niedziela, 26 czerwca 2011

David Nicholls - Jeden dzień

David Nicholls, z wykształcenia jest aktorem, obecnie pisarz i scenarzysta. W swoim dorobku ma m.in. cieszącą się dużym uznaniem współczesną wersję "Wiele hałasu o nic". Za pracę scenarzysty dwa razy został nominowany do nagród BAFTA.

Biorąc w swoje ręce powieść tego angielskiego artysty zastanawiałam się nad tym, czy autor zdoła mnie czymś zaskoczyć. Ilekroć bowiem sięgałam po książki, które zachwyciły mnie swoja oprawą graficzną, to pod względem treści okazywały się być co najwyżej przeciętne. Nie chcąc by tego typu sytuacja powtórzyła się i tym razem sięgnęłam po nią na totalnym luzie. 

"Jeden dzień" przedstawia czytelnikom historię dwójki młodych ludzi, którzy poznali się tuż po zakończeniu studiów. Zarówno Dexter, jak i Emma posiadają posiadają marzenia, które za wszelką ceną chcieliby zrealizować. Oboje są pełni nadziei i wiary, która umacnia ich w przekonaniu, że to co robią jest słuszne. Z biegiem czasu ukazują nam oni swoje głęboko skryte słabości, a także różnego rodzaju radości i smutki, które towarzyszą im przez wszystkie lata. Nikt by się nawet nie spodziewał, że w ciągu dwunastu miesięcy - w człowieku - mogą zajść aż tak wielkie zmiany. Tymczasem bohaterowie powieści Davida Nichollsona mają ich kilka razy więcej...

Wydana przez Wydawnictwo Świat Książki wywołała we mnie wiele sprzecznych uczuć. Z jednej strony jest ona bowiem powieścią, jak wiele innych. Na polskim rynku wydawniczym znajdziemy sporo pozycji literackich, które zarówno poprzez swoją formę, jak i treść zbliżone będą do tej, którą dane mi jest omawiać w dniu dzisiejszym. Z drugiej strony nie znalazłam jeszcze w życiu książki, która wciągnęłaby mnie aż do tego stopnia, że przez kolejnych kilka dni nie byłam w stanie prawidłowo funkcjonować. Co rusz łapałam się na tym, że zastanawiam się nad kolejnymi etapami życia Dextera i Emmy. Z pełną premedytacją rozważałam, jak zachowałabym się na ich miejscu i czy popełniłabym te same błędy. W końcu doszłam do wniosku, że niezwykle łatwo jest nam oceniać coś będąc jedynie obserwatorem...

"Jeden dzień" z czystym sumieniem chciałabym polecić wszystkim tym, którzy mają ochotę na absorbującą, błyskotliwą i niezwykle poruszająca historię. To prawda, że nie należy ona do grona dzieł wybitnych, jednak mimo to przedstawia ona wydarzenia, które są w stanie zahipnotyzować nie jednego Mola Książkowego.


Wydawnictwo Świat Książki, marzec 2011
ISBN:  978-83-247-2104-7
Liczba stron: 448
Ocena: 7/10

20 komentarzy:

  1. Bardzo podoba mi się okładka, a skoro zachęcasz, to z miłą chęcią zapoznam się z treścią;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jest to, co napisałaś o tym "wciągnięciu" przez książkę. Zachęciło mnie to :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe jest to co napisałaś o "wciągnięciu" Cię przez książkę. Bardzo mnie to zachęciło :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka czeka na mnie, w formie ebooka :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo dobrego czytałam o tej książce a Twoja recenzja to potwierdza. Chętnie ją przeczytam:)).
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie to książka roku, zdecydowanie...tak wciąga, że oderwać się nie można, a przecież to nie jest częste. uwielbiam tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta książka naprawdę mnie kusi od jakiegoś czasu. Bardzo chciałabym ja przeczytać. Ale jak na razie inne książki na mnie czekają. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam na swej półeczce i zamierzam w najbliższym czasie przeczytać. ciekawa jestem własnych wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zobaczę jeszcze ;) Chociaż ciekawe się wydaje. Pozdrawiam,
    Pati

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka nie jest w moim typie, ale treść mnie ciekawi, więc porozglądam się za nią :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem, wygląda zbyt romantycznie. Ale okładka strrasznie mi się podoba xD

    OdpowiedzUsuń
  12. Widziałam ją dzisiaj na półce w Rossmanie, ale cena (39.30 zł) jak i brak funduszy powstrzymały mnie przed niekontrolowanym zakupem.

    Przede wszystkim chciałabym ją przeczytać przed obejrzeniem filmu, na który od wielu tygodni ostrzę pazurki. Zwiastun jak i obsada (Anne Hathaway i Jim Sturgess) naprawdę mnie przekonały. Dopiero od dzisiaj wiem o istnieniu książki.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejna pozytywna recenzja, tym bardziej cieszę się, że udało mi się wygrać tę książkę w losowaniu:))

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo pozytywnie wspominam książkę, i oczywiście czekam na film :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam w planie przeczytać przed obejrzeniem filmu i jak widzę raczej się nie zawiodę. Po prostu muszę ją jakoś dopaść. ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja NA PEWNO sięgnę, strasznie chcę przeczytać, widziałam nawet trailer filmu i się zakochałam. Aleee... ile to kosztuje...

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi się podoba to jak jest napisana, jeden dzień z każdego roku. Mam ją w planach ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie sięgnę dzisiaj, nie sięgnę jutro ani pojutrze. Za tydzień i miesiąc też nie, a w dalszej przyszłości to się zobaczy...

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurczę... książka kusi ale jednak to obyczajówka :( Nie jestem pewna czy sięgnę nie dość, że cena jest dość wygórowana ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy