poniedziałek, 31 października 2011

Charlaine Harris - Gorzej niż martwy

Charlaine Harris jest bestsellerową pisarką publikującą od ponad dwudziestu lat. Na samym początku swojej kariery pisała poezję, później, podczas studiów na Rodhes College w Memphis tworzyła sztuki teatralne. Powieści  pojawiły się w jej życiu dopiero kilka lat, po ukończeniu studiów i pozostały z nią aż po dziś dzień. Od tego czasu jako jedyna autorka wprowadziła jednocześnie 7 tytułów serii na listę bestsellerów New York Times.


Zagłębiając się w kolejne części cyklu Charlaine Harris zaczęłam zastanawiać się nad istotą głównej bohaterki.  Sookie Stackhouse jest  bowiem dwudziestokilkuletnią kobietą, która ponad wszystko inne marzyła o spotkaniu prawdziwego wampira. Gdy w końcu na jej drodze pojawia się Bill Compton, całe dotychczasowe życie dziewczyny zmienia się o sto osiemdziesiąt stopni. Bohaterka odkrywa bowiem tajemnice nadnaturalnych stworzeń i z dnia na dzień naraża się na coraz większe niebezpieczeństwo. Na całe szczęście kelnerka z baru "U Merlotta" spotyka na swojej drodze sporą grupę życzliwych jej osób, które cyklicznie ratują ją z licznych opresji.

W najnowszy tomie przygód ulubienica wampirów poznaje człowieka, który podaje się za jej pradziadka. Spotkanie z wróżem w jednej z restauracji kosztuje ją wiele wysiłku i energii. Dzięki temu jest w stanie zapanować nad swoimi emocjami i z prawdziwą gracją przyjmuje rewelacje na temat przeszłości swoich najbliższych. Niedługo potem wraz z Erikiem zostają zaatakowani przez zmiennokształtnego, którego główny celem staje się blondynka. Bohaterowie obronną ręką wychodzą z opresji ale dopiero początek przygód, które czekają na nich w najbliższym czasie. Szykują się wielkie zmiany i nie ma czasu na popełnianie błędów... Sytuacja jest o tyle trudna dla Sookie, że w dalszym ciągu nie ma wieści od ukochanego, który po wydarzeniach mających miejsce we "Wszystkich martwych razem" nie odezwał się do niej ani słowem...

"Gorzej niż martwy" jest książką, która wywołuje w czytelniku wiele sprzecznych emocji. Z jednej strony jest ona lekturą dość przyjemną i nieobowiązkową, jednak w tym przypadku na pierwszy plan wysuwa się chęć napisania pisma do Charlaine Harris, w którym to poprosiłabym ją o delikatne zmienienie osobowości głównej bohaterki. Jestem niemalże pewna, że całość lektury zmieniłaby się na lepsze, gdyby Sookie nie było osobą, która na każdym kroku musi się zachwycać doborem bielizny. Już w którymś tomie z kolei czytam o tym i muszę przyznać, że akurat ten aspekt jej życia w ogóle mnie nie interesuje. Tak samo jest w przypadku mężczyzn, z którymi panna Stackhause miała okazję sypiać. Czy na każdym kroku, gdy bohaterka spotyka na swojej drodze któregoś z nich musi wspominać o jego fantastycznym ciele? Rozumiem jeszcze, jak wspomni się o tym raz ale nie przy każdej sposobności. 

Dużym plusem tej części cyklu jest fakt, iż brakuje w nim wątku romantycznego, który jeszcze bardziej rozwiałby moje myśli od skupienia się na lekturze. Na całe szczęście amerykańska autorka posługuje się przystępnym dla czytelnika językiem i swobodnie mogłam dawkować sobie książkę, którą w efekcie czytałam przez kilka dni. Mimo to sięgnę po kolejny tom "Czystej Krwi" chociażby po to by przekonać się o tym, jak w dalszych częściach potoczyły się losy Sookie Stackhause. Być może doczekam się chwili, w której z niezbyt inteligentnej panienki przemieni się w osobę nieco bardziej rozumną...

Wydawnictwo MAG, październik 2011
ISBN: 978-83-7480-141-6
Liczba stron: 348
Ocena: 5/10

23 komentarze:

  1. Nie czytałam poprzednich części, może kiedyś to nadrobię. :))

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Eh..jak na razie nie czytałam żadnej części z tego cyklu!! Może kiedyś to nadrobię ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. To chyba nie dla mnie. ;D
    Może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja o książce słyszałem nie raz. Czy przeczytam? Jeżeli będzie okazja, to będę miał na uwadze :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja za sobą mam cztery części serii o Lily Bard :} Podoba mi się, więc może sięgnę też po tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeśli trafi mi w ręce, to przeczytam, jeśli nie, to bedzie musiała poczekać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sookie, kochanie, nie Soockie. Chociaż bardziej pasowałoby: Suck-ie albo Sucks-ie ;) Też jej nie znoszę - Harris ma tendencję do czynienia narratorkami wyjątkowo irytujące tępaczki [czytałaś Lily Bard?]. Niebawem chciałabym zabrać się za tę część - mam nadzieję, że spodoba mi się bardziej niż poprzednia. Chwała za brak romansów! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No właśnie z tą suczką ciągle kojarzy mi się główna bohaterka i stąd chyba błąd w mojej pisowni. Część moim zdaniem ciut lepsza od poprzedniej ale zaczynam się zastanawiać co będzie w następnych, bo powoli zaczynam tracić cierpliwość do tej serii. Lily Bard czytałam jeden tom i więcej niestety nie zamierzam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo szybko się czyta, bo jest prosto dość napisana. Ogólnie to książka jest mi w sumie obojętna :) Ale ciekawa recenzja.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie czytałam żadnej części tej serii, ale chyba to zmienię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie na półce czekają trzy książki jej autorstwa. Jednak jak na złość nie mam czasu do nich zajrzeć. Będę musiała się w końcu za nie wziąć bo nie znać ani jednej książki tej autorki to chyba wstyd :D

    OdpowiedzUsuń
  12. O mamo... Aż mi się odechciewa czytać tą serię... Ale nie! Przeczytam pierwszy tom (a potem będę się katować kolejnymi ;D)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie czytałam jeszcze żadnej książki z tego cyklu, ale oglądałam serial. Nie do końca przypadł mi do gustu. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Poprzednie części przede mną, a seria wydaje się ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Teraz mam lekką niechęć do czytania tej książki, a mam ją gdzieś tam w kolejce do przeczytania. Nie wiem, mam nadzieję, że nie będzie tak źle, ale przyznaję, że Sookie już od samego początku gra mi na nerwach swoją naiwnością i głupotą. Zobaczymy jak to będzie, jak zabiorę się za lekturę ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Od dawna chciałabym przeczytać coś o wampirach, co nie jest sagą Zmierzch. Zaproponowałaś kolejną książkę, która wydaje mi się interesująca. Może w końcu sięgnę po coś tej autorki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam już I część i planuję przeczytać w najbliższym czasie.
    PS. Zapraszam do siebie na konkurs

    OdpowiedzUsuń
  18. Tę serię mam w planach, choć trochę przeraża mnie ten nieustanny zachwyt bielizną. ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam zabrać się za tą serię, ale tak jakoś wyszło, że nigdy nie miałam okazji przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo chcę przeczytać tą serię,jak tylko będzie w bibliotece to wypożyczę sobie pierwszą część;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mnie ta książka o dziwo nigdy nie zainteresowała, ale z tego co się orientuję twoje czekanie na przemianę bohaterki może trwać równie długo jak czekanie na deszcz na pustyni ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę się wreszcie przekonać do tych książek! Bo jak na razie to nie przeczytałam ani jednej z tej serii...

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziwi mnie to, że ludzie mówią, że mają przeczytane 3 poprzednie książki i mają zamiar teraz przeczytac tą część.... Jak można przeczytać 8 ksiażkę jeżeli przed nią było ich 7 a nie 3 lub 4??/
    Nierozumiem też ludzi, którzy mówią, że nie mogą czytać książki bo Sookie jest głupia i naiwna....Właśnie to moim zdaniem jest czytanie bez zrozumienia. Owszem, można czepiać się, że komuś nie pasuje język pisania, puenta książki i tak dalej ale tego że bohaterka jest głupia?? dziwne. Przecież autorka od razu dała nam do zrozumienia, że jej bohaterka nie jest głupia a wrażliwa i dobra...pakująca się owszem ciągle w kłopoty, ale gdyby nie to, nie było by jak rozwijać innych części. Ja przeczytałam wszystkie 8 części plus dodatek jaki wyszedł między częścią 7 a 8, w sumie 9 książek o Sookie. I nie mogę się doczekać kolejnej...aczkolwiek przydało by się rozwinąć wątek Sookie i Erica a na to się zapowiada :) Powoli. Film z kolei jest zupełnie inny od książki, oglądam właśnie 4 serie i przyznam, że film mi się też podoba szczególnie gdy jestem już po etapie książkowym :) Jest w nim co prawda więcej scen sexu itp. i pierwszy odcinek był nie lada zdziwieniem jak zobaczyłam roznice miedzy nim a ksiazka ale dla mnie seria o Sookie jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy