Patrzę na słowa, czarne jak atramentowe pająki i na tkane przez nie pajęczyny. Jest coś przyjemnego w zapełnianiu białych kartek, chociaż nigdy nie przyznałam się tego przed Lyndą.[1]
Bardzo długo zastanawiałam się nad tym w jaki sposób powinnam zrecenzować książkę autorstwa Alice Kuipers - angielskiej pisarki, która znana jest polskim czytelnikom z głośnej powieści Życie na drzwiach lodówki. To właśnie ona skłoniła mnie do dalszego zagłębiania się w twórczości tej autorki.
Bardzo długo zastanawiałam się nad tym w jaki sposób powinnam zrecenzować książkę autorstwa Alice Kuipers - angielskiej pisarki, która znana jest polskim czytelnikom z głośnej powieści Życie na drzwiach lodówki. To właśnie ona skłoniła mnie do dalszego zagłębiania się w twórczości tej autorki.
Najgorsza rzecz, jaką zrobiła jest książką, która przedstawia swoim czytelnikom historię dziewczyny o imieniu Sophie. Licealistka czuje się winna śmierci swojej starszej siostry i z tego właśnie powodu nie może spać, jeść ani myśleć. Dramatyczne wydarzenia sprawiają, iż dziewczyna czuje się bardzo zagubiona i nie jest w stanie odbudować relacji z matką, dla której Emily była najważniejszą osobą na świecie. W całości książki bohaterka zastanawia się również nad tym, w jaki sposób powinna poskładać życie, które po tak ogromnej stracie, stało się niezrozumiałe i obce...
Wczoraj wieczorem poszłam do pokoju Emily, otworzyłam drzwi i stałam tak przed chwilę, zanim przekroczyłam próg. Jedną ścianę zajmują kwadratowe lustra. Widziałam w nich własne odbicie, jakby wiele telewizorów gapiło się na mnie. Wydawało mi się, że na coś czekam, że za chwilę Emily wyjdzie ze swojej małej łazienki w turbanie z ręcznika na głowie i krzyknie, żebym się natychmiast wynosiła.[2]
Alice Kuipers stworzyła subtelną prozę, która opowiada Molom Książkowym o przeżywaniu żałoby i o tym, że nawet za niebem pełnym burzowych chmur kryje się czysty horyzont. To właśnie spoglądanie na niego umożliwia nam dalsze funkcjonowanie w społeczeństwem i nie zezwala na chowanie głowy w piasek... Mimo, że niektórych sytuacjach nie potrafimy poradzić sobie z dotykającą nas stratą, to nie powinniśmy się poddawać. Życie kryje za sobą wiele niespodzianek, które nie zawsze dają nam to czego byśmy chcieli, jednak nawet największe cierpienia są w stanie wzmocnić naszą osobowość. Dzięki temu będziemy wstanie wspominać zmarłych jako pełnych optymizmu i gotowych do podejmowania kolejnych wyzwań...
Najgorsza rzecz, jaką zrobiłam to niezwykła historia, która skłania swoich czytelników do wielu wartościowych refleksji. Co prawda nie posiada ona zbyt wielu pozytywnych momentów, jednak pozwala nam zastanowić nad wszystkim tym, co motywuje nas do dalszego działania. Każdy z nas może się bowiem znaleźć w sytuacji, która będzie wymagać od nas racjonalnego myślenia, gdy jest to prawie niemożliwe. Z czystym sumieniem chciałabym ją polecić każdemu bez wyjątku.
Wydawnictwo Nasza Księgarnia, kwiecień 2011
ISBN: 798-83-10-11951-1
Liczba stron: 232
Ocena: 7/10
[1] Alice Kuipers, Najgorsza rzecz jaką zrobiła, s. 9
[2] Alice Kuipers, Najgorsza rzecz jaką zrobiła, s. 73
Lena, Ty kusicielko:D. Tę książkę chciałabym bardzo przeczytać i jak nadarzy się okazja, na pewno z niej skorzystam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Chętnie przeczytam, jeśli będę miała taką szansę. Często się zastanawiam, jak to jest stracić kogoś bardzo bliskiego i mieć poczucie winy, że to przez nas umarła...
OdpowiedzUsuńCiekawe, ciekawe, może kiedyś sie skuszę, na razie mam dość książek do przeczytania, by brać jeszcze bonus ;) Zapraszam do mnie na... a zobaczysz, jak wejdziesz ;)
OdpowiedzUsuńksiążki tego typu, choć nie są łatwe, to cenię sobie ogromnie.
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna i zainteresowała mnie książką
OdpowiedzUsuńDawno nie czytałem niczego "trudniejszego" jak się wydaję, wiec pora się przełamać. Kto wie, może właśnie jakoś z tą książką. :)
OdpowiedzUsuńKurcze, ale świetna fabuła.Zaintrygowała mnie , ja musze dostać w swoje łapki tą książkę..
OdpowiedzUsuńCzytałam "Życie na drzwiach lodówki" - znalazłam ją na półce w Empiku, chciałam tylko przejrzeć - i nagle okazało się, że utknęłam na kanapie z książką w ręce, czytając całość :) Ciekawe, czy tym razem byłoby podobnie?...
OdpowiedzUsuńMam ogromną chęć przeczytać tę książkę i fabuła strasznie, ale to strasznie mi się podoba. Muszę zdobyć tę powieść. ^^
OdpowiedzUsuń[okiem-recenzenta.blog.onet.pl]
Wydaje się być świetną książką. Na razie jednak moja lista jest wypchana po brzegi... A dochodzi jeszcze szkoła
OdpowiedzUsuńParę dni temu widziałam również pozytywną recenzję tej książki na czyimś blogu.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zachęca do przeczytania :)
Pozdrawiam
bardzo intrygujący tytuł, chętnie pzreczytać bo lubię motyw śmierci w książkach
OdpowiedzUsuńświetna, genialna, wspaniała... co jeszcze mam powiedzieć? Czy mi się zdaje, czy wczoraj dodałaś już recenzje na cały tydzień kochana??:)
OdpowiedzUsuńCzy to coś w rodzaju piękna złALicja?
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale na razie nie mam ochoty na "poważną" literaturę (szkolny Mickiewicz mnie nasycił xD)
OdpowiedzUsuńWidziałam tę książkę w wydawnictwie Nasza Księgarnia, ale jakoś nie kręciło mnie do niej. Wybrała inną, o wampirach, chodź nie jest to rodzaj w którym zazwyczaj gustuje xD Today1.blog.onet.pl
OdpowiedzUsuńnie czytałam żadnej pozycji tej Pani, coś mi się wydaje, że trzeba to zmienić
OdpowiedzUsuńZa rok czy dwa może to przeczytam, na razie jednak zbytnio mnie nie ciągnie do tej książki.
OdpowiedzUsuń"Życie na drzwiach lodówki" mi się strasznie podobało, więc chętnie sięgną i po tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest bardzo dobra, w niektórych momentach lecą łezki : 3
OdpowiedzUsuńbardzo dobra recenzja : )