Życie nauczyło mnie cieszyć się chwilą, a także tym co niesie za sobą każdy kolejny dzień. Nigdy nie wymagałam od otoczenia czegoś więcej, niż rzeczywiście było mi potrzebne. Od zawsze bowiem wolałam żyć skromnie, nie wybijając się niczym spoza wyimaginowanego świata. Obecność Anioła Stróża czuję nieustannie każdego dnia. Mimo mojego trudnego charakteru czuwa nade mną i nie pozwala, by stało mi się coś złego. Wspiera mnie w trudnych momentach mojego życia i sprawia, że z dnia na dzień staję się coraz lepszym człowiekiem. Dzięki niemu jestem świadoma poczucia własnej wartości i nie postępuje według schematów, które układają dla mnie moi rówieśnicy.
Carolyn Jess-Cooke jest wielokrotnie nagradzaną poetką i filmoznawczynią. Uczy kreatywnego pisania na Uniwersytecie Northumbria. Mieszka w Anglii z mężem i trójką dzieci.
"Zawsze przy mnie stój" opowiada czytelnikom historię dziewczyny, która po śmierci wraca na Ziemię jako osobisty Anioł Stróż. Dzięki temu otrzymuje drugą szansę na to, by po raz kolejny przeanalizować popełnione przez siebie błędy. Czymś niezwykłym jest dla niej obserwowanie własnej egzystencji, jednak mimo szczerych chęci Margot nie jest pewna, czy zdoła ocalić miłość swojego życia, posiadając do dyspozycji jedynie kilka słów, które może podszepnąć sobie w ramach umożliwionej podpowiedzi. Dodatkowe utrudnienie stanowi również fakt, iż Anielica dokładnie pamiętanie poszczególne sceny ze swojego wcześniejszego życia. Kobieta jest w pełni świadoma krzywd, których wtedy doświadczyła, a także zaprzepaszczonych szans. Prawdopodobnie wolałaby nie pamiętać większość z tych wydarzeń, jednak mimo wszystko stara się wypełnić swój obowiązek do końca...
Carolyn Jess-Cooke stworzyła poruszającą książkę o trudnych wyborach, przebaczeniu i nadziei. Dzięki niej jesteśmy wstanie zastanowić się nad swoją dotychczasową egzystencją i stwierdzić, czy wszystko co zrobiliśmy dotychczas było właściwe. Lektura mimowolnie skłania nas do różnego rodzaju przemyśleń i dzięki temu, wydaje się być jeszcze bardziej wyjątkowa. Nie da się ukryć, że brytyjska autorka - pisząc to dzieło - wykonała kawał porządnej roboty. "Zawsze przy mnie stój" jest bowiem jedną z lepszych pozycji literackich, jakie miałam okazję przeczytać i jestem pewna, że sięgnę po nią jeszcze wielokrotnie.
W tym miejscu warto również wspomnieć o niezwykłej okładce, która urzekła mnie już od pierwszego wejrzenia. W moim odczuciu jest ona niemalże idealna - zarówno w kwestii kolorystycznej, jak i ilościowej.
Wydawnictwo Otwarte, kwiecień 2011
ISBN: 978-83-7515-137-4
Liczba stron: 320
Ocena: 9/10
Całe szczęście, że ta książka już czeka na mnie na półce, bo raczej bym poleciała teraz ją zakupić po takiej recenzji :D
OdpowiedzUsuńTa książka chyba wszystkim się podoba:). Świetna i zdecydowanie warta przeczytania. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuń@Cassin - w takim razie cieszę się, że nie będę miała na sumieniu Twojego portfela.
OdpowiedzUsuń@Kasandro - i bardzo dobrze, bo jest naprawdę rewelacyjna :)
Ja jestem już po lekturze i jedyne co mi się nasuwa na myśl to: ,,Bardziej łzotoczna niż Mały Książę".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Gdzie nie spojrze wszędzie widzę tą okładkę :)
OdpowiedzUsuńPrześladuje mnie chyba :P Wiele pozytywnych opinii słyszałam, więc muszę się skusić :)
Pozdrawiam,
Kass
Nie czytałam ale bardzo mnie zachęciłaś
OdpowiedzUsuńOna jest naprawdę świetna. Doskonale wyważone emocje, mądrość, nadzieja. I ten smutek. Skłania do poważnych przemyśleń i nie wątpię, że wielu ludziom może pomóc w poradzeniu sobie z własnymi problemami.
OdpowiedzUsuńCzas poszukać tej książki :)
OdpowiedzUsuńOcena wysoka, temat książki ciekawy, przyznaję, że mam na nią chęć już od jakiegoś czasu -od pierwszej pozytywnej recenzji... Ja chyba będę musiała narazić swój portfel ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zgadzam się z Twoją recenzją. Książka stała się jedną z moich ulubionych a okładka jest wprost cudowna!
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu miałam na nią ochotę, ale już mi przeszło xD
OdpowiedzUsuńTa książka jest piękna i przywraca wiarę w anioły:)
OdpowiedzUsuńDla mnie najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku.
kolejne zachwyty. Książkę jakiś czas temu udało mi się zdobyć na Targu z Książkami i teraz grzecznie czeka w kolejne na wolną chwilę... Bardzo chciałabym już po nią sięgnąć i przekonać się na własnej skórze z czym to się je :)
OdpowiedzUsuńTa książka jest naprawdę świetna :)
OdpowiedzUsuńKsiążka jest niesamowita...ciągle pamiętam o niej...wracam czasami...
OdpowiedzUsuńOj bardzo chce przeczytać tę ksiązkę. Interesuje mnie już od dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńJuż jakiś czas chodzi za mną ta książka i myślę, że w końcu przeczytam :)
OdpowiedzUsuńMam na nią coraz większą ochotę, a Ty jeszcze dodatkowo ją rozbudzasz tak pozytywną recenzją!
OdpowiedzUsuńOjj od dawna kusi mnie ta książka :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej ksiażce już tyle dobrego, ze muszę WRESZCIE przeczytać
OdpowiedzUsuńOkładka rzeczywiście jest bardzo ładna ,bije z niej taki spokój. Mam tę ksiązkę juz na połce...czeka w kolejce
OdpowiedzUsuńOd dawna nęci mnie okładka tej książki, a liczne pozytywne recenzje (w tym Twoja) kuszą niemiłosiernie!
OdpowiedzUsuńTa książka rzeczywiście jest świetna. Gdy zaczynałam ją czytać nie sądziłam,że wywrze na mnie takie wrażenie.
OdpowiedzUsuńTytuł w ogóle jest nietuzinkowy i przyciąga uwagę. Droga bardzo? Bo chyba sobie kupie, jako prezent imieninowy ;)
OdpowiedzUsuńja na szczęście mam już ja na swojej półce, ale musi troszkę poczekać na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńehh, a ja zrezygnowałam z recenzowania tej książki i z każdą następną pozytywną recenzją tego żałuję... cóż: życie ;)
OdpowiedzUsuń