Z przyjemnością przedstawiam Wam wyniki marcowej ankiety. Wzięło w niej udział 38 osób i muszę przyznać, że jestem zadowolona z tego wyniku. Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu głosów będzie jeszcze więcej.
"1Q84. Tom 2" Haruki Murakami | 8 (21%) |
"Definitywnie martwy" Charlaine Harris | 2 (5%) |
"Świat nieograniczonych możliwości" Mike Dooley | 0 (0%) |
"Póki pies nas nie rozłączy" Romuald Pawlak | 0 (0%) |
"Randka w ciemno" Jerzy Kosiński | 0 (0%) |
"Wołanie z mroku" Marjorie Liu | 1 (2%) |
"Wampiry same o sobie" Michelle Belander | 1 (2%) |
"Kochanek malutki" Aurelia Es | 0 (0%) |
"Mistrz" Andy Andrews | 1 (2%) |
"Dziewczynki ze Świata Maskotek" Anja Snellman | 2 (5%) |
"Zakaz seksu we wtorki" Tracy Bloom | 2 (5%) |
"Szleństwo aniołów" Kate Griffin | 1 (2%) |
"Crescendo" Becca Fitzpatrick | 9 (23%) |
"Snajper" Piotr Mittelstaedt" | 0 (0%) |
"Nasza klasa i co dalej" Ewa Lenarczyk | 3 (7%) |
"Sens życia" Aleksander Łamek | 0 (0%) |
"Cukiernia pod Amorem" Małgorzata Gutowska-Adamczyk | 4 (10%) |
"Malowany ptak" Jerzy Kosiński | 2 (5%) |
"Nieznane" Rachel Caine | 2 (5%) |
Jak sami widzicie, książką lutego zostaje: "Crescendo" Becca Fitzpatrick :)
Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko zaprosić Was do głosowania na powieść marca :) Serdecznie zapraszam do wzięcia udziału w konkursie. Informacje na ten temat znajdziecie w poprzednim poście. W ostatnim czasie zdecydowałam, że dwa egzemplarze książki zostaną przekazane autorom najciekawszych prac. Trzeci zwycięzca wyłoniony zostanie w drodze losowania. W takim wypadku wystarczy w treści komentarza umieścić tradycyjne "Zgłaszam się"
Crescendo jest świetne ;) A co do konkursu to może wezmę udział ;]
OdpowiedzUsuńObie książki mam w planach, ciekawe kiedy uda mi się je przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCrescendo górą! ;)
OdpowiedzUsuńJest mi wstyd :(
OdpowiedzUsuńNie przeczytałam "Crescendo" ani nawet "Szeptem", która leży na mojej półce i czeka na swoją kolej. Prawdę mówiąc zostawiłam sobie ją na koniec jako nagrodę, za to, że skończyłam stosik, bez oddania którejkolwiek książki.
Muszę te dwie książki przeczytać. Powiedzmy, że jest to moje postanowienie na kwiecień (no, może jeszcze tak z jakieś 2 miesiące do przodu. W końcu nie wiadomo ile będę polować na "Crescendo" ;p)...