piątek, 9 marca 2012

Urodziłam się dziewczynką - praca zbiorowa

O czym marzą kilkunastoletnie dziewczyny? Gdy pytamy o to osoby zainteresowane, to wielokrotnie słyszymy odpowiedzi takie, jak: skończona szkoła, dobra praca, kochający mąż i... szeroko pojęta kariera. Ponad wszystko inne pragną zostać znanymi aktorkami, piosenkarkami, czy też dziennikarkami. Większość swojego wolnego czasu spędzają na beztroskiej zabawie i spotkaniach z grupką ludzi, których uważają za najbliższych przyjaciół. Bardzo często, nie są świadome tego, że gdzieś na świecie żyją ich rówieśniczki, które są doświadczane przez los w sposób niezwykle dotkliwy i niepojęty. 

"Urodziłam się dziewczynką" przedstawia swoim czytelnikom historię siedmiu kobiet, które zostały dotkliwie doświadczone przez los. Każda z nich zamieszkuje inny zakątek świata, jednak zdobyte doświadczenia sprawiły, że możemy im przypisać cechę, która niewątpliwie je łączy. W odróżnieniu do nas, nieustannie walczą o to, by każdego dnia mieć co włożyć do garnka. Spora część z nich zmuszana jest do wstępowania w związek małżeński z mężczyznami, którzy zostali dla nich wybrani przez najbliższych. Nikt nawet nie brał pod uwagę ich zdania. Dla większości jest ono całkowicie bez znaczenia. Dla wielu osób jest ono całkowicie normalne i najlepiej, gdyby nikt się do tego nie wtrącał.  

Każda z bohaterek przeżyła piekło przebywając wśród ludzi, którzy powinni dbać o ich bezpieczeństwo i dobre samopoczucie. Tymczasem zmuszane były do życia u boku osób, dla których stanowiły tanią siłę roboczą i które nie były w stanie wyrazić swojego zdania na dany temat. Niemalże na każdym kroku były one poniżane i zmuszane do wielu rzeczy, byleby tylko uszczęśliwić mężczyzn. To właśnie oni stoją na szczycie hierarchii, przyjętej przez tamtejsze kultury. Kobiety mogą nie spać, najważniejsze żeby godnie wypełniały swoje obowiązki i się nie skarżyły. Nie miały do tego nawet prawa. Wiele spośród nich marzyło o pójściu do szkoły, jednak zdawały sobie sprawę z tego, że ich pragnienia nie mają racji bytu. 

Sięgając po tego typu pozycje literacie, należy nastawić się na ogromną dawkę emocji. Wiele z opisywanych w nich sytuacji, wystawia cierpliwość czytelników na ogromną próbę. Nie łatwo jest bowiem czytać o niesprawiedliwości, która dotyka kobiety żyjące w innych kulturach. Dzięki tego typu pozycjach literackich, nasza świadomość wzbogaca się o kolejne doświadczenia, a i one są w naszym życiu bardzo ważne. Pozwalają nam one na szczere docenienie tego co mamy, a jak wiadomo z tym w dzisiejszych czasach bywa różnie. Warto jest czasami sięgnąć po książki, które przedstawiają nam zupełnie inny obraz życia. Życia, które pozbawione jest równouprawnienia, a w którym przeważa wyższość mężczyzny nad kobietami, które niemalże nie posiadają żadnych praw.  

"Urodziłam się dziewczynką" to zbiór opowieści o przedstawicielkach płci pięknej, który został napisany przy pomocy zrozumiałego języka. W całości utworu nie zaznamy więc momentów, które pod względem warsztatu pisarskiego byłyby przez nas niezrozumiałe. Jedynym minusem tej niepozornej książeczki jest fakt, że zbyt szybko się kończy. Myślę, że każdy z nas doświadczył tego typu dylematu i nie jestem w tym odosobniona. Z niecierpliwością będę więc wypatrywać książek, które w podobny sposób podchodzą do sytuacji kobiet na świecie... To dzięki nim staję się silniejsza i to one pozwala mi na nieco odmienne spojrzenie na większość sytuacji.


Wyd. Świat Książki, styczeń 2012
ISBN: 978-83-7799-077-3
Liczba stron: 176
Ocena: 8/10

15 komentarzy:

  1. Książka zapewne niesamowita. To zadziwiające ile w naszym świecie zacofania i niesprawiedliwości. Ostatnio ciągle spotykam tego typu sytuacje. Najczęściej dotyczą one właśnie kobiet, lub dzieci, istot najbardziej bezbronnych i słabych.

    OdpowiedzUsuń
  2. I znowu kolejna pozycja, którą koniecznie muszę poznać bliżej! Uwielbiam takie historie:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ilekroć czytam takie historie, zawsze jestem wstrząśnięta. To niewiarygodne, że są dziś jeszcze wciąż miejsca na świecie, gdzie dziewczęta i kobiety są nieraz traktowane gorzej niż zwierzęta. Na pewno przeczytam tę książkę, bo takie zagadnienia ogromnie mnie interesują. Pozdrawiam serdecznie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. czuję, że podczas czytania uronię łzy ;/ takie książki uczą nas pokory i tolerancji. Na pewno po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Na pewno przeczytam, bo uwielbiam takie pozycje, które wnoszą coś w moje życie. Świetna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  6. Po pierwsze: Gratuluję świetnej recenzji.
    Po drugie: Słyszałam już coś o tej książce i już wtedy mnie zaintrygowała. Po przeczytaniu Twojej opinii tym bardziej mam ochotę poszukać jej w najbliższej księgarni w dziale Nowości (bo nie taka to znów stara pozycja). Czasem naprawdę warto uświadomić sobie, że to, co mamy może być spełnieniem marzeń dla kogoś innego, choć dla nas to codzienność i normalność.

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie książki, z chęcią przeczytam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za zbiorami opowieści, jednak po Twojej recenzji i po poznaniu wnętrza tej książki, muszę ją koniecznie przeczytać. Myślę, że każdy, a przynajmniej każda kobieta powinna ją przeczytać.
    Wychodzę z założenia, że każda tego typu publikacja pokazuje, że może być jeszcze gorzej niż jest i należy docenić to, co się ma.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo chcę przeczytać tę książkę i mam nadzieję że uda mi się to w najbliższym czasie ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wyobrażam sobie własnego życia, które musiałoby być ustawione pod dyktando mężczyzny, zaś kobieta nie miałaby w żadnej kwestii nic do powiedzenia. To jest straszne i dlatego tak bardzo współczuje kobietom, które wychowują się w takiej kulturze, gdzie brak równouprawnienia. Strasznie trudna tematycznie książka, ale jednak chce ją bliżej poznać i zobaczyć jak radzą sobie jej bohaterki w życiu codziennym.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dla nas kobiet to nie pojęte, ale gdzieś tam niestety to normalne... Z pewnością sięgnę po nią.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeraża mnie myśl, że mogłam urodzić się w rodzinie takiej jak rodziny tamtych kobiet, żyjąc według ich tradycji ... Człowiek nawet nie zauważa, jaki ma fart, przyzwyczajony do swojej codzienności.

    OdpowiedzUsuń
  13. z pewnością przeczytam tą książkę. Tego typu historię zawsze wywierają na mnie ogromne wrażenie..
    Natomiast jeśli chodzi o "Kiedy ulegnę" to chętnie się podzielę gdy już sama przeczytam.:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny pomysł na książkę, bardzo przypadł mi do gustu. Chciałabym ją przeczytać :) A tak przy okazji - przypomniałam sobie, że wieki temu marzyłam o byciu aktorką... teraz nie zostałabym nią za żadne skarby świata :D

    OdpowiedzUsuń
  15. z chęcią przeczytam, już sama okładka przyciągnęła mój wzrok :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy