sobota, 25 czerwca 2011

Kerrelyn Sparks - Zakazane noce z wampirzycą

Kerrelyn Sparks zdobyła serca czytelników dzięki swojej debiutanckiej powieści pt.: "Jak poślubić wampira milionera". Lektura ta bardzo szybko wspięła się na szczyty światowych list bestsellerów, a z czasem dołączyły do niej także pozostałe pozycje literackie autorki.

Ostatnimi czasy czytałam wiele pochlebnych opinii na temat twórczości tej amerykańskiej pisarki. Większość recenzentów wychwala styl, którym posługuje się w swoich dziełach, a także ciekawy pomysł towarzyszący Molom Książkowym od początku do samego końca. W pewnym momencie postanowiłam na własnej skórze przekonać się o geniuszu tej autorki i czym prędzej zabrałam się się za czytanie powieści pt.: "Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze". Lektura ta okazała się średniej jakości czytadłem, a ja z racji mojej upartej natury postanowiłam dać Kerrelyn sparks jeszcze jedną szansę i w tym celu sięgnęłam po kolejne dzieło tejże pisarki.


"Zakazane noce z wampirzycą" przedstawiają czytelnikom historię pewnej wampirzycy. Vanda podobnie, jak większość jej pobratymców jest osobą niezwykle urodziwą i zarazem pewną siebie. Posiada ona na własność klub nocny, który pochłania sporo energii i nerwów, które w wielu sytuacjach puszczają. Tego typu incydenty niejednokrotnie sprowadzały na główna bohaterkę nie lada kłopoty. Po serii skarg byłych pracowników na wybuchy złości szefowej zostaje skazana przez wampirzy sąd. Zgodnie z wydanym wyrokiem Vanda ma za zadanie nauczyć się powstrzymywać swój gniew. Czy jej się to uda?

Kerrelyn Sparks po raz kolejny stworzyła powieść, która jest dobra, jednak nierewelacyjna. Czytanie jej nie wymaga od czytelników zbytniego skupienia i dzięki temu idealnie nadaje się na wycieczki różnego rodzaju środkami lokomocji. Przy dobrym wczytaniu się w lekturę wszystko wydaje się być dosyć przewidywalne i z pewnością może to przeszkadzać w czytaniu osobom, które wymagają od lektury czegoś więcej. Mimo to chciałabym polecić "Zakazane noce z wampirzycą" wszystkim fanom Kerrelyn Sparks, a także osobom poszukującym w chwili obecnej książki, która umiliłaby im samotny wieczór. Gwarantuję, że w takim przypadku sprawdzi się ona idealnie i w większości przypadków będziecie zadowoleni z lektury. 


Wydawnictwo Amber, maj 2011
ISBN: 978-83-241-3959-0
Liczba stron: 352
Ocena: 5/10

23 komentarze:

  1. Poprzednie książki tej serii przede mną i jak na razie pierwsza była najlepsza, ale zobaczymy jak będzie po nowym tytule :) Świetna recenzja

    OdpowiedzUsuń
  2. Może kiedyś:). Ocena nie za wysoka, więc chwilowo się wstrzymam, ale nie mówię "nie":)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Osobiście byłam mile zaskoczona lekturą "Zakazanych nocy z wampirzycą", ale może dlatego, że raczej nie spodziewałam się po niej czegoś wyjątkowego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od dawna mówię wampirom nie ;P

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również wampirom odmawiam miejsca na moich półkach

    OdpowiedzUsuń
  6. O litości... Jeden z najgłupszych tytułów, zaraz za Wakacyjnymi szaleństwami Kitty, czy jak jej tam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za tego typu literaturą, książka którą zabieram do domu musi mieć to coś co mnie w niej zainteresuje ta mnie nie przekonuje, mam inny pomysł na samotny wieczór :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam jedną książkę tej autorki i przyznam, że "dżezu nie było". Jednak chętnie dałabym jej jeszcze jedną szansę i przeczytała jakąś jej pozycje. :) Nadal mam słabość do wampirów. Jakoś tak świetnie się przy nich relaksuje... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znowu wampiry... chyba sobie odpuszczę

    OdpowiedzUsuń
  10. Fenrir - powiem Ci, że Kerrelyn Sparks ogólnie ma idiotyczne tytuły książek.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie specjalna, ale może kiedyś ;]

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja mam ochotę przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam w planach książki tej autorki, więc może i o tą zahaczę ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dla mnie książki tej pani po prostu trzeba traktować z przymrużeniem oka ;) Czytałam wymieniony przez ciebie tytuł "Ja cię kocham..." i mnie się podobał. Muszę w końcu przeczytać pozostałe tomy ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmmm jeszcze się nad nią zastanowie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie czytałam książek tej autorki i na razie - jak niektórzy przedmówcy - nie mam ochoty na wampiry

    OdpowiedzUsuń
  17. Choć lekkie lektury są dla mnie jak najbardziej do przyjęcia, przewidywalna fabuła jest jednak sporym minusem... Może kiedyś :).

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Na dzień dzisiejszy raczej nie dla mnie, ale może kiedyś ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam ogromną ochotę na przeczytanie tej książki ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam za mało czasu i za dużo książek do przeczytania, żeby czytać takie średniaki :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jak na razie nie odczuwam ochoty na przeczytanie tej książki...

    OdpowiedzUsuń
  22. Może kiedyś, mało czasu, książek dużo, a wampiry mi się przejadły...

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy