Nastał czas praktyk i spędzania czasu z uroczymi sześciolatkami. Osobiście wolę pracę z młodzieżą, ale muszę przyznać, że i u takich maluszków bywa naprawdę ciekawie i... rodzinnie. Ten tydzień pokazał mi naprawdę wiele i jest mi przykro, że dorośli nie potrafią w pełni oszlifować swoich diamentów. To właśnie z domów bierze się cała nietolerancja i brak szacunku do innych ludzi. Być może u takich dzieciaczków jeszcze tego nie widać, ponieważ ich główki zajęte są zupełnie czymś innym. Chciałabym się z nimi spotkać za dziesięć lat, aby przekonać się na jakich ludzi wyrosną. Czy nadal będą pozytywnie nastawieni do świata? A może ich "światopogląd" ulegnie drastycznym zmianom? Wróćmy jednak do właściwego tematu tego posta. Miałam go opublikować dopiero jutro, ale nie mogłam już wnieść sapania Irenki, która nie mogła się go już doczekać. O to i on:
1. "Noce w Rodanthe" N. Sparks
2. "Złota lilia" R. Mead
3. "Zatruty tron" C. Kiernan
4. "Królestwo cieni" C. Kiernan
5. "Sklepik z Niespodzianką. Lidka" K. Michalak
6. "Dotyk" J. Accardo
7. "Pocałunek Gwen Frost" J. Estep
8. "Sekrety róż" E. Camden
9. "Blue Angel" L. Belle
10. "Specjalistka" P. Rochford
11. "Jedna niezwykła rzecz" Ch.B. Divakaruni
12. "Intruz" S. Meyer
13. "Bajarka opowiada. Zbiór baśni całego świata" - praca zbiorowa
Stosik pełen niespodzianek, który mam zamiar przeczytać w przeciągu najbliższych tygodni. Część z nich mam już na całe szczęście za sobą ("Noce w Rodanthe", "Sklepik z Niespodzianką. Lidka", "Intruz"), kolejne zostaną przeze mnie pochłonięte w przeciągu najbliższych kilku dni ("Dotyk", Pocałunek Gwen Frost", "Zatruty tron", "Blue Angel"), a jeszcze inne bywają przeze mnie podczytywane na bieżąco ("Bajarka opowiada", "Złote lilie"). Nie mogę więc narzekać na nudę! Ostatni miesiąc to czas intensywnego zapoznawania się z kolejnymi powieściami, które należą do rozmaitych gatunków i pochodzą z różnych stron świata. Muszę powiedzieć, że odpowiada mi takie podejście do tematu i możliwość bezstresowego i całodziennego przebywania w towarzystwie książek. Jestem mile zaskoczona pozycją numer trzynaście. Polecił mi ją niezastąpiony starszy Brat i póki co dawkuję ją sobie, czytając co wieczór po jednej baśni. Zostawię sobie co nieco na czas, gdy trafią one na drugi koniec Polski i będę ich mogła odsłuchać, a za lektora posłuży mi właśnie Karol.
Znaleźliście tu coś dla siebie?
Jakie są Wasze plany na najbliższe dni?
Piękny stosik. Czekam na recenzje ,,Pocałunku Gwen Forst" i ,,Zatrutego tronu".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
"Królestwo cieni" i "Zatruty tron" najbardziej mnie ciekawią, ale nie ma tu ani jednej książki, której nie chciałabym przeczytać :)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłej lektury!
Też jestem ciekawa tego cyklu i pomyśleć, że do tej pory o nim nie słyszałam.
UsuńA jednak wstawiłaś dzisiaj fajny ten Twój stosik. Mała literówka napisałaś trzynaści. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć miłej lektury i czekać na recenzje. Ostatnio też czytam dużo i z różnych stron świata. Nawet do tych fantastycznych serii się przekonałam. Kiedyś się trzeba przełamać. Co do planów na najbliższe dni to "Sklepy cynamonowe ", "Osaczona", Druga powieść Anne Bronte, i pierwszy tom cyklu tudorowskiego "Wieczna księżniczka". Od Ciebie chętnie przetytałabym książki nr 5, 8 i 12.
OdpowiedzUsuńWstawiłam, ponieważ Irenka nie mogła się już go doczekać, a i mój Brat był ciekawy "obsmarowania" swojej osoby, a jemu raczej się nie odmawia.
UsuńP.S. "Itruza" polecam Ci z całego serca! W porównaniu do sagi Zmierzch, wypadł naprawdę rewelacyjny i mam nadzieję, że doczekam się kontynuacji tej historii.
Usuńskoro polecasz to pewnie poproszę za jakiś czas o tę książkę do recenzji , ale teraz mam masę innych.
UsuńDotyk też mam w planach, podobnie jak Pocałunek... Sekrety róż podczytuję i jestem oczarowana ;) Blue Angel i Specjalistkę mam juz za sobą, ciekawe !
OdpowiedzUsuń"Dotyk" zaintrygował mnie swoim pomysłem na napisanie lektury, a "Pocałunku..." nie mogłam sobie odmówić po przeczytaniu brawurowego "Dotyku Gwen Frost". Strasznie mnie ona oczarowała!!! "Sekrety róż" - nie wiem, czego powinnam się po nich spodziewać, ale mam nadzieję, że spodobają mi się. Jeśli zaś chodzi o "Blue Angel" i "Specjalistkę" to zaintrygowały mnie swoim opisem. Nie spodziewam się po nich powieści wysokich lotów, a raczej niezobowiązującej lektury na chłodne wieczory. Zobaczymy!
UsuńAle Ci "Sklepika..." zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuń"Intruza" chciałabym przeczytać przed ekranizacją, jednak nie wiem czy mi się to uda. "Złotą lilię" na pewno przeczytam, ale muszę nadrobić "Kroniki krwi".
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj koniecznie, bo książka fajna, a nie wiadomo, czy twórcy nie zepsują filmu.
UsuńZatruty tron i kontynucja... Marzę o tych książkach. Intruz jak najabardziej godny uwagi, czytałam w lutym i bardzo szybko go pochłonęłam... Może Dotyk też bym czytnęła :)
OdpowiedzUsuńNo ja go czytałam w 2009 roku i teraz chyba go sobie odświeżę:)
UsuńFantastyczny stos! Bardzo ciekawi mnie "Blue Angel", więc z niecierpliwością wyczekuję recenzji, żebym wiedziała, czy sięgać, czy raczej sobie odpuścić :P
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że mnie "Blue Angel" również intryguje! Ciekawe co też zostało tam poczynione.
UsuńNiestety prawdą jest, że brak tolerancji i nieodpowiednie zachowanie dzieci wynoszą z domów. Dorośli świadomie lub nie wpajają dziecku rzeczy, które są czystymi bzdurami. Ale cóż, skoro od małego uczy się ich konkretnych zachowań nic dziwnego, że później wyśmiewają się z innych i uważają, że wszystko im wolno. Na szczęście ci mądrzejsi potrafią z czasem wyrobić swoje zdanie.
OdpowiedzUsuńCo do praktyk wreszcie przestałaś się lenić :D
Jeśli chodzi o stosik... No tu parę smakowitych kąsków widzę ;)
Mead zacznę na dniach, tylko najpierw śmignę pierwszą część ;)
Na książki C. Kiernan, a przynajmniej pierwszy tom, od niedawna mam straszną ochotę. Początkowo nie zwracałam na nie zbytniej uwagi, ale ktoś mnie przekonał. A więc czytaj, bom ciekawa Twoich wrażeń.
"Lidkę" mam już za sobą i mimo dużego bałaganu w fabule podobała mi się i żalem opuszczam Pogodną i jej mieszkańców. :(
Pozycje 6, 7 i 8 tak jak Ty mam jeszcze przed sobą i mam nadzieje, że się nie zawiodę. Oczywiście "Pocałunek..." czytamy razem ;)
Kolejne dwie pozycje chwilowo mnie w ogóle nie kuszą, ale jeśli Ci się spodobają to może zwrócę na nie uwagę, choć nad "Specjalistką" poważnie się zastanowię...
"Intruz" czeka na wolną chwilę, która mam nadzieje niedługo nadejdzie ;)
9 i 10 Cię nie kuszą, a potem będziesz płakać, że też chcesz je przeczytać. No ale nie byłabyś sobą, gdybyś trochę nie pomarudziła.
UsuńCzytałam tylko "Intruza". Jak był ten cały szał na sagę "Zmierzch" to z rozpędu wzięłam się za wszystkie książki autorki. Historia mnie wciągnęła, chociaż początkowo nie mogłam ogarnąć, o co chodzi ;)
OdpowiedzUsuńJa również czytałam go w tym czasie, chociaż z kilkumiesięcznym odstępem. Powiem Ci, że przerażała mnie trochę jego objętość, a potem byłam z dzieciakami na kolonii i moja koleżanka stwierdziła, że muszę się za nią jak najszybciej zabrać. No i przepadłam, chociaż moje początki z nią również były nieco trudne.
UsuńChciałabym przeczytać książki "Zatruty tron" oraz "Dotyk" :)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury! :)
Kocham Intruza! *.* Piękny stos, miłego czytania. :D
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej mnie nęcą "Sekrety róż", co i rusz się natykam na ten tytuł.
OdpowiedzUsuńnatomiast "Intruz" poległ u mnie koło 60-tej strony, niestety zupełnie nie moja bajka, pisałam o tym kiedyś.
No to powiem Ci, że jestem trochę zaskoczona, chociaż każdy ma inny gust. "Intruz" trochę topornie się zaczynał, a nieco później rozkręcił się na tyle, że kolejne strony czytałam w zawrotnym tempie.
UsuńŚwietne nabytki :) Czy coś znalazłam dla siebie? Ależ oczywiście!
OdpowiedzUsuń"Pocałunek Gwen Frost", "Lidka" i "Intruz" -> po te chętnie bym sięgnęła :)
"Bajarkę" posiadam - świetna książka! A że uwielbiam baśnie i opowieści z różnych stron świata, książka zajmuje honorowe miejsce na półce... córki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i gratuluję stosiku!
Ten "Zatruty tron" brzmi interesująco :)
OdpowiedzUsuńO ta BAJARKA... mnie zaintrygowała.Aktualnie czytam książke Tamary Webber "Tak blisko" i polecam całą sobą.
OdpowiedzUsuńNoce w Rodanthe piękna książka, piękny film:)
OdpowiedzUsuńSuper stos! Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńA ja to chyba wolała jednak pracę z dziećmi niż młodzieżą, bo w czasie dojrzewania właśnie ujawniają się wszystkie ciemne strony charakteru.
Powiem Ci, że to kwestia podejścia do młodzieży :)
UsuńŚwietny stos! Kilku tytułów strasznie Ci zazdroszczę! Miłej lektury
OdpowiedzUsuń,,Sklepiku z niespodzianką" strasznie Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuń