czwartek, 17 maja 2012

Cassandra Clare - Mechaniczny Książe

Cassandra Clare jest amerykańską autorką, która przyszła na świat 21 lipca 1973 roku w Teheranie. W trakcie swojego życia kilkukrotnie zmieniała kraj zamieszkania, skończyła liceum Los Angeles, a także podjęła pracę w Nowojorskiej redakcji. Pisanie swojej debiutanckiej powieści rozpoczęła ona w 2004 roku, a niespełna trzy lata później została ona opublikowana przez jedno z amerykańskich wydawnictw.

"Mechaniczny Książę" to już druga część serii "Piekielne maszyny", która stanowi perquel popularnego na całym świecie cyklu "Dary Anioła". Zdobyła ona serca wielu czytelników, którzy z wielką niecierpliwością oczekiwali na kolejne zetknięcie się z kulturą Nocnych Łowców - niezwykle utalentowanych istot, które stworzone zostały by stawić czoła zagrażającym ludzkości niebezpieczeństwom. W tym celu przechodzą oni wieloletnie szkolenie, w trakcie którego nabywają specjalne umiejętności. Zdobyte umiejętności w połączeniu z kreślonymi stelą Znakami, umożliwiają Nefilim wyrównaną walkę z siłami ciemności.  

Mając na uwadze wiele czynników, nie mogłam doczekać się chwili, w której ponownie zagłębie się w przygodach Tessy i jej przyjaciół. Świat przedstawiony czytelnikom przez Cassandrę Clare jest na tyle ciekawy i różnorodny, że nie odczuwamy zbędnego zmęczenia i znużenia, które mogłoby być spowodowane obecnością istot nadnaturalnych. Akcja "Mechanicznego Księcia" została umiejscowiona w XIX wieku, gdy na całym świecie panowały dość restrykcyjne zasady. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni muszą zachowywać się w ściśle określony sposób, a nieustanna troska o własną reputację dodatkowo wzmaga w nich odruch niekończącej się czujności i walki z własnymi pragnieniami. Główni bohaterowie tej powieści, niemalże przez cały czas borykają się z przeciwnościami losu. Żeby tego było mało, opiekunka Londyńskiego Instytutu otrzymuje dwa tygodnie czasu na aresztowanie niebezpiecznego mężczyzny, który za wszelką cenę będzie chciał zniszczyć populację Nocnych Łowców. Czy uda im się doprowadzić sprawę do końca? Jakie przygody czekają na ich w trakcie trwania lektury? 

"Mechaniczny Książę"
to lektura, która niewątpliwie przypadnie do gustu Molom Książkowym w różnym wieku. Została ona bowiem napisana przy pomocy ciekawego i zrozumiałego dla wszystkich języka, który umila odbiorcy czas spędzony z lekturą i zachęca go do sięgnięcia po kolejne tomy. Osobiście byłam pod dużym wrażeniem Willa, który posiadał swój niepowtarzalny charakter i dzięki któremu nieraz uśmiechnęłam się pod nosem. Jest on dosyć ciekawą i pewną siebie postacią, która nie boi się wyrażać własnego zdania i jest sobą w niemalże każdej sytuacji. Jednocześnie znacznie różni się od większości mężczyzn opisywanych w książkach, którzy albo należą do grona osób niezwykle zgryźliwych i bezczelnych, albo wydają się być strasznie przesłodzeni i grają rolę markowych pantoflarzy. W tym wypadku jest zupełnie inaczej i bardzo cieszę się, że w dzisiejszych czasach udało mi się spotkać takiego bohatera, jak on. Oczywiście słowa uznania należą się również pozostałym bohaterom tego cyklu, którzy zauroczyli mnie swoją indywidualnością i charakterem.

Wydawnictwo MAG, maj 2012
ISBN: 978-83-7480-249-9
Liczba stron: 464
Ocena: 9/10


Książka jest dostępna w Księgarni Internetowej AMAZONKA:




11 komentarzy:

  1. seria nadal przede mną, ale z pewnością po te książki sięgnę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę przyznać, ze bardzo wiele osób sięga po tą książkę. Ja miałam raz do czynienia z twórczością tej autorki i niestety nie mogę powiedzieć, że przypadła mi do gustu. Książka, którą czytałam opowiadała o łowcach i wampirach. Szczególnie z powodu tych drugich fabuła nie przypadła mi do gustu. Wydała mi się standardową powieścią, która sili się na oryginalność i popularność. Najwidoczniej autorce udało się zdobyć to drugie, bo osób, które recenzują ten tom nie brakuje.
    Przeczytałam w ostatnich dniach chyba już trzy recenzję tej powieści, ale muszę przyznać, że Twoja jest najlepsza. Jako jedyna w swojej notce wyjaśniasz o co tak naprawdę w tej książce chodzi. Inni tego nie robili, więc nie bardzo wiedziałam o czym opowiada powieść, a poprzednich tomów nie czytałam, więc było mi trochę trudno odebrać recenzję.
    Widziałam poprzednie okładki tomów z tej serii i chyba ten posiada najładniejszą. Niestety mimo Twojej pochlebnej opinii po książkę nie sięgnę, bo jak mówiłam wcześniej: twórczość tej Pani mi nie przypadła do gustu.
    Jestem jednak pewna, że wiele osób będzie zachwyconych fabułą tej części i na pewno jeszcze sporo recenzję na blogach się naczytam.

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na swojego bloga. Przenoszę się obecnie z BlogOnetu, więc zbyt wiele do zaoferowania jeszcze nie mam. ; )

    http://wielka-biblioteka-ossus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że stosunkowo rzadko sięgam po tego typu powieści. Argumentuje to w sposób bardzo podobny do Ciebie. Bardzo dużo książek tego typu pojawia się na rynku i powoli robię się nimi zmęczona. Po "Dary Anioła" sięgnęłam przez przypadek i złapałam bakcyla, co trochę mnie zdziwiło. Rozumiem jednak, że nie każdemu przypada ona do gustu i wcale się nie dziwię.

      Usuń
  3. W ogóle do mnie nie przemawia cała ta seria...

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze to na razie starczyła mi lektura "Darów Anioła", ale kto wie, może kiedyś sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham tę serię, jak zresztą całą twórczość pani Clare ;) Jestem w trakcie czytania Mechanicznego Księcia i bardzo mnie wciągnął. Znowu nie mam pojęcia, któremu kibicować, cały czas zmienia się moje nastawienie do Willa i Jema, za co zaczynam nienawidzić autorki ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej serii bardziej urzekła mnie osoba Jema. Jego kruchość, a zarazem siła i urok osobisty jest dla mnie nie do opisania. Mam nadzieję, że uda się znaleźć lek na jego chorobę, chociaż i tak pewnie Tessa w końcu wybierze Willa.

      Usuń
  6. Jeszcze nie czytałam pierwszej części, ale nic straconego. Szybko się nadrobi. Ja po DA sięgnęłam przez przyszłą szwagierkę, która mi wcisnęła je w rękę i kazała czytać. No to czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsza część bardzo mi się podobała, więc po tą też z chęcią sięgną. Chociaż dostrzegam u Willa sporo podobieństw do Jace'a z "Darów anioła", to i tak go uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach całą serię :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy