wtorek, 16 sierpnia 2011

Bree Despain - Łaska utracona

Ból związany z przeobrażeniem wciąż mnie zaskakiwał - bez względu na to, jak bardzo usiłowałam się na niego przygotować. Zaczynał się gdzieś w głębi mojego ciała, po czym rozlewał się na mięśnie, aż trzęsły mi się ramiona, a w nogach czułam nieznośne rwanie. Miałam wrażenie, że moje bicepsy dosłownie płoną żywym ogniem.

Takimi słowami rozpoczyna się druga część cyklu napisanego przez amerykańską pisarkę Bree Despain. Kobieta na nowo odkryła dziecięcą pasję tworzenia opowieści, kiedy na studiach wzięła półroczny urlop, żeby pisać i reżyserować sztuki dla nastolatków z zaniedbanych dzielnic Filadelfii i Nowego Jorku. Obecnie mieszka w Salt Lake City w stanie Utah z mężem, dwójką małych synów i ukochanym TiVo.

"Łaska utracona" przedstawia swoim czytelnikom okres, w którym to Grace Devin - przy pomocy ukochanego - stara się zapanować nad mocami, które zostały ukryte w głębi jej duszy. Aby tego dokonać bohaterka poddana została starannemu treningowi, który miał na celu uniemożliwić - znajdującemu się w jej ciele wilkowi - przejęcie kontrolni nad całą sytuacją. Oboje z Danielem włożyli mnóstwo starań w to aby tkwiący w dziewczynie potencjał dał o sobie znać. Oczekiwane efekty wciąż były dalekie od ideału, a Grace zaczęła robić się coraz bardziej niecierpliwa. Nie była ona w stanie do końca zrozumieć tego, iż bardzo ważna rzeczą w tym wszystkim jest kontrolowanie własnych emocji. To właśnie od nich zależało to, czy będzie w stanie zapanować nad drzemiącym w głębi niej pasożytem. Niestety w całej sytuacji bohaterce nie pomagał fakt, iż wokół Daniela zaczęła kręcić się, wyjątkowo piękna i utalentowana dziewczyna, która uczęszczała razem z nimi na dodatkowe zajęcia z plastyki. Od tamtej pory do ich związku zaczyna przedzierać się nić nieporozumienie i oboje zaczynają mieć przed sobą coraz to większe tajemnice. W między czasie - poszukiwany przez wszystkich Jude - zaczyna kontaktować się z dawną przyjaciółką swojej siostry i pozostawia na jej blogu dziwne komentarze. To właśnie one skłaniają siedemnastolatki do tego by odwiedzić klub, z którego wysłany został ostatni z nich...

Bree Despain po raz kolejny uraczyła swoich czytelników niezwykłą i pełną zawrotów akcji powieścią, która nie pozwala im na odłożenie woluminu aż do samego końca. Amerykańska autorka stworzyła bowiem dzieło, w którym nie brakuje niezwykle barwnych i ciekawych postaci. Są one miłym dodatkiem do scen, które Mole Książkowi mają okazję zaobserwować już od pierwszych stron. To prawda, że istnieją lepsze i bardziej ambitne utwory tego typu, jednak bez wątpienia "Łaska utracona" posiada w sobie to "coś" co przyciąga do niej rzeszę wiernych fanów. Czymś niezwykłym jest obserwowanie zmian, które w trakcie trwania tej powieści zaistniały w głównej bohaterce. Są one czymś czego nie da się opisać w kilku zdaniach, wręcz przeciwnie... Żeby je należycie docenić należy samodzielnie zapoznać się z treścią jej lektury, a także dokonać solidnej analizy bodźców, które kierowały poszczególnymi bohaterami. W dzisiejszych czasach stosunkowo rzadko spotyka się osoby, które w pocie czoła walczą o szczęście swojej rodziny. W przykrych sytuacjach najczęściej unoszą się honorem, albo uciekają przed wszelkiego rodzaju problemami. Dużo bezpieczniej jest dla nich zająć się swoim życiem i udawać, że cierpienie bliźniego w ogóle ich nie interesuje.

Ponadto książka została napisana naprawdę fajnym i łatwym w odbiorze językiem, który nie powinien sprawić problemu żadnemu z czytelników. Co prawda napisana ona została z myślą o nieco starszej młodzieży, jednak myślę, że i nie jednemu z dorosłych mogłaby ona przypaść do gustu. Być może nie zaliczą ją oni do grona dzieł wybitnych, jednak jest szansa na to, iż czas z nią spędzony będzie dla Was miłą odskocznią od otaczającej Was rzeczywistości. Gorąco polecam!


Wydawnictwo Galeria Książki, maj 2011
ISBN: 978-83-62170-20-3
Liczba stron: 512
Ocena: 7/10


20 komentarzy:

  1. No i przez takie recenzje coraz bardziej żałuję, że jej jeszcze nie przeczytałam...
    Pozdrawiam
    Mol Książkowy

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę ten cykl skądś skombinować, bo same pozytywne opinie zbiera:)). Mam nadzieję, że mi także się spodoba.
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za piękną recenzje, spróbuje tą serię wcisnąć gdzieś w lektury, w które zamierzam przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  4. Również podobała mi się ta książka. :) Teraz wyczekuję kolejnej części.

    OdpowiedzUsuń
  5. Okładka czarująca ;) Z pewnością przeczytam xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Znajduje się na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Najpierw mam zamiar przeczytać część pierwszą. Jeśli mnie wciągnie, pewnie zabiorę się za drugą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie czytałam pierwszej części, jednak tyle pozytywnych opinii na temat tej serii sprawia ze muszę ją przeczytać ;-D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ją na półce i grzecznie czeka na swoją kolej ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie przeczytałam części pierwszej. Już tyle jest fajnych serii których nie skończyłam, ze aż mi głupio :P A ta seria na pewno dołączy do mojej kolekcji "chcę przeczytać" :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Pierwsza część jeszcze przede mną... Ale skoro tak zachwalasz drugą, zaczynam żałować, że zwlekałam z czytaniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem już dawno po lekturze i z całą pewnością stwierdzam, że obydwie części należą do tych, które od początku porywają. Oczywiście jeśli tylko ktoś lubi taką tematykę. Dla mnie książka bardzo łatwa w odbiorze i faktycznie napisana potocznym, prostym jężzykiem przez co szybko i miło się ją czyta.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nawet jedyni jeszcze nie doczytałam, a tutaj już dwójka w domu na mnie czeka. Mam nadzieję, że jeszcze w wakacje uporam się z tą serią ;)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że ta seria ma bardzo duże szanse na sprostanie moim wymaganiom literackim :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Takie przyjemne, lekkie fantasy... W sam raz na wakacje :D. Pierwsza część czeka na swoją kolej, więc druga też się pewnie załapie. ;)

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Czytałam ją jakiś czas temu i mile ją wspominam. Mimo mało ambitnej lektury ciekawie się ją czytało. Tylko denerwowały mnie strasznie te tajemnice między Grace, a Danielem...

    OdpowiedzUsuń
  17. Czytałam pierwszą część, wiec naturalnym jest, że chciałabym przeczytać i drugą :) Niestety, portfel świeci pustkami.

    OdpowiedzUsuń
  18. Od dłuższego czasu mam ochotę na tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Opinie pozytywne, więc muszę przeczytac ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy