Życie muzułmańskich kobiet nie należy do najłatwiejszych.Pewnie dlatego cenię sobie utwory, które szczegółowo opisują ich losy. Dzięki nim jestem w stanie docenić środowisko, w którym było dane mi dorastać, a także swobodę w podejmowaniu samodzielnych decyzji. Zdaję sobie sprawię, że nie wszystkim jest ona dana. Istnieją na świecie kraje, w których to mężczyźni są górą, a głównym zadaniem przedstawicielek płci pięknej jest dostosowywanie się do ich woli. Już od najmłodszych lat są one przygotowywane do tego aby w przyszłości mogły zostać dobrymi żonami i matkami. W wieku kilkunastu lat zostają im przedstawieni przyszli mężowie i wtedy wszystko się zaczyna...
"Irańska córka" to książka, która opowiada swoim czytelnikom historię trzech muzułmańskich kobiet. Z całości utworu poznajemy losy Kobry i Lili, które mimo przeciwności losu i obowiązujących powszechnie zasad, nie bały się podjąć walki o szczęście honor, który był dla nich bardzo ważny. Oczywiście nie było im łatwo, jednak odnalazły w ludziach ogromną ilość wsparcia i zrozumienia. Dzięki życzliwości innych, miały one okazję przewartościować własne życie, a także zrobić to na co miały ochotę. Egzystowanie u boku mężczyzn, którzy praktykują wyższość nad swoimi partnerkami, nie należy do najłatwiejszych. Wiele spośród nich nie ma odwagi by uciec z domu, w którym panuje przemoc. Nie chcą one również opuszczać kraju, który kochają ponad wszystko inne. Z jednej strony nie ma w tym niczego dziwnego, a z drugiej?
Jasmin Darznik stworzyła genialną powieść, która pozostanie w mojej głowie przez długi czas. Uwielbiam tego typu utworu i sięgam po nie, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. Tym razem miałam do czynienia z pozycją literacką, która znacznie różni się od książek, które poznałam do tej pory. Piękny jest sam przekaz informacji na temat irańskich obyczajów i charakterystycznych dla nich obrządków. Ciekawe jest również ukazanie portretu psychologicznego kobiety, która nie pozostaje bierna i stara się walczyć o swoje. Czasami zastanawiam się, czy sama miałabym tyle odwagi. Istnieje szansa, że pogodziłabym się z własnym losem i jak większość muzułmańskich kobiet, znosiłabym upokorzenie i brak szacunku ze strony osoby, dla której powinnam być całym światem. Czytając "Irańską córkę" jesteśmy również świadkami wielu sytuacji, które bohaterami są różne osoby. Wszystkie obserwowałam z nieukrywaną fascynacją i zaciekawieniem, a niekiedy również przerażeniem i złością. Nie mniej jednak jestem świadoma tego, że tego typu sytuacje mają miejsce codziennie.
"Irańską córkę" z przyjemnością polecam czytelnikom w różnym wieku. Świadomość jest czymś niezwykle ważnym w naszym życiu. Tego typu książki rozwijają naszą wrażliwość na krzywdę innych. Pozwalają nam obiektywniej spojrzeć na sytuacje, których niekiedy jesteśmy świadkami. Bardzo często możemy je zaobserwować na własne oczy. Wielu spośród nas nie chce się wtrącać, a stróże prawa w niektórych krajach, wydają się nie zauważać problemu. Na całe szczęście pojawia się coraz więcej instytucji, które wspierają osoby w potrzebie. Mam nadzieję, że z biegiem czasu będą się one rozwijać coraz bardziej.
"Irańska córka" to książka, która opowiada swoim czytelnikom historię trzech muzułmańskich kobiet. Z całości utworu poznajemy losy Kobry i Lili, które mimo przeciwności losu i obowiązujących powszechnie zasad, nie bały się podjąć walki o szczęście honor, który był dla nich bardzo ważny. Oczywiście nie było im łatwo, jednak odnalazły w ludziach ogromną ilość wsparcia i zrozumienia. Dzięki życzliwości innych, miały one okazję przewartościować własne życie, a także zrobić to na co miały ochotę. Egzystowanie u boku mężczyzn, którzy praktykują wyższość nad swoimi partnerkami, nie należy do najłatwiejszych. Wiele spośród nich nie ma odwagi by uciec z domu, w którym panuje przemoc. Nie chcą one również opuszczać kraju, który kochają ponad wszystko inne. Z jednej strony nie ma w tym niczego dziwnego, a z drugiej?
Jasmin Darznik stworzyła genialną powieść, która pozostanie w mojej głowie przez długi czas. Uwielbiam tego typu utworu i sięgam po nie, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja. Tym razem miałam do czynienia z pozycją literacką, która znacznie różni się od książek, które poznałam do tej pory. Piękny jest sam przekaz informacji na temat irańskich obyczajów i charakterystycznych dla nich obrządków. Ciekawe jest również ukazanie portretu psychologicznego kobiety, która nie pozostaje bierna i stara się walczyć o swoje. Czasami zastanawiam się, czy sama miałabym tyle odwagi. Istnieje szansa, że pogodziłabym się z własnym losem i jak większość muzułmańskich kobiet, znosiłabym upokorzenie i brak szacunku ze strony osoby, dla której powinnam być całym światem. Czytając "Irańską córkę" jesteśmy również świadkami wielu sytuacji, które bohaterami są różne osoby. Wszystkie obserwowałam z nieukrywaną fascynacją i zaciekawieniem, a niekiedy również przerażeniem i złością. Nie mniej jednak jestem świadoma tego, że tego typu sytuacje mają miejsce codziennie.
