niedziela, 11 listopada 2012

Małgorzata Gutowska-Adamczyk - Róża z Wolskich

Lubię książki, które wnoszą do mojego życia coś więcej, niż nowo poznaną historię. Poszerzanie horyzontów jest dla mnie niezwykle ważne i choć nie zawsze mogę to robić w sposób bezpośredni, to i tak jestem dumna z tego, że powieści umożliwiają mi zwiedzanie wielu państw i to bez wychodzenia z domu. Nigdy bym się jednak nie spodziewała, że najnowsze dzieło Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk, aż tak bardzo mi się spodoba. Jakiś czas temu miałam okazję zapoznać się z pierwszym tomem "Cukierni pod Amorem", a kolejne dwa czekają już na swoją kolej, jednak czy spotkanie z nimi przewyższy wrażenia, które towarzyszyły mi w trakcie obcowania  z serią "Podróże do Miasta Świateł"? Aż sama jestem tego ciekawa.

Nina Hirsch to trzydziestopięcioletnia kobieta, która ukończyła studia doktoranckie i spełnia się zawodowo jako specjalista od spraw impresjonizmu. Pewnego dnia, główna bohatera uda się do niewielkiego miasteczka, które od zamieszkiwała siostra jej matki. Właścicielka miejscowego hotelu, Iga Toroszyn, prosi nowo poznaną kobietę o dość nietypową przysługę. Ma ona ocenić wartość obrazu, który udało jej się pozyskać wraz z mężem i przedstawia portret hrabiego Tomasza Zajezierskiego. Czy nowo poznanym znajomym uda się rozwiązać zagadkę Rose de Vallenord? Czy uda im się odkryć historię życia tej malarki?

"Róża z Wolskich" to książka, która w bardzo ciekawy sposób ukazuje nam realia dziewiętnastowiecznego Paryża. To właśnie w tym mieście przebywało na emigracji wielu Polaków, którzy z różnych przyczyn musieli opuścić swoją ojczyznę. Podobnie było również z Krystyną Wolską, która udała się do słonecznej Francji w celu znalezienia pomocy dla swojej chorej córeczki. Co prawda kobieta nie pałała zbytnią miłością do swojej jedynaczki, jednak robiła co tylko w jej mocy, aby dziewczynka zaczęła mówić. Przez cały czas obwiniała ją o wszystkie krzywdy, które pojawiły się w jej egzystencji od chwili, w której mąż kobiety został skazany na zesłanie. Bohaterka nie jest w stanie dostosować się do nowego otoczenia, jednak to nie ono jest w tym wszystkim najważniejsze... Co raz większymi krokami do Paryża zbliża się wojna. Czy Róży i jej matce uda się przetrwać ciężkie chwile? Czy siedmiolatce uda się nawiązań nić porozumienia ze swoją rodzicielką? Jak dalej potoczą się losy bohaterów tej książki? Czy będą w stanie spełnić swoje marzenia o niekończącym się szczęściu?

Małgorzata Gutowska-Adamczyk stworzyła powieść, która wymagała ode mnie chwili zastanowienia i odpowiedniego podejścia do tematu. Minęło wiele dni zanim na dobre zabrałam się za lekturę tej książki, jednak muszę przyznać, że wyszło mi do na dobre. Polska autorka sprawiła, że przeniosłam się do niezwykłego świata, który rządził się zupełnie innymi prawami i to właśnie one przyczyniły się do tego, że poczułam się aż tak wyjątkowa. Każdy z występujących w tej książce bohaterów, został dopracowany niemalże do perfekcji. Żałuję tylko trochę, że charaktery nadane zarówno matce Niny, jak i matce Róży, nie zostały nieco upiłowane. Już dawno nie spotkałam tak bardzo irytujących mnie bohaterek i już sama nie wiem, która z nich robiła to w sposób doskonalszy. Jeszce trochę, a będę mogła stworzyć swój TOP10 najbardziej denerwujących postaci, a Krystyna i Irena, spokojnie mogłyby konkurować z osobą Eustaszyny, którą większość zna jako bohaterkę powieści Marii Ulatowskiej.

"Różę z Wolskich" chciałabym polecić miłośnikom Paryża, ale i również wszystkim tym, którzy do tej pory nie mieli do czynienia z książkami Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk. Co prawda chronologicznie, lepiej byłoby zacząć spotkanie z jej twórczością od trylogii pod tytułem "Cukiernia pod Amorem", jednak obejście tego punktu nie okaże się w tym przypadku wielką katastrofą. Myślę, że dla fanów tej ostatniej jest to lektura obowiązkowa i nikogo nie muszę namawiać do sięgnięcia po najmłodsza córkę polskiej autorki. Osobiście nie mogę się już doczekać kolejnego tomu tego cyklu, a tymczasem szukam luki, która pomogłaby mi nadrobić zaległości w zapoznawaniu się z dziełami tej wybitnej pisarki.

Wyd. Nasza Księgarnia, październik 2012
ISBN: 978-83-10-12176-9
Liczba stron: 480 
Ocena: 8/10


Książkę możecie kupić na: 

12 komentarzy:

  1. Czyli książka dla mnie. Nie czytałam nic tej Pani, ale chętnie zajrzę. Paryż... sama nie wiem. Jakoś nie ciągnie mnie w te strony, a Cukierni pod Amorem też nie miałam w rękach. Ale wpisuję na listę oczekującą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "Różę z Wolskich" planuje przeczytać dopiero po skończeniu całej trylogii Cukierni, aby zachować kolejność i nie mylić się, co do niektórych faktów.
    Ale mam ogromna ochotę na zapoznanie się z treścią i poznanie historii malarki w Paryżu.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
  3. nie lubię irytujących bohaterów. do pani Gutowskiej wciąż nie jestem przekonana, co do Cukierni pod Amorem słyszałam rózne opinie. na razie odpuszczam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Od XIX-wiecznego Paryża wolę XIX-wieczny Londyn, ale lektura wydaje się godna uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. O twórczości tej pani po raz pierwszy przeczytałam na Twoim blogu i od tamtego czasu (a było to naprawdę dawno temu!) i do tej pory nie miałam okazji zapoznać się z żadną z jej powieści. Mam nadzieję, że "Różę..." kiedyś przeczytam, ale wolałabym zacząć od "Cukierni..." ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam ogromną ochotę na tę książkę, a pierwszy tom "Cukierni" właśnie czytam... :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie czytałam jeszcze Cukierni... choć mam na nią wielką ochotę;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie ta książka oczarowała. Ma taki swój klimat. Te dwie panie i mnie doprowadziły do wściekłości... Nie wiem co bym im zrobiła jakby to były moje matki. Obojętnie która...

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna książka! Bohaterka bardzo wyrazista i rzeczywista! Książkę czytałam bez znajomości "Cukierni..." i potwierdzam, że można się bez tego obejść. Aczkolwiek teraz i tak chcę zapoznać się z wcześniejszą trylogią! ;) Również czekam na następny tom i chciałabym,a by premiera była trochę szybciej :D
    A okładka jest po prostu niesamowita! :))

    OdpowiedzUsuń
  10. niesamowita okładka :) już chociażby ze względu na nią sięgnę po te serię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakupiłam ostatnio :) i nie moge sie doczekac kiedy po nią sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  12. Przeczytałam 3 tomy Cukierni...teraz jestem pod wrażeniem IX wiecznego Paryża ...Róża z Wolskich jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu że Pani Gutowska to wspaniała pisarka...warto sięgać po jej książki.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy