czwartek, 21 lutego 2013

Stosik 05/2013

Miałam opublikować recenzję, ale tak bardzo wciągnęła mnie debiutancka powieść Ingrid Hedstrom pt.: "Nauczycielka z Villette", że nie jestem w stanie o niczym innym myśleć. Wyjątek stanowi licencjat, który został już sprawdzony przez mojego promotora i teraz czeka na drobne poprawki. Nie wyobrażacie sobie, jak bardzo się z tego powodu cieszę! O ile dobrze pójdzie to pod koniec marca rozpocznę ostatni już rozdział pracy, a potem to już tylko obrona!


1. "Mistrz" K. Michalak
2. "Spragnieni miłości" D. Palmer
3. "Ukryte uczucia" D. Palmer
4. "Czerwona kraina" J. Abercrombie
5. "Wybrani" C.J.Daughety 
7. "Insygnia" S.J.Kincaid
8. "Cirkus Maximus" D. Dibben
9. "Sprawa trzech Desperado" C. Lawrence

No to by było na tyle. Część z tych książek została już przeze mnie przeczytana, a nawet i zrecenzowana. Mam tutaj na myśli "Wybranych" i "Idealnie dobranych", których tytuły zostały podlinkowane do ich opinii. Kilku słów na temat "Mistrza" i "Sprawy trzech Desperado" możecie się spodziewać na dniach. Muszę przyznać, że czytało mi się je bardzo dobrze, ale spodziewałam się po nich znacznie więcej i mogę powiedzieć, że odrobinę się rozczarowałam. Więcej na ich temat wkrótce. Po stosiku widać również, że dopadła mnie 'Palmeromania'. Tak to już ze mną bywa. :)

Znaleźliście coś dla siebie???

56 komentarzy:

  1. na 3 ostatnie też mam ochotę i ,,Mistrz" mnie intryguje już od dłuższego czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie nie masz się nad czym zastanawiać, tylko bierz się czym prędzej do czytania. "Sprawa trzech Desperado" nieco mnie rozczarowała, ale nie ma co się dziwić. W końcu jest to powieść dla nieco młodszych czytelników, więc miałam prawo czuć lekki niedosyt. Nie mniej jednak jako powieść młodzieżowa jest naprawdę fajna.

      Usuń
  2. Cóż mam rzec? Z tego stosu wyjątkowo zazdroszczę Ci tylko książek Palme=er, inne mam i albo czytałam, albo są przede mną ;) Na temat tych co obydwie czytałyśmy moje zdanie zdasz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż masz rzec? Nie postarałaś się xD Palmer nie masz mi czego zazdrościć, bo potem pożyczę je mamie, a może i sprezentuje!

      Usuń
    2. Nie postaram się bo moja wena twórcza sobie gdzieś poszła i tylko się śmieje ze mnie... Cóż będzie trzeba ją zwabić :P

      Po za tym czytam książkę, która jest, delikatnie mówiąc, jak na razie słaba...

      Usuń
    3. Oj tam! Jak dla mnie mogłabyś się zmobilizować!

      Usuń
    4. Czepiasz się, z resztą jak zwykle... ;P

      Usuń
  3. Insygnię. Wojny światów czytałam i według mnie to świetna powieść, ale liczyłam na więcej. Skoro było napisane ''wojna pozaziemska'' chciałam coś o tym poczytać. Ale ogólnie rzecz biorąc - warto i czekam na Twoją recenzję.

    Circus Maximus - mam, ale muszę jeszcze przesłuchać audiobooka części pierwszej. Seria podobno jest warta uwagi. ;]

    I czekam na Wybranych, a zaraz przeczytam u Ciebie recenzję.
    Życzę miłego czytania! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jestem strasznie ciekawa, jak mi się spodobają "Insygnie". Muszę przyznać, że trochę się tej książki obawiam, ale jak nie spróbuję to nie będę wiedziała. Na pewno ma spory potencjał. Wezmę się za nie w najbliższym czasie.

      "Circus Maximus" - czytałam pierwszą część tego cyklu i bardzo mi się podobała. W chwili obecne sięgnął po nią mój Brat i chyba też przypadła mi do gustu. Zobaczymy, które z nas sięgnie po kontynuacje jako pierwszy.

      Jestem też bardzo ciekawa Twojej opinii na temat "Wybranych". Mi się podobała i widać to nawet w mojej chaotycznej recenzji. Niestety nie byłam w stanie złożyć chociaż jednego sensownego zdania.

      Usuń
    2. E tam, nie zauważyłam żeby była chaotyczna aż tak. Fajnie się ją czytało i bił od niej entuzjazm do książki, a takie najbardziej lubię, bo to one przeważnie zachęcają mnie to przeczytania danej pozycji. ^^

      Usuń
    3. Powiem Ci, że w pierwotnej wersji tej recenzji było więcej chaosu. Tak się zapędziłam, że proponowałam czytelnikom grupowy strajk głodowy pod siedzibą Otwartego!

      Usuń
    4. Hahahaha! xD Pewnie ciekawe byłyby wrażenia czytelników po przeczytaniu takiej recenzji :D

      Usuń
    5. Jak zawsze podesłałam akapit Bujaczkowi, a ta "Kto to napisał! Gdzieś to wynalazła!!!". No to mówię jej, że trochę mi odbiło i samo się napisało, a autorką jestem JA xD

      Usuń
    6. Jak się komuś spodoba bardzo jakaś książka, to zazwyczaj odbija (dlatego ja staram się pisać recenzje dzień po, haha :D). Bo też często wychodzą świetne zdania i później nie mogę uwierzyć w to co napisałam. xD

      Usuń
    7. Ależ ja napisała opinie na temat "Wybranych" z 3-4 dni później i nadal mi odbijało xD

      Usuń
    8. To znaczy, że książka jest na serio dobra i jeszcze bardziej chcę ją przeczytać. Serio, chyba zapiszczę jak ją dostanę już xD

      Usuń
    9. Mam tylko nadzieję, że się nie rozczarujesz:)

      Usuń
    10. Ej, ale taki strajk to dobra rzecz! Może szybciej wydadzą kontynuację xD

      Usuń
  4. Chciałabym, żeby z moją magisterką szło tak sprawnie, jak z Twoim licencjatem, a tu na studiach non stop wymyślają nam jakieś zaliczenia grupowe, w postaci prezentacji, przedstawień, wywiadów, projektów, że aż przykro się robi, gdy nie ma tyle czasu, ile by się chciało, by pisać pracę :(. Także moje marzenia o obronie w czerwcu pewnie spełzną na niczym :/. Wracając do książek - ciekawa jestem Twojej opinii na temat "Nauczycielki z Villette" - skoro powieść Cię wciągnęła, być może wkrótce lekturę zakończysz i coś nam o niej napiszesz ;). A z Twojego stosu sięgnęłabym po Palmer (jest mi jeszcze nieznana), "Mistrza", ewentualnie "Idealnie dobranych". Mam nadzieję, że czytanie powyższych książek będzie udane - naprawdę masz w czym wybierać :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że póki co jestem zadowolona z tempa pisania pracy, chociaż rozdział teoretyczny oddałam i tak z tygodniowym opóźnieniem ze względu na zaliczenia, których w początkowej wersji miało nie być, a potem nagle się pojawiły i to nie w formie sprawdzianów, a różnego rodzaju prac. Rozdział teoretyczny zaczęłam pisać o czasie, a potem miałam przestój, który wynikał ze zmęczenia materiału. Niestety trochę było z tym zabawy, a książki potrzebne mi do jego napisania, nie należały do najłatwiejszych, a weź to jeszcze przełóż na język polski i módl się, aby promotorowi wszystko odpowiadało. Niestety moja kobitka czepiała się takich błędów natury edytorskich, że pełno prac zostało oddane bez sprawdzenia, bo już na samym początku coś nie było i tak. Z jednej strony to dobrze, bo jakaś motywacja musi być. Sam pomysł nakładania odgórnych terminów też był fajny. Przynajmniej nie odkłada się niczego na ostatnią chwilę. Połowa mojej grupy jest na seminarium u innego logopedy, ale tam to mają cyrki. Babka im nic nie mówi, a potem ma pretensje o nie wiadomo co. No i piszą na podstawie tego co my robimy na swoich zajęciach. Opisywanie badań własnych powinno pójść jak z płatka, bo większość tabeli tworzyliśmy na seminarium na "sucho" babka podawała nam fikcyjne dane, a my musieliśmy je przełożyć na tabelki, a potem dodatkowo były przez nas opisywane, a promotor na je również sprawdzał. Badania mam już zrobione, więc jak zostaną przeze mnie obrobione, to wystarczy, jak fikcyjne liczby zastępie tymi, który mi wyjdą i gotowe.

      "Nauczycielka z Villette" wciągnęła mnie, chociaż na samym początku było trudno. Nie mogłam wczytać się w tekst, ale potem poczułam bluesa i poszło już znacznie lepiej.

      Jeśli chodzi o książki Palmer, to osobiście lubię je, jednak zdaję sobie sprawę, że nie każdemu mogą one przypaść do gustu. Polecam Ci za to "Bratnie dusze" tej autorki - jak dla mnie genialna, chociaż nie mogłabym jej zaliczyć do grona literatury wybitnej.

      Usuń
    2. Oo, dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź :).

      Usuń
  5. Chętnie przeczytałabym "Mistrza", "Wybrani" i "Insygnia" :) "Idealnie dobrani" mam za sobą i przyznam, że lektura bardzo mi się podobała :)
    Życzę miłego czytania czekających na swoją kolej pozycji ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to mi z tej trójeczki pozostała jedynie pozycja numero trois! Jestem jej strasznie ciekawa, bo opinie na blogach kuszą, a i zapowiada się ciekawie. Mam nadzieję, że się nie rozczaruje.

      "Idealnie dobrani" mocno mnie zaskoczyli! Powiem Ci jeszcze, że nie spodziewałam się tak fajnej lektury i jeszcze ta agencja! No ciekawie, ciekawie...

      Usuń
  6. Piękny stosik. Na pewno znalazłabym tam coś dla siebie. W pierwszej kolejności przeczytałabym Mistrza, potem Idealnie dobrani i Wybrani. Życzę miłej lektury. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z "Mistrza" byłabym dużo bardziej zadowolona, gdyby był zapowiedziany jako normalna powieść, a nie erotyk! No cóż... Czytało mi się ją dobrze, a momentami nawet bardzo dobrze. Zabrakło jedynie tego CZEGOŚ! No i sama końcówka trochę spalona jak dla mnie :(

      Usuń
  7. Mistrz bardzo mi się podobał, ku mojemu własnemu zaskoczeniu. Nauczycielki z Vilette trochę się obawiałam, bo Ci nowi autorzy w czarnej serii jakoś słabo idą, ale może Hedstrom się wybiła rzeczywiście:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz! Nie mówię, że "Mistrz" jest zły, ale zabrakło mi tego czegoś, co by mnie odpowiednio nakręciło.

      Powiem Ci, że mi się raczej podobają nowi autorzy Czarnej Serii. Róznie to bywa, ale generalnie jestem zadowolona.

      Usuń
  8. Abercrombie! *ślinka cieknie*
    Ale kiedy go czytać :-/

    OdpowiedzUsuń
  9. Pisanie licencjatu to była makabra. Jednego dnia z trudem napisałam dwa zdania, a innego od razu strzeliłam trzy strony. Trzymam za Ciebie kciuki :)
    Bardzo jestem ciekawa, co powiesz o "Mistrzu" (bo ja jeszcze przeżywam tę historię).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze to znam! Jak pisałam rozdział teoretyczny na początku stycznia (wieczorami), to szedł mi jeden podrozdział (około 3strony) na dzień. Zasiadałam do tego około 17, a schodziłam z komputera około 22. W międzyczasie oczywiście pisałam na gg itd. Schody pojawiły się wtedy, gdy zrobiłam sobie przerwę na egzaminy i inne prace. Powrót do licencjatu był bolesny i nie dawałam psychicznie rady. Nie mam pojęcia, jak niektórzy mogą do tego zasiąść do tego na dzień przed terminem i pisać nocą. Z kolei mój kierunek i temat pracy jest dość dziwny. Sztuką jest rozgryźć to co jest napisane w książkach logopedycznych.

      No jutro będę chciała napisać opinię na temat książki z Papierowego Księżyca, a potem wezmę się za "Mistrza".

      Usuń
  10. czytałam "Mistrza", czekam na "Insygnia..", które przyjdą do mnie dzięki wymianie
    chętnie natomiast zapoznałabym się z "Wybranymi" :)
    przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja chętnie poskradłabym Idealnie dobranych, czytałam niezłe recenzje :)
    Mistrz czeka na półce

    OdpowiedzUsuń
  12. "Mistrza" jestem bardzo ciekawa, gdyż już trochę o nim czytałam w internecie i wydaje się na prawdę interesujący :)

    Twórczość Diany Palmer bardzo przypadła mi do gustu choć czytałam tylko kilka jej książek.

    "Wybrani" czekają cierpliwe na swoją kolej na półce, która wielkimi krokami się zbliża :D

    Na początku byłam sceptycznie nastawiona do
    "Idealnie dobranych" jednakże, gdy przeczytałam Twoją recenzję chyba odważę się i przeczytam.

    "Insygnia" poleca mi wiele osób więc z pewnością prędzej, czy później przeczytam :)

    O dwóch ostatnich nie słyszałam, więc nie wiem, na tą chwilę, jak się określić.

    Gratuluję nieuchronnego końca pisania pracy licencjackiej. Oczywiście powodzenia na obronie, do której z pewnością masz jeszcze trochę czasu, jednak już teraz życzę powodzenia :)
    Miłego czytania !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Mistrza" - fajny, ale bez większych fajerwerków.

