wtorek, 5 października 2010

C.S.Lewis - Problem cierpienia

"Cierpienie dotyka każdego z nas: towarzyszy nam od dziecka, doznają go ludzie starzy. Wydaje się, że obok miłości jest najważniejszym tematem literatury. Z problemem bólu fizycznego, psychicznego i duchowego próbowały zmierzyć się najbardziej fundamentalne dzieła światowej kultury, nic więc dziwnego, że odważył się na to również C.S. Lewis. Życie jego literackich bohaterów, takich jak Aslan czy Orual, naznaczone było piętnem bólu i poświęcenia. Cierpienie to również bardzo intymne doświadczenie samego Lewisa – trochę ponad trzy lata po ślubie stracił ukochaną żonę, Joy. Problem cierpienia to książka, która temat ten porusza w sposób kompleksowy. Lewis stara się opisać jedno z najsilniejszych przeżyć właściwych każdemu człowiekowi – cierpienie, którego przyczyną może być śmierć, odrzucenie, zdrada, ludzka złość, ale także choroba, doświadczenie czysto fizyczne. Problem cierpienia poszukuje także odpowiedzi na pytanie, dlaczego człowiek doświadcza bólu w świecie stworzonym przez dobrego Boga. "


Recenzja: "Problem cierpienia" jest kolejna pisarską odsłoną C.S. Lewisa - autora znanych wszystkim "Opowieści z Narni". Mimo, że po książce spodziewałam się czegoś zupełnie innego, to uważam, iż mężczyzna tworząc swoje dzieło pokazał klasę.

Przedstawiona nam przez wydawnictwo Espirit lektura ukazuje nam - na podstawie Boga i Biblii - problem cierpienia, który obecny jest w życiu każdego z nas, ale też o istnienie zła, Bożą dobroć i wszechmoc, a także zagadnienia dotyczące natury człowieka.

Muszę przyznać, że w moim odczuciu lekturę czytałoby się dużo lepiej, gdyby pan Lewis napisał ją w sposób bardziej swobodny. W chwili obecnej kojarzy mi się bardziej z dziełem naukowym, niż książką, która ma za zadanie umilić czytelnikowi czas.

"Problem cierpienia" składa się z rozdziałów tematycznych, a każdy z nich dodatkowo poprzedzony jest pasującym do całości cytatem. Dzięki nim całość staje się dla potencjalnych odbiorców jeszcze bardziej interesująca.

Dodatkowym walorem lektury jest brawurowy przekład, a także szata graficzna, która rozkochała mnie w sobie od samego początku. Mimo swoich wątpliwości chciałabym polecić książkę C.S. Lewisa każdemu bez wyjątku. Być może Wam przypadnie ona do gustu w stu procentach. Osobiście mam nadzieję, że będzie mi dane jeszcze kiedyś zagłębić się w dziele tego wielkiego pisarza.



Wydawnictwo Espirit, 2010
ISBN-13: 978-83-61989-10-3
Liczba stron: 230
Ocena: 7/10

11 komentarzy:

  1. Obecnie jestem trochę w temacie cierpienia ale chyba trochę innego niż w książce Lewisa (obecnie czytam Cierpienia Młodego Wertera) i bardzo zachęcają mnie do siebie książki Lewisa najwyższa pora sięgnąć po inną niż Opowieści z Narnii ;) Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jako fanka "Opowieści z Narnii" myślę, że powinnam sięgnąć po jakaś inną powieść tego pana. Zachęciłaś mnie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja na razie mam za sobą tylko pierwszą część Narnii i nie weim, czy sięgnę po kolejne oraz "Dopóki mamy twarze", które bardzo mi się podobały:) Po "Problem cierpienia" na pewno sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego autora znam tylko z opowieści z Narnii, mam nadzieję, że niedługo sięgnę po jego książki

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm, no nie wiem. Jakoś do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj nie sięgnę po tą książkę...temat może i interesujący, ale jak dla mnie wolę czytać weselsze książki:) no może troszkę weselsze ostatnio.

    OdpowiedzUsuń
  7. W temacie cierpienia ---> można jeszcze przeczytać to: http://starapisarka.blogspot.com/2010/09/czy-umiesz-cierpiec.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Wkrótce przeczytam "Dopóki mamy twarze" tego autora, a w przyszłości zamierzam sięgnąć i po inne książki Lewisa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jakoś jednak nie jestem przekonana. Może to zły czas ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. @mol książkowy - serdecznie zachęcam Cię do sięgnięcia po "Problem cierpienia", chociaż niewątpliwie to właśnie "Cierpienia Młodego Wertera" stokroć bardziej mi się podobały.

    @Patka - ja niestety "Opowieści z Narni" nie czytałam i chyba ten stan rzeczy się nie zmieni. Słusznie, bądź niesłusznie odradziła mi tego koleżanka.

    @Sara - zachęcam do przeczytania. Czekam na Twoją opinię dotyczącą tej książki

    @Klaudia - Gorąco zachęcam. Osobiście też mam zamiar sięgnąć po inne pozycje tego autora

    @Stara Pisarka - z miłą chęcia odwiedzę Twój blog i zapoznam się z zaproponowaną mi przez ciebie pozycją

    @Futbolowa - nic na siłę. Lepiej niech nadejdzie ten odpowiedni czas. Sama przy pierwszym podejściu do książki strasznie się męczyłam

    OdpowiedzUsuń
  11. Chciałabym w końcu przeczytac coś więcej z twórczości tego autora, a ta książka jakoś tak do mnie przemawia ;D

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy