Kevin Poulsen jest mężczyzną urodzonym w 1965, który zasłynął na świecie będą jednym z największych crackerów w historii świata. Za swoje występki otrzymał najdłuższy wyrok za haking w dziejach USA.
W swojej debiutanckiej książce autor zapragnął przedstawić czytelnikom historię człowieka, który przejął kontrolę nad cyberprzestępczym podziemiem. Max Butler był bowiem tak przebiegłym i inteligentnym człowiekiem, że nie potrzebował w ogóle wychodzić z domu by zdobyć wszystko to na co miał tylko ochotę. Iceman dochodził do wszystkiego metodą małych kroczków, która pozwalała mu na dość klarowną ocenę zaistniałej sytuacji. Z dnia na dzień zdobywał kolejne umiejętności i tym samym piął się w wyznaczonej przez siebie i innych, hierarchii. Obojętnie czego by się nie podjął, to angażował się w to całym sobą. Być może dlatego zabolało go rozstanie z kobietą, którą uznał za spełnienie swoich marzeń.
Od samego początku życie nie rozpieszczało głównego bohatera. Już od młodzieńczych lat miał do czynienia z policją, która udzielała mu różnego rodzaju pouczeń. W końcu jednak został też przez nich podpuszczony i oszukany. Nic więc dziwnego, że w jego rozumieniu nie funkcjonowało coś takiego jak sprawiedliwość. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze zaburzenia na tle psychicznym... Jak skończy się historia opowiedziana przez Kevina Paulsena? Czy po aresztowaniu Icemana cybernetyczny świat wycofał się z rynku?
Od samego początku życie nie rozpieszczało głównego bohatera. Już od młodzieńczych lat miał do czynienia z policją, która udzielała mu różnego rodzaju pouczeń. W końcu jednak został też przez nich podpuszczony i oszukany. Nic więc dziwnego, że w jego rozumieniu nie funkcjonowało coś takiego jak sprawiedliwość. Do tego wszystkiego dochodzą jeszcze zaburzenia na tle psychicznym... Jak skończy się historia opowiedziana przez Kevina Paulsena? Czy po aresztowaniu Icemana cybernetyczny świat wycofał się z rynku?
Niewątpliwie "Haker" jest książką zawierającą w sobie wiele interesujących informacji, które do tej pory były poza naszym zasięgiem. Znane nam były jedynie z produkcji filmowych i z prawdziwością miały nie wiele wspólnego. W końcu gdyby tak było, to czy zlokalizowanie przestępcy nie zajmowałoby służbom bezpieczeństwa znacznie mniej czasu? Przyjemnie jest odkrywać jakąś tajemnice krok po kroku. Czytelnicy którzy interesują się ludźmi, a także kierującymi nimi bodźcami z całą pewnością odnajdą w niej coś co sprawi, że nie będę mogli oderwać się od lektury jeszcze przez długi czas. W lekturze pełno jest fachowych określeń, które nie wszystkim przypadną do gustu, podobnie zresztą, jak ujawniający się zewsząd slang.
Historia opowiedziana przez Kevina Poulsena z całą pewnością należy do grona tych, które nie raz i nie dwa zaskoczą Moli Książkowych swoim wybrzmieniem. Omawiana w dniu dzisiejszym pozycja literacka została napisana ciekawym językiem, który w sposób znaczący oddziałuję na wyobraźnię swoich odbiorców. Jest ona zarazem doskonałym przykładem na to, jak może potoczyć się ludzkie życie i przed czym powinniśmy się wystrzegać. Wsparcie jest czymś ogromnie ważnym, a jego brak prowadzi do wielu nieszczęść. Dodatkowym plusem całości tego dzieła jest opisany krok po kroku system funkcjonowania świata przestępczego. W najbliższym czasie postaram się sięgnąć po kolejną lekturę, która umożliwi zapoznanie się z innym punktem widzenia.
Znak Literanova, październik 2011
ISBN: 978-83-240-1659-4
Liczba stron: 304
Ocena: 7/10
Cyberprzestrzeń mnie intryguje, więc czemu nie:). Z chęcią przeczytam. Pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńKompletnie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Raczej nie moja tematyka. ;-)
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem sympatycznie, ale jakoś nie czuję, żebyś pałała do tej książki wielką i gorącą miłością:)
OdpowiedzUsuńTa książka jest typową powieścią, czy raczej ma charakter lekko autobiograficzny? :)
@podsłuch - a no wielkiej miłości między nami nie ma ;) Książka zdecydowanie ma charakter biograficzny... dużo faktów i specjalistycznych określeń ;)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie wątek przestępczy i to, jak się to wszystko organizowało.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam za jakiś czas.
Pozdrawiam.
Nie moja tematyka. :)
OdpowiedzUsuńChoć nie byłam do książki jakoś pozytywnie nastawiona, przyznam, że po Twojej recenzji czuję się zachęcona. Pomyślę nad nią.
OdpowiedzUsuńzasadniczo tak.. informatyka i świat przestępczy to to, co tygryski, czyli Sil, lubią najbardziej... i do tej pory myślałam, Że Haker to właśnie pozycja dla mnie. A teraz... już właśnie sama nie wiem... trochę mi zamieszałaś i zwątpiłam w samą siebie... eh, zresztą tak to właśnie z Tobą jest :P
OdpowiedzUsuńEe to kiepsko. Myślałem że autor zrobił z tego ładną sensację. Biografię trzeba umiec napisać, żeby była ciekawa:)
OdpowiedzUsuń@Pablo - powiem Ci, że nie jest pod tym względem tak źle ;) Jak chcesz to podeślę Ci ją razem z bajkami ;)
OdpowiedzUsuńZapoznanie się z opisem świata przestępczego może być niezłą przygodą, ale wątpię, żeby książka tego typu przypadła mi do gustu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Stanowczo nie dla mnie... Nie lubię suchych faktów i biografii.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;]
@Mol książkowy - aż takie suche to one nie są. Skoro ja przez nią przebrnęłam i przypadła do mojego gustu, to i Tobie ma szansę się spodobać.
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta pozycja. Najpierw pomyślałam - "eee nie to nie dla mnie", ale im dłużej myślę tym bardziej jestem przekonana, że warto się zapoznać z tą pozycją:)
OdpowiedzUsuńMnie zainteresowałaś :) Zdecydowanie będę jej poszukiwała.
OdpowiedzUsuń