      Twórczość Diany Palmer jest fajna. Zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę te powieści, które łączą w sobie kryminał i romans. Swoją drogą i w Satine zdarzają się jej naprawdę fajne powieści.

      "Wybrani" - jestem ciekawa Twojej opinii na temat tej książki.

      "Idealnie dobrani" - podobała mi się ta książka, więc mam nadzieję, że również przypadnie Ci go gustu.


      "Insygnia" - kuszą mnie, ale też trochę się ich obawiam. No zobaczymy.

      Jeszcze przede mną opis badań własnych, ale z tym już powinno pójść z górki, a obrona prawdopodobnie na początku lipca. Brrr nie lubię ustnych wystąpień :(

      Usuń
    2. Ja ich po prostu nienawidzę :(

      Usuń
  13. "Czerwona kraina" Abercrombiego! Zazdroszczę bardzo-bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wszystkie są piękne i różnorodne. Miłej lektury.:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem ciekawa Twojej opinii na temat "Mistrza" :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. A ja wiem skąd masz "Mistrza" :) Miłej lektury życzę...

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekne zdobycze, najchętniej zabrałabym ci wszystkie.
    Miłej lektury.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że nie oddałabym ich za żadne skarby świata:)

      Usuń
  18. Ja natomiast należę do grupy, któym Mistrz się nie podobał, i to bardzo się podobał. Jak zwykle Twój stosik jest interesujący.

    OdpowiedzUsuń
  19. "Mistrz" K. Michalak
    Zazdroszcze:)

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja zwróciłam uwagę zwłaszcza na drugą część "Strażników historii", bo chociaż pierwsza nie była idealna, chętnie zajrzałabym do kontynuacji :) No i zauważyłam tę Palmeromanię i stwierdzam, że chyba też potrzebuję teraz lektury tego typu :D Życzę miłych chwil z tymi książkami, których jeszcze nie przeczytałaś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj powiem Ci, że ja też czasami ich potrzebuje! Dają mi niezwykłego kopa i pozwalają na powrót do czytania książek po kilkudniowych przestojach.

      Usuń
  21. Dla siebie nic nie znalazła, ale dla mojej kochanej mamy owszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. "Cirkus Maximus" trochę przypomina mi trylogię Jaguara "Strażnicy Veridianu" i byłabym skłonna sięgnąć po tę książkę (wcześniej po I część). Co do "Wybranych" to znasz moje nastawienie (must have), jednak oprócz tego byłabym skłonna sięgnąć po "Mistrza", bo zauważyłam, że mnóstwo bloggerów czyta książki tej autorki i zastanawiam się, co w nich takiego jest...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie czytałam trylogii Jaguara. Niestety nigdy mnie do niej nie ciągnęło, a i zbytnio nie zagłębiałam się w recenzje na jej temat. Pierwszą część "Strażników historii" aktualnie czyta mój Brat, ale nie wiem jakie ma zdanie na jej temat, bo wczoraj ją dopiero zaczął, ale skoro chodzi z nią nawet do toalety, to może i jest z niej zadowolony. Przed chwilą z ciekawości zerknęłam w książkę i zauważyłam, że użył jako zakładkę papieru toaletowego. Ehh.. Cały on!

      "Mistrza" jeśli chcesz to mogłabym Ci pożyczyć. Osobiście lubię książki p. Michalak i choć uważam, że nie zawsze są idealne, to z miłą chęcią po nie sięgam. "Mistrz" niestety mnie trochę rozczarował, ale chyba nie wszystkie książki danego autora muszę być dla mnie ideałem.

      Usuń
  23. Imponujący stos! :)
    Nie mogę się doczekać premiery "Wybranych"! Niestety o innych książkach z Twojego stosiku nie słyszałam, ale życzę Ci miłej lektury i czekam na ich recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  24. "Wybranych" skończyłam czytać wczoraj, i od razu zasiadłam do napisania recenzji tej książki. Podobnie jak Tobie, powieść ta spodobała mi się i pierwszy raz od X czasu wystawiłam maksymalną ocenę ;D

    Z Twojego stosiku zainteresowała mnie "Sprawa trzech Desperado" i będę na nią polować :)

    Życzę miłej lektury pozostałych książek!

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny stos :) Miłej lektury tego co jeszcze zostało nieprzeczytane :P

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku!

Z miłą chęcią podejmuje dyskusje na temat recenzowanych książek, nie potrzebuje jednak wiadomości, które zawierają w swojej treści adresy Waszych blogów. Każdy taki komentarz będzie przeze mnie usuwany.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Obserwatorzy