"Irańską córkę" z przyjemnością polecam czytelnikom w różnym wieku. Świadomość jest czymś niezwykle ważnym w naszym życiu. Tego typu książki rozwijają naszą wrażliwość na krzywdę innych. Pozwalają nam obiektywniej spojrzeć na sytuacje, których niekiedy jesteśmy świadkami. Bardzo często możemy je zaobserwować na własne oczy. Wielu spośród nas nie chce się wtrącać, a stróże prawa w niektórych krajach, wydają się nie zauważać problemu. Na całe szczęście pojawia się coraz więcej instytucji, które wspierają osoby w potrzebie. Mam nadzieję, że z biegiem czasu będą się one rozwijać coraz bardziej.
Wyd. Nasza Księgarnia, marzec 2012
ISBN: 978-83-10-12152-3
Liczba stron: 400
Ocena: 9/10
Mnóstwo ostatnio książek o podobnej tematyce rzuca mi się w oczy, ale skoro tak zachwalasz, to chyba wybiorę właśnie tę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wydaje mi się, że to wszystko przez to, iż wreszcie ktoś zaczął głośno mówić o tym problemie. Bardzo podoba mi się inicjatywa Jasvinder Sanghery, założycieli Karmy Nirwany.
UsuńLubię czytywać książki osadzone w innej kulturze. Myślę, że mogłaby to być ciekawa przygoda ;D
OdpowiedzUsuńKoniecznie sięgnij!
UsuńUwielbiam książki opowiadające o sytuacji w świecie Islamu, chociaż mam ich już troszkę dość. Ostatnio kilka ich przeczytałam - jedna po drugiej - w związku z moim tematem maturalnym, właśnie taki sobie wybrałam: Omów sytuację kobiet w świecie Islamu ;)
OdpowiedzUsuńW każdym razie bardzo chętnie sięgnęłabym po tę pozycję ;)
Widzę, że masz bardzo ciekawy temat.
UsuńCzasami zbyt częste sięganie po jakieś pozycje, wzmaga niechęć do nich.
Mam jednak nadzieję, że pewnego dnia sięgniesz po "Irańską córkę".
O takim marzyłam i taki udało się wziąć ;)
UsuńDokładnie tak, bardzo lubię takie pozycje i takie tematy, ale muszę od nich troszkę odpocząć ;)
Lubię takie życiowe lektury, więc czemu nie:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOkrutne losy muzułmańskich kobiet szczególnie mnie interesują. Na rynku aż roi się od tego typu pozycji, niektóre, choć traktują o niezwykle trudnych ale ważnych problemach napisane są nieco topornym mniej znośnym dla czytelnika językiem (tych wolałabym unikać).
OdpowiedzUsuńZ Twojej recenzji wynika, że "Irańska córka. Sekretne życie mojej matki" jest naprawdę dobrą pozycją. Zapisuję sobie ów tytuł a książkę wpisuję na listę obowiązkowego przeczytania.
Ilekroć sięgam po tego typu pozycje, to krew mnie zalewa ;/
UsuńTakże bardzo lubię takie książki, chociaż jedyna jaką czytałam lata temu to była "Tylko razem z córką" ale też opowiadała o życiu w kraju arabskim. Teraz już wiem, która będzie kolejna. Super recenzja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Rozejrzę się za tą książką.
UsuńMoże kiedys, jak na razie mam ciekawsze książki do przeczytania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Mam na tą książkę wielką ochotę, bo uwielbiam takie tematy. Czytałam kiedyś "Kwiat pustyni" - straszna powieść, ale taka prawdziwa...
OdpowiedzUsuńTo chyba coś podobnego do "Irańskiej córki"? Więc chętnie się zapoznam. :)
"Kwiatu pustyni" niestety nie czytałam, więc nie powiem Ci na 100%, czy tematyka jest podobna.
UsuńCzytałam już kiedyś książkę o podobnej tematyce i bardzo mnie zaciekawiła. Z ogromną ciekawością po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńLeży na mojej półce i czeka na lekturę i recenzję. Aż wstyd się przyznać, bo już dość długo... Ale czuję się zmotywowana Twoją opinią :)
OdpowiedzUsuńRaczej nie są to moje klimaty, więc spasuję.
OdpowiedzUsuńZ wielką chęcią przeczytam tę książkę. Uwielbiam wszelkie utwory o podobnej tematyce. Od dziecka często podróżowałam do krajów z kręgu kultury arabskiej, a mniej więcej od gimnazjum bardzo interesuję się arabistyką. Niemniej przyznać muszę, że tego typu lektury, choć ogromnie wciągające, to jednak są również i wstrząsające. Chyba przede wszystkim. Wzbudzają we mnie mnóstwo emocji i skrajnych uczuć.
OdpowiedzUsuńPozdrawia serdecznie. :)