sobota, 21 stycznia 2012

Top 10: Dziesięć ulubionych postaci kobiecych

Top 10 to akcja, przy okazji której raz w tygodniu na blogu pojawiają się różnego rodzaju rankingi, dzięki którym czytelnicy mogą poznać bliżej blogera, jego zainteresowania i gusta. Jeżeli chcesz dołączyć do akcji - w każdy piątek wypatruj nowego tematu na dany tydzień.



Dziś przyszła pora na... Dziesięć ulubionych postaci kobiecych!


Muszę przyznać, że było mi dość wskazać aż 10 przedstawicielek płci żeńskiej, które ujęły mnie swoją osobą, podczas zagłębiania się w jakiejkolwiek lekturze. Każda na swój sposób jest wyjątkowa i naprawdę mi jest ciężko ustawić je w odpowiedniej kolejność. Dlatego właśnie jest ona całkowicie przypadkowa. 

   
Jasvinder Sanghera jest bohaterką i zarazem autorką książek takich, jak: "Zhańbiona" i "Córki hańby". Jestem pełna podziwu dla jej osoby, że miała odwagę przeciwstawić się restrykcyjnym tradycjom, które wiązały się z wyznawaną przez jej rodzinę, religią. Nie każdy z nas skory jest udzielić bliźniemu pomocy wiedząc, że przez to może nam grozić wielkie niebezpieczeństwo. 
 

Rose Hathaway -  niezwykle niebezpieczna przeciwniczka ale i również oddana przyjaciółka. Dla dobra swoich bliskich jest w stanie zrobić (i znieść) naprawdę wiele. Być może nieco drażliwa i wybuchowe, jednak to właśnie czyni ją aż tak wyjątkową. Nie mogę się już doczekać filmowej, a raczej serialowej wersji Rose.
 Aisha - była najmłodszą i zarazem najważniejszą żoną proroka Mahometa. Jako jedyna miała odwagę wyrazić swoje zdanie, jeśli chodzi o politykę ale i również kwestię swojego małżeństwa. Życie nauczyło ją naprawdę wiele i z rozpieszczonego dziecka, stała się niezwykle mądrą kobietą, która ze wszelkich sił starała się wesprzeć swojego męża.

Molly Weasley - postać, która z całą pewnością mogłaby zostań moją teściową. Dla dobra rodziny jest w stanie poświęcić naprawdę wiele. Kiedy trzeba zwróci uwagę i ustawi wszystkich zebranych do pionu, jednak przede wszystkim kieruje się bezpieczeństwem innych.  No i ta brawurowe zwycięstwo nad Beatrix!!!






Wagabunda - wielu z nas wykazuje wrogie nastawienie wobec spotykanych na swej drodze osób. Dlatego właśnie podziwiam Wagabundę, która dla przedstawicieli obecnego gatunku, zdradziła swoją populację. Jest to kolejny dowód na to, jak wiele jest w stanie uczynić prawdziwa miłość. 


Nimfadora Tonks - jest z moich najulubieńszych bohaterek, które miałam okazję poznać. Niezwykły dar zmieniania wyglądu, a także niebanalne poczucie humoru są tym, co tygrysy takie jak ja lubią najbardziej.
 




***
Szczerze? Nikt więcej nie przychodzi mi do głowy. Podejrzewam, że męskich bohaterów znajdzie się znacznie więcej ale o tym przekonamy się już niedługo. Jeszcze raz dziękuję Klaudynie za umożliwienie mi wzięcia udziału w zabawie. Tymczasem wracam do Psychologii Klinicznej, a w między czasie zastanowię się może nad wstawieniem stosiku, który planowałam dodać w pierwszych dniach lutego. Doszłam bowiem do wniosku, że zdobycze danego miesiąca będę prezentowała w pełnej okazałości ;)
 

4 komentarze:

  1. Bardzo ciekawy ranking, tez lubię Tonks :D

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też wybieranie męskich postaci przyszłoby łatwiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Także miałam problem z kobietami :)
    Tonks także bardzo lubię, chociaż zabrakło jej w moim rankingu.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy