środa, 7 września 2011

Katarzyna Zyskowska - Ignaciak - Przebudzenie

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak jest autorką, która marzyła o napisaniu książki już jako mała dziewczynka. Mimo najszczerszych chęci czas na realizację tych pragnień znalazł się dopiero po narodzinach dziecka, które diametralnie zmieniło świat początkującej pisarki. Z rozsądku mieszka w Warszawie, choć woli odludne miejsca. Kocha podróże i nie znosi się pakować. Jesienne wieczory najchętniej spędza w towarzystwie skandynawskiego kina, a letnie poranki - wsłuchując się w portowy śpiew want i salingów.

Z twórczością Katarzyny Zyskowskiej-Ignaciak miałam styczność dzięki  powieści "Niebieskie migdały". Już wtedy spodobał mi się jej styl, a także sam pomysł na stworzenie książki, która mimo powszechnego pomysłu na fabułę odniosła spory sukces. Jest ona doskonałym dowodem na to, iż bardzo wiele zależy od samych umiejętności pisarskich autora.

"Przebudzenie" przedstawia swoim czytelnikom historię młodej dziennikarki, która niespodziewanie otrzymuje spadek po nieżyjącym krewnym. Z biegiem czasu Zuzanna poznaje historię swoich przodków i bardzo szybko dochodzi do wniosku, że jej dotychczasowe życie dalekie było od tego idealnego, o którym marzy większość kobiet. Co prawda bohaterka jest związana z pewnym mężczyzną, jednak ma wrażenie, iż jest z nim tylko i wyłącznie z przyzwyczajenia. Tak naprawdę nie mają ze sobą niczego wspólnego, a stosunek Marcina do niej jest nad wyraz chłodny i wyrachowany. Zagłębiając się w rodzinne tajemnice dziewczyna zaczyna zauważać, iż grozi jej śmiertelne niebezpieczeństwo...

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak stworzyła powieść, która pełna jest barwnych opisów. Sukcesywnie oddziałują one na wyobraźnie swoich czytelników i sprawiają, iż nie mogą się od niej oderwać aż do ostatniej nieprzeczytanej strony. Podczas zagłębiania się w tą pozycje literacką nie możemy przejść obojętnie obok wydarzeń, które mają w niej miejsce. Wspólnie z bohaterami "Przebudzenia" przeżywamy ich wzloty i upadki, a także odkrywamy sekrety, które nie jednemu z nas nawet by się nie śniły. Dzięki temu lektura wydaje się być jeszcze bardziej interesująca i niezwykła.

Bohaterowie przedstawieni nam przez autorkę stanowią grupę ludzi, których nie da się nie polubić. Co prawda pojawiają się w niej postacie, które solidnie działają Molom Książkowych na nerwach, jednak bez nich nie wzbudziłaby w odbiorcach aż takiej sympatii. Dodatkowym plusem całości książki jest także przyjemny dla oka język przy pomocy którego pisarka postanowiła opowiedzieć nam historię Zuzanny. Jestem pewna, iż każdemu przypadnie ona do gustu i sprawi, iż niejednokrotnie będziemy wracać do niej, gdy tylko nadarzy się ku temu okazja.

Wydawnictwo Nasza Księgarnia, lipiec 2011
ISBN: 978-83-10-12093-9 
Liczba stron: 304
Ocena: 7/10

12 komentarzy:

  1. Dlaczego nie...;).

    Ps. Gratuluję ukazania się recenzji w "Angorze" w dziale Internauci o książce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wydaje się być warta uwagi. Poszukam jej przy najbliższej wizycie w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  3. @Natula - czy ja o czymś nie wiem? mówisz o obecnym numerze Angory?


    @Dominika Anna - przeczytaj koniecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak najbardziej o świeżutkiej, dzisiejszej Angorze. W dziale internauci o książce, pojawił się fragment Twojej recenzji książki "Jedyne dziecko", dokładniej strona 60 :))

    OdpowiedzUsuń
  5. O autorce, a tym bardziej o książce wcześniej nie słyszałam. Ale dość mnie zaintrygowałaś. Być może sięgnę po nią. ;)

    Pozdrawiam, Klaudyna.

    OdpowiedzUsuń
  6. Recenzja kusi by przeczytać książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książkę mam w planach, aby ją przeczytać. A po Twojej recenzji widzę, że warto. Na dodatek okładka jest niesamowita, i ten kapelusz :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę mam w planach, aby ją przeczytać. A po Twojej recenzji widzę, że warto. Na dodatek okładka jest niesamowita, i ten kapelusz :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią przeczytam, jak tylko książka wpadnie w moje ręce:)
    pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie się zapoznam, a nóż mi się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chętnie się zapoznam z tą książką. Od momentu wydania mam na nią oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Co prawda, jeszcze nie spotkałam się z tą pisarką, ale chętnie to zmienię. Po Twojej recenzji widzę, że warto:)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy