie tylko cieszyć się nim, ale też w pełni korzystać.
Majówka90
kat_kostrubiec@vp.pl
Ja ostatnio nie mam siły wymyślić ani kawałka czegokolwiek, eh.
OdpowiedzUsuńJako, że nie czytałam dwóch poprzednich części tej serii (a z tego, co przeczytałam, Raj utracony to właśnie trzecia część), to raczej nie wezmę udziału w konkursie.
OdpowiedzUsuń